Karmel, tak po prostu ... :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 28, 2013 12:02 Re: Karmel, tak po prostu ... :)

Wydaje mi się właśnie, że inaczej jest gdy ma się kociaka czy psiaka na DT i człowiek wie, że to 'tylko' DT, że futrzak pójdzie do DS prędzej czy później. Wtedy też się tęskni, to pewne, ale jest inaczej, prawda Mireczko?. Cieszę się, że Twój podopieczny Karmelek znalazł domek, reszta rodzeństwa też na pewno domki znajdzie, cudowne są z nich maleństwa :) Ja wysłałam póki co jedno zapytanie tutaj do osoby z forum o kotkę/kocurka, zobaczymy jaka będzie odpowiedź. Nie wiem czy spełniam wymagania i w ogóle .. :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Sob gru 28, 2013 12:04 Re: Karmel, tak po prostu ... :)

aannee99 pisze:Wydaje mi się właśnie, że inaczej jest gdy ma się kociaka czy psiaka na DT i człowiek wie, że to 'tylko' DT, że futrzak pójdzie do DS prędzej czy później. Wtedy też się tęskni, to pewne, ale jest inaczej, prawda Mireczko?. Cieszę się, że Twój podopieczny Karmelek znalazł domek, reszta rodzeństwa też na pewno domki znajdzie, cudowne są z nich maleństwa :) Ja wysłałam póki co jedno zapytanie tutaj do osoby z forum o kotkę/kocurka, zobaczymy jaka będzie odpowiedź. Nie wiem czy spełniam wymagania i w ogóle .. :)



gdyby coś to na pewno dostaniesz rekomendacje od wielu osób :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 28, 2013 12:08 Re: Karmel, tak po prostu ... :)

Najgorsze jest to, że kociaków potrzebujących domu jest mnóstwo .. pomóc chciałoby się przecież każdemu, a wiadomo, że człowiek niestety takich możliwości nie posiada, to jest najgorsze w tym wszystkim. Wysyłając zapytanie o konkretnego kocurka/kotkę - czułam się po prostu dziwnie, tak jakbym robiła coś złego, bo wiem, że tych w potrzebie futrzaków jest znacznie więcej :(

Dziękuję Mireczko :)

ps. oglądałam wczoraj wieczorem zdjęcia Karmelka z córcią .. zamierzam je wywołać wszystkie, włożymy je do albumu :) Jedno zdjęcie Karmelka chcę wydrukować w większym formacie, bo córcia chce je mieć u siebie w pokoiku na ścianie :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Sob gru 28, 2013 12:11 Re: Karmel, tak po prostu ... :)

ps. oglądałam wczoraj wieczorem zdjęcia Karmelka z córcią .. zamierzam je wywołać wszystkie, włożymy je do albumu :) Jedno zdjęcie Karmelka chcę wydrukować w większym formacie, bo córcia chce je mieć u siebie w pokoiku na ścianie :)[/quote]

świetny pomysł :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 28, 2013 12:42 Re: Karmel, tak po prostu ... :)

Ożesz w mordę...długo mnie tu nie było a tu taka akcja.
Ja nie wiem co bym zrobiła na Waszym miejscu...Pierwszym moim odruchem byłoby chyba to że nie oddam :cry:
Z drugiej strony należy także zrozumieć drugą stronę- gdyby tak nam zaginęło zwierzę, ktoś je odnalazł, radość że żyje, w te pędy upewnić się czy to on/ona a potem jak najszybciej zabrać do domu...
To nie jest sprawiedliwie bo go pokochałyście całym sercem . Ale widocznie tak miało być.
Dało to jednak cudowne świadectwo o Tobie jako o dobrym człowieku, z ogromnym sercem dla zwierząt,takiego daru moim zdaniem nie wolno marnować,bo na to serce i na Twój ciepły kochający dom na 100% czeka jakieś kociątko :kotek:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 28, 2013 13:59 Re: Karmel, tak po prostu ... :)

To bardzo dobry moment na wzięcie kota.
Macie obie z córcią otwarte serducha i podarujecie wspaniałe życie jakiemuś
potrzebującemu domku kociakowi :)
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 28, 2013 14:01 Re: Karmel, tak po prostu ... :)

Annaa pisze:To bardzo dobry moment na wzięcie kota.
Macie obie z córcią otwarte serducha i podarujecie wspaniałe życie jakiemuś
potrzebującemu domku kociakowi :)



też tak uważam
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 28, 2013 14:12 Re: Karmel, tak po prostu ... :)

Można przeglądać ogłoszenia, kto wie, może traficie na takiego, co do którego będziecie pewne, że to ten kot ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob gru 28, 2013 14:43 Re: Karmel, tak po prostu ... :)

Pomysł ze zdjęciami świetny :)
Myślę, że warto od razu rozważyć adopcję w dwupaku. Jest dużo młodych, kocich rodzeństw których nie powinno się rozdzielać, a i radości 2x więcej :)

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 28, 2013 14:49 Re: Karmel, tak po prostu ... :)

Dziękuję za te wszystkie słowa, wspaniałe jesteście, ale .. pewnie o tym wiecie, prawda? :) Karmelka nigdy nie zapomnę, o nie - nie ma takiej opcji, to wspaniały kocurek przecież, ja naprawdę doświadczenia nie mam jeśli o kociaki chodzi, ale .. po tym co czytam na forum - wiem, że każdy kot jest inny, że różne koty są po prostu, a Karmel?. Jest to wyjątkowy kocurek, naprawdę. Nie dało się w nim nie zakochać, nie dało się!. Ja jednak widziałam radość Pani Karmelka, była taka szczęśliwa gdy go zobaczyła, naprawdę.. smutek dla nas, ale radość dla tej Pani, to prawda. Ogłoszenia przeglądam, nie ukrywam że to robię. Kto wie, może niebawem jakiś kociak do nas trafi?. Może znów nas sam wybierze?. Chociaż .. modlę się o to by jakiegoś biedaka na ulicy nie spotkać, bo bałabym się, że należy do kogoś i znów taka sytuacja się powtórzy, a tego nie chcę, naprawdę. Tu u nas na osiedlu jest kilka kotków, są wychodzące. Nie wiem, nie odważyłabym się raczej .. bardzo ruchliwa ulica ...

Spilett Co do dwupaku, to o tym nie myślę, choć wiem, że wiele osób poleca właśnie dwupak, bo kotki super się sobą zajmują, bawią się, ale ja nie chcę .. może kiedyś?. Nie mówię NIE :) Karmelek był jeden i naprawdę super nam było razem, bawiliśmy się wspaniale, mizialiśmy, ech .. te 'noski - noski', które robił tylko ze mną .. tylko mnie ugniatał, tylko za mną chodził ... :(
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Sob gru 28, 2013 14:52 Re: Karmel, tak po prostu ... :)

Najważniejsze że pomożesz jakiemuś ogonkowi :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 28, 2013 17:22 Re: Karmel, tak po prostu ... :)

Karmel to jest Karmel, The One And Only.
Pomijając bardzo dla Ciebie przykrą ranę prosto w serce, to jest teraz ze swoją panią, musisz powtarzać sobie że nic złego mu się nie dzieje a wręcz przeciwnie.
Bardzo Ci współczuję, ja jako płaczka i furiatka zniosłabym to 5 tysięcy razy gorzej i nie wiem jakby się to skończyło w moim przypadku. Nikomu nie życzę takiej sytuacji, bo to co się stało to nie jest fajne -chodzi mi o Twoje uczucia, o serce, o ból. Ale musisz to przeżyć i troszkę odcierpieć, przez taki etap- chociażby krótki -trzeba przejść żeby się pogoiło.
A ja jestem pewna przez duże "P" że kiciuś lub kiciusia , która jest Tobie pisana już na Ciebie czeka i z drżeniem w maleńkim serduszku wypatruje dnia, w którym pokochasz ją tak mocno jak potrafisz kochać.
Bo jesteś wielkim,dobrym człowiekiem i co do tego nie mam żadnych wątpliwości.
Tulam Cię mocno.
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 28, 2013 17:28 Re: Karmel, tak po prostu ... :)

Blodka pisze:Karmel to jest Karmel, The One And Only.
Pomijając bardzo dla Ciebie przykrą ranę prosto w serce, to jest teraz ze swoją panią, musisz powtarzać sobie że nic złego mu się nie dzieje a wręcz przeciwnie.
Bardzo Ci współczuję, ja jako płaczka i furiatka zniosłabym to 5 tysięcy razy gorzej i nie wiem jakby się to skończyło w moim przypadku. Nikomu nie życzę takiej sytuacji, bo to co się stało to nie jest fajne -chodzi mi o Twoje uczucia, o serce, o ból. Ale musisz to przeżyć i troszkę odcierpieć, przez taki etap- chociażby krótki -trzeba przejść żeby się pogoiło.
A ja jestem pewna przez duże "P" że kiciuś lub kiciusia , która jest Tobie pisana już na Ciebie czeka i z drżeniem w maleńkim serduszku wypatruje dnia, w którym pokochasz ją tak mocno jak potrafisz kochać.
Bo jesteś wielkim,dobrym człowiekiem i co do tego nie mam żadnych wątpliwości.
Tulam Cię mocno.


I się poryczałam przez Ciebie, tak to ładnie napisałaś...

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 28, 2013 17:38 Re: Karmel, tak po prostu ... :)

Spilett pisze:
I się poryczałam przez Ciebie, tak to ładnie napisałaś...

Dzień ryczenia drugi. Bo ja też się poryczałam. Zakładamy Klub Ryczników :cry: :cry: :cry:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 28, 2013 17:40 Re: Karmel, tak po prostu ... :)

Obrazek

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 45 gości