Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

witaski Sis Juanow0-Asiowa,Ea :1luvu:

Cieszymy sie ze dołaczyłas do naszego grona,majacych kota na punkcie kota

Spoko,jak coś to oddaj Tżta w nasze ręce,my się nim odpowiednio zajmiemy ,za-KOT-wiczymy go ,loozik :ok:

Aśś kciuki nieustanne,a dzisiaj może wreszcie Ci odpowiem na to co trza mailowo :ok:

WITAMY

dobre, zaKOTwiczyc kogos :ryk:

Mi się też podoba :lol:

Ale wszystko przed nami

na razie oby wycieczka z Włoch dojechała w stanie nienaruszonym :roll:

Earthsea pisze:Mi się też podoba Ale wszystko przed nami na razie oby wycieczka z Włoch dojechała w stanie nienaruszonym

Ea, będzie dobrze.... ruch jednostajnie monotonny uśpi Rysia :mrgreen:

O służbę Rysia nie martw się - przeżyję w wiadomym celu :ryk:

Szczęśliwej podróży :!:

Trzymamy kciuki :ok:

Zbliża się "Godzina P" trzymam kciuki jeszcze bardziej intensywnie :ok:

Dla rozluźnienia tej ciężkiej już atmosfery oczekiwania mała dygresja: byłam ostatnio na szkoleniu i na początek, tak na rozgrzewkę, trzeba było podać trzy fakty o sobie - 2 prawdziwe i 1 fałszywy, a grupa miała za zadanie odgadnąć, który to fałsz. Skleciłam takie oto zdania:
1. Bardzo lubię czytać książki fantastyczne.
2. Kocham rośliny, uwielbiam je pielęgnować i marzę o własnym ogrodzie.
3. Chciałabym mieć dużego, szaro-białego kota.
Zgadnijcie, co grupa jednogłośnie orzekła jako kłamstwo?
KOTA.
Były pojedyncze głosy, że może to o książkach to ściema, bo kto to słyszał czytać fantastykę. Z nieznanej mi przyczyny za pewnik uznano, że każdy człowiek (a co najmniej kobieta) musi kochać grzebanie się w ziemi. Ale koty?

O, cześć siostra

Czego jak czego ale Ciebie na wątku się nie spodziewałam

. Szkoda, że mnie nie było na tym szkoleniu... :ryk:

To siostra zaraziła mnie kiedyś książkami fantastycznymi, to ona mi poleciła to forum. Gdyby nie to- nie wiem co bym zrobiła jak z Ryśkiem było źle, bo nie znałabym WAS :1luvu:

Ale i generalnie pogadać o wszystkim i o niczym

No i dzisiejszy dzień... Tyle osób tak się przejmuje Ryśkiem i mną ... :oops:

Zmieniając temat- stan bagaży na teraz : 3 torby + 2 kartony :strach:

Plus do tego kilka pomniejszych

Jakby ktoś pisał się na spróbowanie własnej roboty wina.... Mają tu winnicę (fotki naturalnie na twardym są)i drzewka oliwkowe (3 litry oleju też dostałam :mrgreen:

) I tyle osób chciało się ze mną pożegnać.... Okazuje się, że jednak było kilka osób, którym żal, że wyjeżdżam... Teraz rano będę molestować telefonicznie busiarzy :mrgreen:

Ostatnia fotka stąd

Mam jeszcze z dzisiaj z samego rana ale są jeszcze w aparacie...

Obrazek

Jeśli moja skleroza aż tak się nie odezwała to tej fotki jeszcze nie wstawiłam :mrgreen:

A, jeśli już jest, to tak dla przypomnienia... :mrgreen:

Danusia pisze:
Earthsea pisze:Dziękuję za miłe powitanie
Mam nadzieję, że pojawienie się Rysia w rodzinie pomoże mi przekonać Tż-ta, że kocio w domu to cudowna sprawa

nawet nie masz pojęcia , jak bardzo cudowna
Mój TZ też kiedyś nie chciał kota w domu. teraz to by całe stado przygarnął. Nie wyobraża sobie teraz domu bez kotów

Siostra, ale ja nie wiem czy to akurat Rysiek goprzekona... Wiesz, że Klocek jest aspołeczny :oops:

Ale inny kotek taki szukający domku....

Rysiu, ale jesteś zadumany na tym zdjęciu

Powiedz Dużej, że bagaże trzeba mieć policzone i liczyć je za każdym razem, jak się widzi. Tak mówi moja duża, ale ona przecież wcale nie podróżuje już od lat

Fasolka

juana pisze:Ostatnia fotka stąd Mam jeszcze z dzisiaj z samego rana ale są jeszcze w aparacie...

Jeśli moja skleroza aż tak się nie odezwała to tej fotki jeszcze nie wstawiłam A, jeśli już jest, to tak dla przypomnienia...

ale piękny Rysiek :1luvu:

juana pisze:Ostatnia fotka stąd Mam jeszcze z dzisiaj z samego rana ale są jeszcze w aparacie...

Jeśli moja skleroza aż tak się nie odezwała to tej fotki jeszcze nie wstawiłam A, jeśli już jest, to tak dla przypomnienia...

Udanego dzionka i milej podrozy! Niech wszystko pojdzie jak najlepiej!!! :ok:

Rysiu!

Spokojnej podróży !!! Czekamy na Was tu w Kraju Raju

Ostatni nasz wpis stąd.
Rysiek drzemie, choć nie powinien, bo będzie miał tyle godzin na spanie.... Ruszamy ok. 11:30
Sprawozdania z podróży podadzą albo kwinta albo moja siostra- Earthsea

Potem może za kilka dni sama już będę mieć internet więc pojawię się i ja

Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

Kto przegląda forum