Mokatkowo. Zen [*], żegnaj mój kocie

[puszatek]

nie znasz tego powiedzenia...ładnemu to nawet w nocniku dobrze a choroba nie umniejsza Twojej urody

spokojnego dnia i zdrowia....

[magdar77]

Zdjęcie zrobione z zaskoczenia, nawet nie zdążyłam się uczesać, ale dziękuję Basiu

[MamaMeli]

A u nas dziś rodzinnie:

szia gyönyörű nővére

tak to ja bym mogła powiedzieć "szia gyönyörű nővérem" (ta sama historia co z lányom)
Ty raczej "szia gyönyörű(też niekoniecznie ) húgom"
po węgiersku starsza siostra i młodsza siostra to dwa różne słowa

[magdar77]

Kolejny dzień kolejna węgierska mądrość. Oni to sobie lubią życie komplikować . Ale nie zniechęcą mnie

[MamaMeli]

na starszego i młodszego brata też mają osobne słowa
da się to wszystko ominąć wyrażeniem tesó (skrót od testvér - rodzeństwo)

[Monika_Wolska]

Guten Morgen w tym języku to choć cokolwiek zrozumiem
Donoszę, że z Felutem lepiej - rogówka cała, ale chyba będę potrzebowała L4 na kota - mam mu zapuszczać krople 4 razy dziennie

[magdar77]

na starszego i młodszego brata też mają osobne słowa
da się to wszystko ominąć wyrażeniem tesó (skrót od testvér - rodzeństwo)

Zapisane

Guten Morgen w tym języku to choć cokolwiek zrozumiem
Donoszę, że z Felutem lepiej - rogówka cała, ale chyba będę potrzebowała L4 na kota - mam mu zapuszczać krople 4 razy dziennie

Taa, niemiecki zdaje się być dziecinnie prosty Super, że z Felkiem lepiej Cztery razy? No to zwolnienie konieczne, no chyba że zabierzesz Felusia do pracy

[Monika_Wolska]

Hellou, wróciłaś do używalności zgodnie z założeniem

[magdar77]

Nie, ale na angielski pojechałam. Nie odpuszczę sobie teraz żadnego z dwóch języków - mam mało czasu

[MamaMeli]

Nie, ale na angielski pojechałam. Nie odpuszczę sobie teraz żadnego z dwóch języków - mam mało czasu

Siostra jak ja to kocham że jesteś taka trzepnięta jak ja

[magdar77]

Nie, ale na angielski pojechałam. Nie odpuszczę sobie teraz żadnego z dwóch języków - mam mało czasu

Siostra jak ja to kocham że jesteś taka trzepnięta jak ja

A Ty uważasz, że gdybym nie była trzepnięta to uczyłabym się węgierskiego zamiast malować mieszkanie? Bo ja jestem pewna, że gdybyś nie była szurnięta jak ja, to nie udałoby się Tobie sprawić, żebym była o krok od spakowania manatek i przeprowadzki nad Dunaj .

[MamaMeli]

Nie, ale na angielski pojechałam. Nie odpuszczę sobie teraz żadnego z dwóch języków - mam mało czasu

Siostra jak ja to kocham że jesteś taka trzepnięta jak ja

A Ty uważasz, że gdybym nie była trzepnięta to uczyłabym się węgierskiego zamiast malować mieszkanie? Bo ja jestem pewna, że gdybyś nie była szurnięta jak ja, to nie udałoby się Tobie sprawić, żebym była o krok od spakowania manatek i przeprowadzki nad Dunaj .

no to rób krok i wpadaj!!!

[magdar77]

Pierwszy krok już zrobiony - uczę się węgierskiego.
Za tydzień będę wiedziała co z mieszkaniem mam zrobić. Jak już będę wiedziała to prześpię się z tą myślą i podejmę decyzję .
I tak wiem, jestem trzepnięta, że w ogóle biorę to pod uwagę

[MamaMeli]

cv mi wyślij

[magdar77]

Pamiętam . Nie wiem czy mi rok urodzenia przejdzie przez klawiaturę