Nulka i goście. Who is who?Nanuk ma cudny dom. Felicja.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 16, 2024 23:43 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

ana pisze:czitko, zamknij może Nulce dostęp do piwnicy...

Tak, najtrudniej z Nulką. Czy z piwnicy jest przejście na parter? Piszą, że wody ma być mniej, niż w 1997, ale więcej niż w 2010.
Na pewno trzeba mieć to, co już tu wszyscy pisali - wodę, jedzenie nie wymagajace lodówki, latarki, leki, może świece? Podobno fala ma nadejsć w środę. Oby nie zalało, w końcu chyba zrobiono jakies zabezpieczenia, a deszcz na szczęście nie pada... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70024
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 17, 2024 6:17 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Zaczyna się hardcore niestety, nie bardzo wiem w co ręce włożyć.
Wojtku, prognozy prognozami, może i stany się stabilizują, ale przecież czekamy na tę falę i tu nie można nic przewidzieć. Tutaj, koło mnie, nikt nie wierzy w komunikaty sztabów i inne spekulacje, ludzie się pakują i przenoszą wszystko na najwyższe kondygnacje, ale to dzielnica małych, głównie parterowych domków.
Dzisiaj będzie piękny, słoneczny dzień, można działać. Samemu bardzo trudno, brakuje mi tu kogokolwiek do pomocy i ogarnięcia sytuacji, ale cóż, życie. Na szczęście sąsiedzka życzliwość i pełna pomoc, komunikacja, wymiana informacji, itd.
Ja jestem w domku parterowym, pode mną niewielkie przyziemie z osobnym wejściem, wynajmuję dwóm studentkom, ale to już koniec będzie tego najmu :roll: . Jeżeli jakakolwiek woda pojawi się na Kowalach, będą zalane w pierwszej kolejności, podobnie jak piwnice. Dzisiaj mają za zadanie spakować absolutnie wszystko w wory i wrzucić do mnie na górę, zamknąć drzwi i w czwartek wyjeżdżają do domu.
Tak, oczywiście, Nulce piwnicę odetnę. Podobnie komórkę zamykam w ogrodzie.
Ktoś pytał, czy jest przejście z piwnicy do mnie. Wewnętrzne. Jest, są schody, można wiać na górę, czyli do mnie.
Gdyby nie Nulka, mnie by już tutaj od jutra nie było.
Co kupić i zabezpieczyć wiadomo, zaraz jadę wykupić zapasy jedzenia i leków. Potem pakowanie.
Oby to wszystko poszło bokiem, ale nie wierzę. Za dużo tej wody idzie...
I znowu w komunikatach przesunięty termin nadejścia tej fali, teraz na koniec tygodnia.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19235
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto wrz 17, 2024 6:29 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Ola, a porządny powerbank masz ? Żeby jakiś kontakt ze światem w razie W. Kciuki trzymam nieustannie

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16655
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 17, 2024 6:36 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

izka53 pisze:Ola, a porządny powerbank masz ? Żeby jakiś kontakt ze światem w razie W. Kciuki trzymam nieustannie

Ja nawet nie wiem co to jest, nie mam. Albo nie wiem, że mam 8O .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19235
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto wrz 17, 2024 7:19 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Smutne to wszystko. Trzymam mocne kciuki za Was i wszystkich we Wrocławiu i Opolu :ok: :ok: :ok: Niech przejdzie bokiem.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10583
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 17, 2024 8:45 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Jakiś domestos, czy inne środki do dezynfekcji powierzchni by się przydały na wszelki wypadek.
Da się zabezpieczyć workami z ziemią wejście do kwatery dziewczyn w przyziemiu?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24831
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto wrz 17, 2024 8:48 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Najmocniejsze i nieustające :ok: :ok: za Was .
Obrazek

MAU

 
Posty: 2738
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Wto wrz 17, 2024 9:01 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2316
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Wto wrz 17, 2024 12:01 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Nie znam się na powerbankach, ale to jest coś takiego:
https://www.google.com/search?q=powerba ... s-wiz-serp
Masz z tego prąd np do laptopa.

Szkoda, że nie da się złapać Nulki do transportera i po prostu zabrać. :(
Oby woda była nizszsza, niż przewidują i nie przedostała się do Was! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70024
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 17, 2024 12:13 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie i bardzo mocno trzymam kciuki za tych, którym ewentualnie grozi powódź :ok: :ok: :ok:
Postanowiłam sobie wrzucić na luz i absolutnie nie panikować. Robię co mogę, zabezpieczam co trzeba.
Siebie nie przeskoczę, wody nie zatrzymam.
Będzie dobrze a woda pójdzie sobie bokiem :ok: :ok: :ok:
Piękna pogoda, słońce świeci, Nulka wywalona brzuchem do góry leży w Hiltonie a ja obok na leżaku, mam to wszystko w nosie.
Sama się do siebie śmiałam przed chwilą. Kilka stron do tyłu zachwycałam się moją ulubioną piosenką z tekstem Agnieszki Osieckiej "Trzeba mi wielkiej wody..."
No to ..... :oops: będę miała :strach: .
Trzymajcie się!
:201486
Edit: a tak serio, to bardzo się boję :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19235
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto wrz 17, 2024 13:47 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Olu musi być dobrze , nie ma innej opcji

anka1515

 
Posty: 4682
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto wrz 17, 2024 14:15 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Tak, musi być. :ok: Jak to mówią " przygotuj się na najgorsze, spodziewaj się najlepszego". A to że się denerwujesz i boisz to chyba tylko głupiec by się nie bał. Powerbank polecam i tak zakupić na przyszłość, zawsze się przydaje gdy nie ma dostępu do gniazdka. Pod warunkiem oczywiście że jest naładowany, a nie tak jak u mnie :oops: Całym sercem jestem z Wami, trzymam kciuki najmocniej jak potrafię.

Silverblue

 
Posty: 5965
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto wrz 17, 2024 14:20 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Trzymam mocno kciuki żeby nic złego się nie stało.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 5100
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Wto wrz 17, 2024 14:36 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Siedzę sobie w Hiltonie z laptopem i obserwuję ptaki, to taka terapia 8) .
Dzisiaj są bardzo głośne, wszędzie je słychać. Latają jak oszalałe, całymi stadami. To są chmary ptaków 8O . Jak u Hitchcocka, nie wiem o co chodzi. Spróbuję sfilmować, może MB&Ofelia rozwiąże zagadkę.
Dlaczego tak? Nigdy czegoś takiego w okolicy nie widziałam...
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19235
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto wrz 17, 2024 16:02 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

a to nie były szpaki ? one o tej porze roku potrafią zbijać się w kilkuset szpakowe stada, co wyglada spektakularnie, zwlaszcza jak tworza tzw murmurację. A tak wygląda auto ( nasze) i elewacja domu sąsiada, bo takiej dosłownie kilkuminutowej wariacji.
Obrazek
Obrazek

Murmuracji nie nagralam, uciekłam do domu, bo wyglądałabym jak to auto, ale widywałam przy innej okazji. To było niecałe dwa tygodnie temu

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16655
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 89 gości