Kropek, Kicia i (trzy)Łapek [watek do zamkniecia, jest nowy]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 06, 2021 11:13 Re: Kropek i Kicia [Kurdupel i nie tylko]

Miałam gdzieś tę grafikę u siebie - znalazłam:

Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Śro sty 06, 2021 11:22 Re: Kropek i Kicia [Kurdupel i nie tylko]

W tym dzwoneczku nie ma tego dynksa, co dzwoni, to teraz tylko element ozdobny obrozki. Po prostu nie bylo akurat innej obrozy, wiec kupili taka, ale facet wlascicielki unieszkodliwil dzwoneczek.

Gdy sie z nim bawilem a kot szalal, to nic tam nie brzeczalo itd.

Czemu w ogole go nie ucieli, to nie wiem. Moze sie m taka obrozka z dzownkiem podoba?

Za bardzo cisnac nie chcialem, zeby nie wygladalo, ze sie rzadze i roszcze sobie prawa do decydowania o - co by nie mowic - ich kocie.
O tym, ze dzowneczek jest "be" to powiedzialem juz przy adopcji no i chyba posluchali, skoro nie dzwoni.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 06, 2021 12:01 Re: Kropek i Kicia [Kurdupel i nie tylko]

Kotek miał na początku dzwoneczek, żeby było słychać, gdzie jest na działce. W samorozpinającej się obroży. No i nie było słychać, bo on nie dzwoni tak, jak wszyscy sobie wyobrażają trzymając samą obrożę w ręce. W kontakcie z futrem nie porusza się i nie wydaje dźwięków. Kot musi biec albo skakać, żeby dzwonek zadzwonił.
Ale... Taki dzwoneczek pomógł nam odnaleźć Elę, która przeraziła się wiatru i burzy i szukaliśmy jej wiele godzin na wszystkich działkach (gdzie nie miało prawa jej być, ale już wyobrażaliśmy sobie niemożliwe). Musiała się poruszyć i dzwoneczek leciutko zabrzęczał.
Leżała w wysokich trawach u sąsiada za płotem, gdzie często się grzała. Sucha i gorąca od dołu, całkowicie przemoczona od góry. Całą burzę, wiele godzin przeleżała w tym miejscu, a my przechodziliśmy wielokrotnie obok i wołali.
Od tej pory przestała z nami jeździć, bo deszcz czy wiatr trudno przewidzieć.
Od wielu lat koty nie noszą już dzwoneczków. I to nawet nie dlatego, że przeszkadzają kotom, tylko nie mają sensu.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2979
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Śro sty 06, 2021 17:40 Re: Kropek i Kicia [Kurdupel i nie tylko]

I bardzo dziękuję za zmianę tytułu :D
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2979
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw sty 07, 2021 13:19 Re: Kropek i Kicia [Kurdupel i nie tylko]

Kurde, Korpek i Kicia to raczej koty mozej zony (szczegolnie Kicia) niz moje, tzn. Kropkowi generalnie wszystko jedno, byle ktos glaskal, ale powiedzialbym że jego sympatie sa rozlozne (albo patrzac na jego wyglad to raczej rozlane) tak 65:35 na korzyc malzonki. Kicia generalnie mnie toleruje, a czasem laskawie obdarzy otarciem sie o nogi, albo rozmruczy sie przy glaskaniu, ale zwykle ma mine "nie wiem kim jestes i nie ufam ci za bardzo".

Ale kuzwa w nocy oba stwory laduja sie na MOJA strone lozka. W efekcie dzisiaj budzilem sie co 2 godziny, bo bylem wykrecony w paragraf, tak zeby ich nogami nie skopac z poscieli. Dopiero po 4 sobie poszly, a ja sie obudzilem z umiarkowanym bolem glowy i sporo wiekszym w biodrach i kolanie, od tego "sparagrafowania".

Ja sie tak nie bawie!
Ostatnio edytowano Czw sty 07, 2021 14:35 przez Lifter, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 07, 2021 13:35 Re: Kropek i Kicia [Kurdupel i nie tylko]

Lifter pisze:Kurde, Korpek i Kicia to raczej koty mozej zony (szczegolnie Kicia) niz moje, tzn. Kropkowi generalnie wszystko jedno, byle ktos glaskal, powiedzialbym że jego sympatie sa rozlone taj 65:35 na korzyc malzonki, Kicia generalnie mnie toleruje, a czasem laskawie obdarzy otarciem sie o nogi, albo rozmruczy sie przy glaskaniu.

ale kuzwa w nocy oba stwory laduja sie na MOJA strone lozka. W efekcie dzisiaj budzilem sie co 2 godziny, bo bylem wykrecony w paragraf, tak zeby ich nogami nie skopac z poscieli. Dopiero po 4 sobie poszly, a ja sie obudzilem z umiarkowanym bolem glowy i sporo wiekszym w biodrach i kolanie, od tego "sparagrafowania".

Ja sie tak nie bawie!


Ale to przecież logiczne - układają się tak, zebyTwojej żonie było jak najwygodniej. :D
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sty 07, 2021 14:11 Re: Kropek i Kicia [Kurdupel i nie tylko]

Marzenia11 pisze:Ale to przecież logiczne - układają się tak, zebyTwojej żonie było jak najwygodniej. :D
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2979
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw sty 07, 2021 14:13 Re: Kropek i Kicia [Kurdupel i nie tylko]

Tak samo jak Kotek. To mnie spycha z kanapy, choć jego kochany pan śpi obok. A ja śpię pokrzywiona i ściśnięta (zajmuję nie więcej niż 1/4 powierzchni...).
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2979
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw sty 07, 2021 14:33 Re: Kropek i Kicia [Kurdupel i nie tylko]

Marzenia11 pisze:
Ale to przecież logiczne - układają się tak, zebyTwojej żonie było jak najwygodniej. :D


A to wredne gnojki jedne!
Na to nie wpadlem!
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 07, 2021 17:08 Re: Kropek i Kicia [Kurdupel i nie tylko]

Lifter pisze:
Marzenia11 pisze:
Ale to przecież logiczne - układają się tak, zebyTwojej żonie było jak najwygodniej. :D


A to wredne gnojki jedne!
Na to nie wpadlem!

A przecież to takie proste :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25240
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie sty 10, 2021 17:01 Re: Kropek i Kicia [Kurdupel i nie tylko]

Sny o kotach...

Dwa dni temu snilo mi sie, ze rzyga Kicia.
Wcziraj, ze rzygal Mopik. I jak to Mopik - dwa razy sobie rzygnal.

No, ja pierdziu,,, 8O
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2021 14:00 Re: Kropek i Kicia [Kurdupel i nie tylko]

Obrazek

...a potem wachaja jedzenie z minami "nie, dzisiaj juz nam to NIE SMAKUJE" i obrazone wychodza.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2021 14:02 Re: Kropek i Kicia [Kurdupel i nie tylko]

Kicie Ci Lifterku zastrajkowały :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25240
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon sty 11, 2021 14:36 Re: Kropek i Kicia [Kurdupel i nie tylko]

Nie, tak jest codziennie.

W efekcie stawiam 3-4 miseczki z roznym suchym (o mokrym nie wspomne, bo daje jeden rozdzaj naraz i zwykle jednak cos tam umiarkowanie ciamkaja - jedna saszetka czy 85 g puszkana dowje na kilka podejsc) i sprzatam te, ktore dzisiaj "niejadalne".
Ostatnio edytowano Pon sty 11, 2021 16:45 przez Lifter, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2021 16:39 Re: Kropek i Kicia [Kurdupel i nie tylko]

Też tak mam...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70005
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Tygrysiątko i 73 gości