Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 30, 2011 13:11 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

U mnie nadal w kubku rozpuszczalne świństwo ;)

Żmijka, gdzie są nasze obiecane foty, co? 8)

Poradźcie kobitki, czy taki kocyk: http://www.zooplus.pl/shop/koty/legowis ... yki/134905 nadaje się do przenoszenia zapachu z kociaka do domu? Uzupełniam zapasy karmy i przysmaków (Tikru szaleje za Cosma Snackies!) i wpadło mi to coś w oko. Potem może się przydać do rozkładania na fotelu na którym kociasty sypia.

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2011 6:09 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Cześć! Przepraszam za nieobecność, ostatnio na nic nie mam czasu. Dziś w kubeczku Illi świeżo mielona, pyszna. Wszystkim kawoszkom polecam zaopatrzenie się w porządny ekspres ciśnieniowy. My zawsze mieliśmy ważniejsze wydatki, aż w końcu rodzina się zlitowała i Krupsik jest z nami. Pijemy kawkę codziennie albo kilka razy dziennie (kupiłam Illi bezkofeinową) więc warto by to nie była sama chemia, bo przyznam że kilka lat piłam tylko dżakopsa rozpuszczalnego. Tyle o używkach. Co do kiciów to bardzo mi trudno się z nimi rozstać. Mam fotki na aparacie ale jakoś nie mam czasu ich zgrać i naskrobać ogłoszenie. Koty są fantastyczne. Pierwszy raz mam takie kontaktowe przytulasy, zupełnie bezproblemowe. Bardzo bym chciała, żeby były u kogoś kto doceni takie miziaki i będzie kochał bezgranicznie, bo z tym różnie bywa. Póki co mam pięć wariatów w domu. Szaleństwa odchodzą i gonitwy. Miło mnie zaskoczyły moje kocury bo bawią się z małymi delikatnie, bez pazurów, ale dynamicznie (pewnie wiecie co mam na myśli). Kociaczki gdyby umiały, rechotały by ze śmiechu. Czasem jak większy dopadnie i podgryza młody leży na pleckach z otwartą paszczką jakby się śmiał. Fajny widok. Czasem śpią na kocyku Toffiego (na kocim tapczanie w salonie). Gdy wujo Toffi wskakuje i zastaje tam gości to wylizuje oba... od pyska do ogona, mruczy przy tym i kładzie się na skrawku kocyka. Taki mam tu koci raj :D
Zdjęcia może dziś.. :D

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2011 6:12 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Jouluatto pisze:nadaje się do przenoszenia zapachu z kociaka do domu?

myślę że będzie idealny
Cosma Snackies spoko, u mnie przysmakiem jest Miamor Chicklets

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2011 9:27 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Żmijka, czekamy na zdjęcia Wariatuńciów :)
a może zostawisz sobie Maluchy? w końcu pięć to jeszcze nie tak tragicznie, jakby się mogło wydawać :mrgreen:
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

Post » Wto sie 02, 2011 9:36 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Ja dziś siedzę u rodziców na dyżurze remontowym (i kurierowym bo zaraz ma być paczka z Zooplusa), więc kawka z ekspresu :) Moja ukochana Bali ze Starbucks'a :)

Żmijka, u nas w domu ekspres też zagościł niedawno (kupiliśmy z TŻ małego Krupsa rodzicom na Gwiazdkę, a potem ja dostałam drugiego na urodziny), ale życia już sobie bez nich nie wyobrażam ;) Zwłaszcza że kawa rozpuszczalna to naprawdę sama chemia :(

Zazdroszczę Ci widoku puchatych kuleczek szalejących po mieszkaniu! Jak byłam w hodowli odwiedzić Bridget, to po prostu nie mogłam się rozstać z tymi rozkosznymi maluchami! Wyobrażam sobie jaką radością musi być obserwowanie ich na codzień. Nie bądź taka i daj foteczki ;)

PS. A propos wizyty w hodowli, zachorowałam na drapak Rufi. Widzę że sporo osób ma je na forum i sobie chwali, a na żywo wyglądają naprawde super! Ten który widziałam ma 5 lat i jest użytkowany przez 6 kotów plus okresowo kocięta, a wygląda prawie jak nowy!
http://www.drapaki.pl/drapaki-c-21.html ... 3a56e34155

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2011 13:16 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Pozdrowionka z przerwy w podróżach. Widzę, że koleżanki nie próżnowały na wątku i będzie co czytać po powrocie :)
buziaki, Sulfuria i :kotek: :kotek:
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2011 18:52 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

oo! witamy podróżniczkę.
Dziewczyny, moje fotki nie odzwierciedlają cudowności moich gości, tego jak głośno mruczą i jak się pchają na kolana i w ogóle... :D oczywiście nie mogłabym wstawić albumu nie przemycając choćby jednego zdjęcia moich kotów ;-P ..to zdjęcie z serii "ile kotów widzisz"
przesyłam link.. https://picasaweb.google.com/Zmijka83/Mazurkowe

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2011 19:07 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

..no dobra, próbowałam sklecić filmik ale nie do końca mi wyszło i uciął mi się w połowie.
http://www.youtube.com/watch?v=_jKLVMGhLz4

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2011 19:10 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

turkusowa pisze:a może zostawisz sobie Maluchy? w końcu pięć to jeszcze nie tak tragicznie

:ryk:
..bardzo bym chciała ale dla mnie 3 to już dużo.

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2011 20:33 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Żmijka pisze: przesyłam link.. https://picasaweb.google.com/Zmijka83/Mazurkowe

Brak dostępu....
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto sie 02, 2011 22:31 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

shira3 pisze:Brak dostępu....

już

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2011 22:56 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Ja nadal nie mam dostepu do fotek :(

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2011 23:05 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2011 23:09 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Mam pewien problem, moja wetka bedzie dopiero za tydzień a nie wiem co dzieje się z Rockym. Chłopak często wchodzi do kuwety i długo siedzi a zostawia po sobie parę kropelek. Myślicie że może to być coś poważnego?

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 03, 2011 11:47 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

A teraz to inna sprawa! :) Jakie CUDEŃKA! :1luvu: Nie wiem jak Ty w ogóle możesz myśleć o ich oddaniu ;)

Co do Rockyego, nie mam doświadczenia z podobnymi problemami ale wygląda to na jakieś kłopoty z układem moczowym, kastrowany kot moich znajomych miał podobne objawy. Pije normalnie? Ja jednak nie czekałabym z wizytą.

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 30 gości