Ja. Nemo pojechal do domu :)

[Siean]

Słodki Nemo....

[Beliowen]

Nemo cwierka

Wiecie, taki dzwiek z delikatnym ruszaniem szczekami, jaki wydaja koty zaaferowane np. ptakami za oknem...
Cwierka, jak mnie widzi, cwierka, jak do niego mowie.
Rano cwierkal na szczotke do zamiatania, kiedy jezdzila przy kontenerku...

Nie wiem, czy to oznacza, ze mnie lubi, czy tez - ze chce na mnie zapolowac

[eve69]

on szczeka
na mnie szczekal jak chcial jesc

[Beliowen]

on szczeka
na mnie szczekal jak chcial jesc

No nie wiem, nasypany rano Hills jeszcze jest...
Mowie: "Kochany, kochany kot" a Nemo "Quirk, quirk, quirk"

Aha, w mojej obecnosci powoli sie wyluzowuje: myje sie, czysci pazurki, rano nawet wysunal na 0,5 cm nosek z kontenerka, zeby dokladnie przyjrzec sie, jak robie makijaz
Do Jacka sie nie odzywa.
Na Rudego cichutenko poburkuje.
Kocica nie wchodzi do lazienki, bo sie boi.

[Aniutella]

Aha, w mojej obecnosci powoli sie wyluzowuje: myje sie, czysci pazurki, rano nawet wysunal na 0,5 cm nosek z kontenerka, zeby dokladnie przyjrzec sie, jak robie makijaz

Może chciał, żebyś przypudrowała mu nosek

Jestem pełna podziwu dla Was

[Anusia]

on szczeka
na mnie szczekal jak chcial jesc

a to ciekawostka
ze szczeka

[Beliowen]

No, to tydzien temu o tej porze bylem juz w polowie drogi z Gdanska do Warszawy...

Od tygodnia juz jestem u nowych duzych.
Chyba mi sie podoba - mam wlasna, duza lazienke
Karmia dobrze - suchy Hills mi bardzo odpowiada, Iams troche mniej, ale ja generalnie lubie jesc
Duzi ciesza sie, ze ladnie zjadam wszystko, pije duzo wody i regularnie zapelniam kuwetke - zagrzebujac wszystko elegancko.

Przestalem burczec na duzych - no, czasami jeszcze zdarzy sie, ze cichutenko sykne, ale to tak, zeby nie przestali sie bac.
Musza wiedziec, ze jestem duzy i grozny. O.
Duza przychodzi do mnie najczesciej, wiec zaczalem z nia rozmawiac.
Na razie wydaje odglosy, ktore troche brzmia, jak cwierkanie, a troche jak szczekanie
Duza smieje sie i pyta, czy ja umiem miauczec...
Pewnie, ze umiem.
Ale jeszcze jakos nie bylo okazji

Dostalem od duzych wlasny polarkowy kocyk, nieduzy drapak (troche go juz zjechalem ), a dzis jeszcze zolta myszke z grzechotka w srodku.
Wymemlalem ja troche.
Ale tylko troche.
Jestem powaznym kotem, nie w glowie mi jakies tam myszki. O.

Od paru dni codziennie zaglada do mnie wielki rudy kot.
Juz nawet na niego nie sycze, za to mam wielka ochote go pogonic.
Dzisiaj patrzyl na moja myszke.
Schowalem ja za siebie.
To MOJA myszka. O.

Skonczylem juz brac antybiotyk i nie mam kataru.
Oczko goi mi sie ladnie, suchutko.
Zaczynam sie osmielac i troszke probuje wygladac z kontenerka.
Duza powiedziala, ze w przyszly piatek, jak zdejmiemy szwy, otworzy lazienke i bede mogl wyjsc, jesli bede mial ochote...
Jeszcze nie wiem, czy bede mial.
To sie zobaczy.

[Aleba]

Wyjdź, Nemuś, wyjdź.
Tam może być dużo ciekawych rzeczy - może nowe myszki, albo inne fajne rzeczy do memłania?
Głaski, koteczku

[eve69]

no nie moge

Aneta, on sie chetnei daje przekupic kurczaczkiem

[Myszka.xww]

Nemo

Nie ma sie co bac i burczec, Duzi fajni sa, karmia, bawia sie i miziaja. Wyjdz z transportera, mowie Ci. Nawet inne koty sa w deche



Mercedes

[Beliowen]

Dobry pomysl. Sprobuje.
Jak sobie gadamy (to znaczy, ja gadam, a Nemo cwierka) i wolam go, on robi takie ruchy, jakby chcial przyjsc - tylko sie waha...
Nie chce nic robic na sile, wiec na razie czekam - moze to wahanie minie i jednak wyjdzie...

Ale, jesli nie to sprobuje na kurczaczka

[zuza]

Za przelamanie wahania!

[Efka3]

Biedny kociaczek... Miał szczęście że teraz Wy się nim zaopiekujecie. Pozdrawiam Go serdecznie i Was także! Tylko, pamiętajcie. On jest po ciężkich przezyciach - nie skrzywdzcie go znowu!

[Siean]

Biedny kociaczek... Miał szczęście że teraz Wy się nim zaopiekujecie. Pozdrawiam Go serdecznie i Was także! Tylko, pamiętajcie. On jest po ciężkich przezyciach - nie skrzywdzcie go znowu!

Efka, do kogo ty mówisz ??
Beliowen jest jednym z najlepszych kociarzy na forum Nemo nie mógł trafić lepiej.

[Tika]

No właśnie !!!!
Głaski dla Nemusia!