SabaS pisze:Dziękuję Gosiagosiana Ciebie można liczyć
przyjemnego dnia. U mnie dziś buro, ponuro i mokro od rana, chociaż właśnie nieśmiało wygląda zza chmur słoneczko.
nie dodałaś ,ze burzowo
chyba , ze Cię znowu ominęło
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
SabaS pisze:Dziękuję Gosiagosiana Ciebie można liczyć
przyjemnego dnia. U mnie dziś buro, ponuro i mokro od rana, chociaż właśnie nieśmiało wygląda zza chmur słoneczko.
SabaS pisze:Dziś mija rok, kiedy przywiozłam Kropkę do domu.
Dla przypomnienia wątek, który zalozyłam Kropci szukając dla niej domu, ale ona od pierwszych dni pomalutku ale skutecznie mnie urabiała....udalo jej się, została![]()
viewtopic.php?f=46&t=192171
SabaS pisze:Ooo dawno mnie tu nie było, a tu takie odwiedziny.
Mir.ka, Gosiagosia, Koki-99![]()
Spieszę donieść, że dziś zostały zdemontowane rusztowaniaHurrra nareszcie! Szykuję siatkę, najpóźniej w niedzielę koty odzyskają swój balkon
![]()
A co u kotów? Zdrowotnie bez zmian, Szajbus się trzyma, dziewczyny na lekach. Tereska nadal się blokuje z sikaniem, mam nadzieję, że jak będzie balkoning to te problemy znikną. Wizyta u nefrologa potwierdziła u Kropki pnn, od przyszłego tygodnia wchodzimy z kroplówkami. Konkretne leczenie po wizycie u kardiologa. No i tyle. A i jeszcze u Szajbusa czeka mnie wyrywanie ząbków, ma straszny kamień, chyba nie da rady tego wyczyscic, ale na razie nic w tym kierunku nie działałam. Tak więc na razie wszystko pod kontrolą, cisza i spokój
SabaS pisze:W końcu po 5 długich miesiącach w piątek zdjęli rusztowania. Do tej pory było tak:![]()
![]()
![]()
W niedzielę od rana było szykowanie balkonu na otwarcie sezonu.![]()
I nadeszła upragniona chwila![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Jak weszły na balkon ok.13, to po 21 nie mogłam ich zgonić. Nie jadły, nie piły, nie sikały
Przez kilka godzin nie miałam kotów
[url=https://upload.miau.pl/show.php?u=5/5f0461a112c]![]()
![]()
Popis możliwości KropkiPrzecież to jest oczywista oczywistość, że z góry widać więcej
mir.ka pisze:SabaS pisze:W końcu po 5 długich miesiącach w piątek zdjęli rusztowania. Do tej pory było tak:![]()
![]()
![]()
W niedzielę od rana było szykowanie balkonu na otwarcie sezonu.![]()
I nadeszła upragniona chwila![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Jak weszły na balkon ok.13, to po 21 nie mogłam ich zgonić. Nie jadły, nie piły, nie sikały
Przez kilka godzin nie miałam kotów
[url=https://upload.miau.pl/show.php?u=5/5f0461a112c]![]()
![]()
Popis możliwości KropkiPrzecież to jest oczywista oczywistość, że z góry widać więcej
nie ma wątpliwosci![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości