Koć&Pluszon i Puć 15. P.C. available! Komunikat

redaf pisze:
Ciekawe, które z was wybierze na swojego człowieka numero uno?

hmm póki co ma większy dystans do Tomasza, ale moja intuicja podpowiada mi, że to będzie Tomasz Bratulki i Bratulka Tomasza :wink:

Kuweta zaliczona w 100%, kolacja zjedzona

A teraz leżymy i mruczymy na lodówce :wink:

Integracja trwa

pozdrowienia od Bratulki

małgorzata.t pisze:Kuweta zaliczona w 100%, kolacja zjedzona A teraz leżymy i mruczymy na lodówce Integracja trwa

pozdrowienia od Bratulki

małgorzata.t pisze:pozdrowienia od Bratulki

Gosia, wygłaskaj ją ode mnie i cmoknij w czarno-biały nosek! :mrgreen:

W pluszoszczynach odnaleziono zbiór minerałów i ZOO.
Struwity i bakterie :evil:

Tydzień, albo 10 dni Enroxil.
Trzy dni No-spa i Tolfedyne.
Dwa tygodnie Uroxivet.
Miesiąc na Urinary.

:evil:

redaf pisze:
małgorzata.t pisze:pozdrowienia od Bratulki

Gosia, wygłaskaj ją ode mnie i cmoknij w czarno-biały nosek!

W pluszoszczynach odnaleziono zbiór minerałów i ZOO.
Struwity i bakterie

Tydzień, albo 10 dni Enroxil.
Trzy dni No-spa i Tolfedyne.
Dwa tygodnie Uroxivet.
Miesiąc na Urinary.

Wygłaskałam

Powiedziała, że zaprasza na kawę i kazała pozdrowić resztę wesołej ferajny domowników i życzyć zdrówka dla Pluszona :wink:

małgorzata.t pisze:Wygłaskałam
Powiedziała, że zaprasza na kawę i kazała pozdrowić resztę wesołej ferajny domowników i życzyć zdrówka dla Pluszona

Kawa? Bardzo chętnie, ale... czyżby się pannie charakter o 180 stopni zmienił?

Bratulia zwykle życzyła Pluszonowi, żeby go diabli wzięli.
Szybko, jak najdalej i na zawsze :twisted:

Biednyplusz poddawany jest procesowi naprawiania kotka.
Wepchnęłam w niego wielki jak stodoła Uroxivet i No-spę w maśle.
Po każdym takim gwałcie na kocim jestestwie ryżol wali focha jak stąd do Zgierza.
Ale po chwili daje się przeprosić dwoma whiskasowymi odkłaczaczami i zapomina.
O, dzięki Ci Cthulhu za krótką kocią pamięć!
Bo jeszcze dwie piguły muszę dziś w Plusza wepchnąć :twisted:

A zapytaj, czy to wielkie to nie jest to samo i dziala tak samo co Furinaid?
To jest cuś jakby syrop, o smaku pieczonej wolowiny ( :roll:

) i przechodzi w karmie.

redaf pisze:Kawa? Bardzo chętnie, ale... czyżby się pannie charakter o 180 stopni zmienił?
Bratulia zwykle życzyła Pluszonowi, żeby go diabli wzięli.
Szybko, jak najdalej i na zawsze

Mrugnęła okiem kiedy wspomniałam jej o Pluszonie więc uznałam, że pomimo wszystko zdrówka mu jednak życzy :wink:

Z Panny jestem bardzo dumna

Dwie przyjaciółki wleciały do mnie na urodzinową zaległą kawę. Bratulia jak zwykle leżała na lodówce (już tam ma swój kocyk, coby jej się wygodniej spało). Olka zjawiła się pierwsza. Weszła przywitała się. Bratka otworzyła oczy i dała się nawet Olce podrapać za uszkiem, bezstresowo, na luzie, po czym leżąc dalej na lodówce zasnęła. Tomek wychodził akurat na spotkanie. Odpowiadając na pytanie Olki jak radzi sobie z obowiązkami jako "tatuś" odparł, iż Pannica jest jeszcze trochę mniej ufna do niego niż do mnie. Żegnając się podszedł również do Bratulki. Panna jak gdyby nigdy nic dała się pogłaskać za uszkiem, przechyliła główkę i spojrzała na niego wzrokiem, który wyraźnie mówił : "Mamy gości a Ty opowiadasz takie rzeczy?" - po czym spojrzała na Olkę wymownym wzrokiem: "Widzisz, to co on mówi wcale nie jest prawdą". Zamruczała, Tomek ją pogłaskał i zasnęła. Trochę zdziwiony mój małżonek uśmiechnął się i wyszedł. Chwilę po jego wyjściu przyszła Marta.Wchodząc przywitała się z również z Panienką. Bratka otworzyła oczy, zamrugała do Marty, kiwnęła główką, rozłożyła się wygodniej, po czym zasnęła ponownie. Kiedy Marta wychodziła Bratulia spała w najlepsze, jednak na słowa pożegnania: "Do zobaczenia Kocia" otworzyła oczy, spojrzała na Martę, zamrugała do niej i poszła spać dalej.

Tak więc powoli, ale pozytywnie Bratulia staje się Gospodynią nr 1 tego domu :wink:

Pozdrawiamy

Cieszę się, że Bratce trafił się los na loterii w postaci fajnych Opiekunów.

Możesz jednak zapytać Bratkę o Pućka? Wszak Plusz ją lał, a Puciek opiekował się, dbał i hołubił? Zapomniała już? :wink:

Feebee pisze::) Cieszę się, że Bratce trafił się los na loterii w postaci fajnych Opiekunów.

Możesz jednak zapytać Bratkę o Pućka? Wszak Plusz ją lał, a Puciek opiekował się, dbał i hołubił? Zapomniała już?

hmm zapytam, zapytam

aczkolwiek nie wygląda na osobę, która zapomina :wink:

No proszę, zlazła z lodówki i usiadła już nie pod a na ławie obok mnie i chce się miziać hehe no dobra, czas na mizianie. Pozdrawiamy i do napisania wkrótce :wink:

Trzeba jeszcze dodać, że Bratulia podsłuchuje rozmowy telefoniczne.

Wczoraj dzwoni Gosia.
- Kurcze, tyle czasu a ona z kuwety nie korzysta. Ojejku jejku, co to będzie!...
Poczekaj chwilkę...
Ooooo! Właśnie zlazła z lodówki i weszła do kuwety!

Dzisiaj dzwoni Gosia.
- Kurcze, zmieszałam jej Biogen z saszetką, a ona nie chce jeść. Ojejku jejku, co to będzie!...
Poczekaj chwilkę...
Ooooo! Właśnie zlazła z lodówki i je!

:ryk:

redaf pisze:Trzeba jeszcze dodać, że Bratulia podsłuchuje rozmowy telefoniczne.

Wczoraj dzwoni Gosia.
- Kurcze, tyle czasu a ona z kuwety nie korzysta. Ojejku jejku, co to będzie!...
Poczekaj chwilkę...
Ooooo! Właśnie zlazła z lodówki i weszła do kuwety!

Dzisiaj dzwoni Gosia.
- Kurcze, zmieszałam jej Biogen z saszetką, a ona nie chce jeść. Ojejku jejku, co to będzie!...
Poczekaj chwilkę...
Ooooo! Właśnie zlazła z lodówki i je!

ahahaha dokładnie :lol:

Niedługo sama zacznie przez telefon rozmawiać a jaki będzie nasz szok, kiedy pewnego dnia po powrocie do domu zobaczymy Pannicę rozmawiającą na facebookowym chacie i piszącą posty na miau forum :wink:

małgorzata.t pisze:
redaf pisze:Trzeba jeszcze dodać, że Bratulia podsłuchuje rozmowy telefoniczne.

Wczoraj dzwoni Gosia.
- Kurcze, tyle czasu a ona z kuwety nie korzysta. Ojejku jejku, co to będzie!...
Poczekaj chwilkę...
Ooooo! Właśnie zlazła z lodówki i weszła do kuwety!

Dzisiaj dzwoni Gosia.
- Kurcze, zmieszałam jej Biogen z saszetką, a ona nie chce jeść. Ojejku jejku, co to będzie!...
Poczekaj chwilkę...
Ooooo! Właśnie zlazła z lodówki i je!

ahahaha dokładnie Niedługo sama zacznie przez telefon rozmawiać a jaki będzie nasz szok, kiedy pewnego dnia po powrocie do domu zobaczymy Pannicę rozmawiającą na facebookowym chacie i piszącą posty na miau forum