Na Paluchu mamy taka biede: Dziadunio ma z 15 lat. Ktos, cos? Senior nie powinien ostatnich chwil spedzic w schronie . Kocham starsze koty, sa najmadrzejsze, najkochansze. Nie moge o nim spokojnie myslec .
Chlopaki owszem. Tylko ja jestem zupelnie spokojna (mimo zlych rokowan, badan itp.) o koty, ktore sa u mnie. O koty schronowe boje sie bardziej. Zwlaszcza o koty w tym wieku . Nic nie poradze na to, ze kocham seniorow.
Tak jak rozmawiałyśmy... ja też Żeby chociaż była zima, można by coś pomyśleć... Staruszek dość oryginalnej urody, może to Mu pomoże i ktoś się skusi? (Jego wiek może odstraszy "kolekcjonerów ładnych rzeczy", a zainteresują się wartościowi ludzie... ech, paplam bez sensu, jak poradzić nic nie mogę )
Male wakacyjne dylematy. Czemu nie zrobilam prawka w swoim czasie?! Mloda jest na obozie, wraca w poniedzialek. We wtorek/srode ruszamy na tydzien wakacji, na ktore moglabym zabrac chlopakow, gdybym miala auto. Zostawie ich w dobrych rekach, ale raz ze przynajmniej czterech, bo przyjaciolka, ktora zawsze ogarnia moje koty, wyjezdza w trakcie na trzy dni, dwa ze Latte ten stes moze kosztowac regres
Decyzje z przeszłości czasami się na nas mszczą. Ale w takim razie może warto pomyśleć o prawku na przyszłość? Trzymam kciuki za chłopaków, wierzę, że Latte sobie poradzi