Trzy czarne koty i czasem tymczasy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 21, 2011 15:32 Re: Kochamy Czarne Damy ;-) Malutka po sterylce

Kiedyś przy chodnikach na ścianach budynków wisiały skrzynki na listy i ja idąc z koleżanką tak się zagadałam, że walnęłam w taką skrzynkę, także Jasdorku uważaj na przeszkody na chodnikach jak będziesz chodzić. :ryk:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw lip 21, 2011 16:03 Re: Kochamy Czarne Damy ;-) Malutka po sterylce

alab108 pisze:Kiedyś przy chodnikach na ścianach budynków wisiały skrzynki na listy i ja idąc z koleżanką tak się zagadałam, że walnęłam w taką skrzynkę, także Jasdorku uważaj na przeszkody na chodnikach jak będziesz chodzić. :ryk:

alab108 :lol: gdzieś już pisałyśmy o tym z Szejbal (chyba :roll: )o słupach bo ja też walnełam,aż mi się słodko zrobiło i że mi głowy nie urwało :?:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lip 21, 2011 17:59 Re: Kochamy Czarne Damy ;-) Malutka po sterylce

jasdor pisze::mrgreen: Tylko nie wiem, kiedy AniHili to zielsko będzie rozsyłać. Chyba na chorobowe pójdę na tenczas żeby się jakie gorsze nieszczęście nie stało, bo nogami chodzić - to ja strasznie kiepska jestem w tym temacie i zasad poruszania się chodnikami nie znam.

oj wiem coś o tym. Jak pewnego razu, (gdy bombowiec był w warsztacie) chcąc przejść przez ulicę, "szukałam" lusterek żeby zobaczyć czy nic z tyłu nie jedzie. Dopiero po chwili olśniło mnie, że muszę się odwrócić 8O Opowiedziałam to rodzinie, teraz na każdej imprezie to opowiadają i mają ze mnie niezłą polewkę :ryk:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 21, 2011 20:01 Re: Kochamy Czarne Damy ;-) Malutka po sterylce

Wcześniej w pracy zaczęłąm pisać tego posta, ale mi monitor szlag trafił wtedy i wszystko pokasowało, zatem piszę teraz :lol:
vailet pisze: :ryk:jasdor,ja Cię podszkolę jak poruszać się chodnikami :mrgreen: bez walenia głową w słupy.

Vailet - i Ty chcesz Jasdorka uczyć chodzić? Nauczyciel z Ciebie taki, że przypominam właśnie poniżej :mrgreen: :
vailet pisze:
Alyaa pisze:Ale przecież te słupy wyrastają tak nagle przed człowiekiem! Nie wiadomo skąd to-to się bierze :roll:

:ryk: :ryk: :ryk: przypomniało mi się ile razy w słup głową walnełam ja lub TŻ :lol: to bolało :mrgreen:

:twisted:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Czw lip 21, 2011 20:41 Re: Kochamy Czarne Damy ;-) Malutka po sterylce

Szejbal pisze:Wcześniej w pracy zaczęłąm pisać tego posta, ale mi monitor szlag trafił wtedy i wszystko pokasowało, zatem piszę teraz :lol:
vailet pisze: :ryk:jasdor,ja Cię podszkolę jak poruszać się chodnikami :mrgreen: bez walenia głową w słupy.

Vailet - i Ty chcesz Jasdorka uczyć chodzić? Nauczyciel z Ciebie taki, że przypominam właśnie poniżej :mrgreen: :
vailet pisze:
Alyaa pisze:Ale przecież te słupy wyrastają tak nagle przed człowiekiem! Nie wiadomo skąd to-to się bierze :roll:

:ryk: :ryk: :ryk: przypomniało mi się ile razy w słup głową walnełam ja lub TŻ :lol: to bolało :mrgreen:

:twisted:

Szejbal :lol: to był żarcik.Prowadził ślepy kulawego,czy jakoś tak :ryk:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lip 21, 2011 21:31 Re: Kochamy Czarne Damy ;-) Malutka po sterylce

AYO pisze:Weź Ty się może Siostro wykąp w tych ziołach co je AniHili suszy bo to już naprawdę przegięcie 8O :evil: (...)
Co to za zioło? Jestem zaintrygowana, żądam szczegółów :mrgreen:

Wiolaww pisze:oj wiem coś o tym. Jak pewnego razu, (gdy bombowiec był w warsztacie) chcąc przejść przez ulicę, "szukałam" lusterek żeby zobaczyć czy nic z tyłu nie jedzie. Dopiero po chwili olśniło mnie, że muszę się odwrócić 8O Opowiedziałam to rodzinie, teraz na każdej imprezie to opowiadają i mają ze mnie niezłą polewkę :ryk:
8O 8O 8O

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw lip 21, 2011 21:55 Re: Kochamy Czarne Damy ;-) Malutka po sterylce

Alyaa pisze:
AYO pisze:Weź Ty się może Siostro wykąp w tych ziołach co je AniHili suszy bo to już naprawdę przegięcie 8O :evil: (...)
Co to za zioło? Jestem zaintrygowana, żądam szczegółów :mrgreen:

Wiolaww pisze:oj wiem coś o tym. Jak pewnego razu, (gdy bombowiec był w warsztacie) chcąc przejść przez ulicę, "szukałam" lusterek żeby zobaczyć czy nic z tyłu nie jedzie. Dopiero po chwili olśniło mnie, że muszę się odwrócić 8O Opowiedziałam to rodzinie, teraz na każdej imprezie to opowiadają i mają ze mnie niezłą polewkę :ryk:
8O 8O 8O

:ryk:
bo mnie to tak już całkiem t... przyrósł do bombowca :oops: nie zdarza mi się raczej przechodzić przez ulicę. Zwykle przejeżdżam :ryk: Spacerki, to tylko po działce :ryk:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 22, 2011 7:31 Re: Kochamy Czarne Damy ;-) Malutka po sterylce

Hahaha, bardzo śmieszne :twisted:
Wracając do domu piechotą, jako że chodzenie o własnych nogach nie bardzo mi wychodzi - potknęłam sie o jakąś płytkę i odpadła mi do połowy podeszwa od buta. Nic by nie było, gdyby nie fakt, że to moje jedyne buty letnie, jakie posiadam do codziennej bieganiny :twisted: Z racji przemieszczania się na kółkach nie inwestuję w obuwie. Czas to zmienić, bo jak widać wypadki chodzą po ludziach.
Czas zmienić też własne życie. Zostać przy wirtualnej pomocy kotom. Bezpośredni kontakt z tym problemem jest normalnie dla mnie zbyt trudny. Wszystko przez to, że nie potrafię przystopować i poświęcić się częściowo.
Pod blokiem czeka koteczka, która potrzebuje pomocy. To się nigdy nie kończy, a samemu jest za trudno przez to przechodzić.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lip 22, 2011 8:35 Re: Kochamy Czarne Damy ;-) Malutka po sterylce

jasdor pisze:Hahaha, bardzo śmieszne :twisted:
Wracając do domu piechotą, jako że chodzenie o własnych nogach nie bardzo mi wychodzi - potknęłam sie o jakąś płytkę i odpadła mi do połowy podeszwa od buta. Nic by nie było, gdyby nie fakt, że to moje jedyne buty letnie, jakie posiadam do codziennej bieganiny :twisted: Z racji przemieszczania się na kółkach nie inwestuję w obuwie. Czas to zmienić, bo jak widać wypadki chodzą po ludziach.
Czas zmienić też własne życie. Zostać przy wirtualnej pomocy kotom. Bezpośredni kontakt z tym problemem jest normalnie dla mnie zbyt trudny. Wszystko przez to, że nie potrafię przystopować i poświęcić się częściowo.
Pod blokiem czeka koteczka, która potrzebuje pomocy. To się nigdy nie kończy, a samemu jest za trudno przez to przechodzić.

jasdor,jakiegoś pecha ostatnio masz :roll: A u mnie pod blokiem i obok mnóstwo kotów :( są tylko dokarmiane,ale nie wysterylizowane.Pod moim to są kocury,ale dalej kotki też i marcują na cmentarzu wojskowym :evil: obok jest wielki szpital i tam też koty :( Ja nie chodzę i nie patrzę,ale sąsiedzi mówią.Jeden miał pretensje że nie chciałam dzikiego dorosłego i na dworzu wychowanego kocura do mojej klitki.Powiedział że Bejbi jest brzydsza o wiele niż ten dziki :mrgreen:Czemu on go nie wziął?Ma duże mieszkanie i lubi czarne kocury?Pytałam to nie umiał odpowiedzieć :evil:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 22, 2011 8:53 Re: Kochamy Czarne Damy ;-) Malutka po sterylce

jasdor pisze:Czas zmienić też własne życie. Zostać przy wirtualnej pomocy kotom. Bezpośredni kontakt z tym problemem jest normalnie dla mnie zbyt trudny. Wszystko przez to, że nie potrafię przystopować i poświęcić się częściowo. (...) To się nigdy nie kończy, a samemu jest za trudno przez to przechodzić.

Zgadzam się. I mnie to także dotyczy, niestety... :( Wczoraj wieczorem rozmawiałyśmy z Jasdorkiem przez tel. o tym wszystkim. I albo TERAZ przystopujemy, albo nasze życie prywatne rozwali się tak, że już nigdy go nie posklejamy :crying: Ja jestem w totalnej rozsypce. I to nie tylko psychicznej, ale też zaniedbane mam zdrowie fizyczne. Dłużej nie dam nawet rady :placz:

Najgorsze jest to, że jest w chol*rę ludzi, choćby w jednym bloku, którzy mogą patrzeć na krzywdę zwierząt bezdomnych i palcem nie kiwną, żeby pomóc jakkolwiek. :evil: A gdyby przynajmniej co druga osoba z takiego bloku poświęciła tydzień raz na pół roku, aby zająć się problemem, to nikt nie byłby aż tak wykończony pomaganiem, tylko rozłożyłoby się to na wszystkich... :?
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt lip 22, 2011 9:02 Re: Kochamy Czarne Damy ;-) Malutka po sterylce

Pomoc jakimś kotom ?! A po co? Przecież to tylko kot i sobie poradzi. Tyle chodzi głodnych ludzi i dzieci :roll: Oczywiście, że żadna z tych mówiących nigdy nie pomogła żadnemu biednemu dziecku.
Przeczytałam to na innym wątku i w 100% się zgadzam :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lip 22, 2011 10:07 Re: Kochamy Czarne Damy ;-) Malutka po sterylce

jasdor pisze:Pomoc jakimś kotom ?! A po co? Przecież to tylko kot i sobie poradzi. Tyle chodzi głodnych ludzi i dzieci :roll: Oczywiście, że żadna z tych mówiących nigdy nie pomogła żadnemu biednemu dziecku.
Przeczytałam to na innym wątku i w 100% się zgadzam :(

Właśnie :( a najwięcej jest psiarzy i koty mają gdzieś.Najchętniej to by chcieli by znikneły :evil: Kiedyś miały piwnicę,teraz stropianowe budki na mrozie.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 22, 2011 12:39 Re: Kochamy Czarne Damy ;-) Malutka po sterylce

O ja pierdziu 8O Aż nie wiem, co powiedzieć... Widzę, że i tutaj ma zastosowanie moje ulubione powiedzonko: "....... tygrysa i śmieszno i straszno" 8O
Wiola, no rozwaliłaś mnie tym tekstem o lusterkach :ryk:
Ja jeszcze czasami chodzę... :mrgreen:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lip 28, 2011 22:46 Re: Kochamy Czarne Damy ;-) Malutka po sterylce

Żyjemy :evil: I nawet jest nas coraz więcej :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek

Prawie betonowe noworodki, kocica urządziła sobie sale porodową pod klatką :strach:
Ktos chętny na dokocenie? :mrgreen:

I moja chyba-koteczka, czekająca pod blokiem na uzupełnienie zawartości miszeczki

Obrazek

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lip 29, 2011 10:29 Re: Kochamy Czarne Damy ;-) Malutka po sterylce

śliczne maluchy :love:
I pingwinia też cudna :love: :(
Ona jest ciachnięta?

Z tymi ludźmi macie rację, niestety.
I jak tylko biernie patrzą, pół biedy.
Gorzej, jak jeszcze przeszkadzają :roll:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Google [Bot], zuza i 102 gości