
Buziaczki, slonka moje

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MaryLux pisze:Bo Wedelek to mój Ukochany i to Ja mu podpowiedziałam!
Kulka
Kociara82 pisze:masz bardzo madrego koteczkaBiedny Wedelek, ciocia buzia ten obolaly pysio i lapunie po wenflonie
przytulam Cie, moj sliczny
MaryLux pisze:Bo Wedelek to mój Ukochany i to Ja mu podpowiedziałam!
Kulka![]()
ta kocia madrosc czesto mnie bardzo zaskakuje
jestem pod jej wrazeniem
Kuku, kochanie, jestes cudowna
vega013 pisze:TŻ przed chwilą dzwonił. Wraca z pracy, a po drodze zgarnął młodziutką szylkretkę, jak określił - "z takich obrzyganych". Bierzemy na tymczas. Na 21:00 idziemy do weta z Wedelkiem, to od razu damy do zbadania i odrobaczenia tę nową. Boję się, że - znając TŻeta i jego nastawienie do futrzaków - będziemy mieli siódmego kota w chałupie. Młodziutką kotkę kociarstwo przyjmie bez protestów.
TŻ nadał jej imię - ma na imię Julia, czyli Julka. Już widzę, jaki to będzie tymczas...
Ja się martwię - siedem kotów!!! SZOK!!!ula-misia pisze:vega013 pisze:TŻ przed chwilą dzwonił. Wraca z pracy, a po drodze zgarnął młodziutką szylkretkę, jak określił - "z takich obrzyganych". Bierzemy na tymczas. Na 21:00 idziemy do weta z Wedelkiem, to od razu damy do zbadania i odrobaczenia tę nową. Boję się, że - znając TŻeta i jego nastawienie do futrzaków - będziemy mieli siódmego kota w chałupie. Młodziutką kotkę kociarstwo przyjmie bez protestów.
TŻ nadał jej imię - ma na imię Julia, czyli Julka. Już widzę, jaki to będzie tymczas...
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
vega013 pisze:Ja się martwię - siedem kotów!!! SZOK!!!ula-misia pisze:vega013 pisze:TŻ przed chwilą dzwonił. Wraca z pracy, a po drodze zgarnął młodziutką szylkretkę, jak określił - "z takich obrzyganych". Bierzemy na tymczas. Na 21:00 idziemy do weta z Wedelkiem, to od razu damy do zbadania i odrobaczenia tę nową. Boję się, że - znając TŻeta i jego nastawienie do futrzaków - będziemy mieli siódmego kota w chałupie. Młodziutką kotkę kociarstwo przyjmie bez protestów.
TŻ nadał jej imię - ma na imię Julia, czyli Julka. Już widzę, jaki to będzie tymczas...
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Niezależnie od tego, co bym pisała, już jestem otwarta na tę JULKĘ.
ula-misia pisze:vega013 pisze:Ja się martwię - siedem kotów!!! SZOK!!!ula-misia pisze:vega013 pisze:TŻ przed chwilą dzwonił. Wraca z pracy, a po drodze zgarnął młodziutką szylkretkę, jak określił - "z takich obrzyganych". Bierzemy na tymczas. Na 21:00 idziemy do weta z Wedelkiem, to od razu damy do zbadania i odrobaczenia tę nową. Boję się, że - znając TŻeta i jego nastawienie do futrzaków - będziemy mieli siódmego kota w chałupie. Młodziutką kotkę kociarstwo przyjmie bez protestów.
TŻ nadał jej imię - ma na imię Julia, czyli Julka. Już widzę, jaki to będzie tymczas...
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Niezależnie od tego, co bym pisała, już jestem otwarta na tę JULKĘ.
wspaniała,zakręcona kociara o wielkim serduszku![]()
![]()
vega013 pisze:Koteczka siedziała na drzewku, obszczekiwana przez psa. TŻ zdjął szylkrecię z drzewka (siedziała na gałęzi w zasięgu ręki) i zabrał do samochodu. Zajechał po mnie i od razu pojechaliśmy do lecznicy.
Julka ma:
- pół roku,
- rujkę,
- okropnego świerzba,
- testy FeLV, FIV ujemne,
- waży 2,4 kg.
Odrobaczyliśmy ją, za 2 tygodnie zaszczepimy, następnie wysterylizujemy i od razu zaczipujemy.
Wygląda jak ufoludek, a raczej ufokotek:![]()
Kliknij miniaturkę
Pan wet wyczyścił uszka i sprzedał Oridermyl, który będziemy aplikować Juleczce - Ufoleczce dwa razy dziennie do uszek.
Julka warczy i prycha na kociarstwo, które przygląda się jej z zainteresowaniem, ale nie reaguje na zaczepki i nie podchodzi bliżej. Oliwka próbowała nawiązać bliższe kontakty, ale Julinka nie jest jeszcze na nie gotowa.
Wedelkowe dziąsełka ślicznie się goją.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 480 gości