Morelowo-migdałowo..:)

[Dorota]

[Fanszeta]

Możliwe, że nie chce się juz wyprowadzić... dziwne, ja bym się stąd wyprowadziła...

Migdałek się nie chce wyprowadzić, bo nie chce stracić ani morelowej, ani syczącej Moreli. On Was obie pokochał i tyle.


No, to trzeba opić takie dobre wyniki testów

[morelowa]

Ale nie pozwoli się nie pomartwić troche... mało co jadł, nie chciał swojego ukochanego mięska surowego [wczoraj] , kupy nie robił dwa dni...
A w nocy zeżarł całą miseczkę morelowego renala!! Do ostatniej chrupy! Dosypałam, postawiłam pod fotelem w kąciku i za chwilę zobaczyłam jak wyłazi spod fotela... Jak go znowu nakryję to nie napiszę co mu zrobię

[Dorota]

Jak milo takie pogrozki czytac

[kotika]

Jak milo takie pogrozki czytac

No widzisz Morelowa, tak rozśmieszyłaś Dorotę, że sie rozpisała jak nigdy.

Migdałku idź się poprzytulaj do Morelowej, to ci wszystko wybaczy.

[morelowa]

O! To Dorota jest znana z lakoniczności? Myślałam,że tylko ja znam tę jej stronę
pozdrawiamy Dorotę - M&M+ D.

Przytulanie nie pomoże jak ja pójdę z torbami z powodu karmy

[kotika]

Musisz znaleźć taki sposób karmienia, żeby i wilk syty i owca cała.
Trudne. Wiem, bo mam też koty na diecie.

[morelowa]

A kto wilk, a kto owca ?

Dziś znowu miseczka Moreli pusta... - ona nigdy tyle nie zjadała na raz, tym bardziej, że oba zjadły konkretną kolację z mięsa. Ten nieszczęsny renal nie zaszkodzi oczywiście Migdałowi, to tylko kwestia kasy
Śniadanie też zjadły... dziś. Mam mrówki w domu - może to one?

[Fanszeta]

Oczywiście, że to mrówki, wstrętne mrówki, podżeraczki, a potem wszystko na biednego niewinnego Migdałka

[kotika]

A kto wilk, a kto owca ?

Dziś znowu miseczka Moreli pusta... - ona nigdy tyle nie zjadała na raz, tym bardziej, że oba zjadły konkretną kolację z mięsa. Ten nieszczęsny renal nie zaszkodzi oczywiście Migdałowi, to tylko kwestia kasy
Śniadanie też zjadły... dziś. Mam mrówki w domu - może to one?

No, żeby Morela była syta i żeby twoja kasa była cała.

A o mrówkach nic nie pisałaś. trzeba było tak od razu.

[Dorota]

O! To Dorota jest znana z lakoniczności? Myślałam,że tylko ja znam tę jej stronę
pozdrawiamy Dorotę - M&M+ D.

Merci

[Dorota]

Mam mrówki w domu - może to one?

Jakie?

[kotika]

Mam mrówki w domu - może to one?

Jakie?

Właśnie. Jakie ?

A Migdał jak się czuje ?

[morelowa]

Jak to jakie ?? [mrówki]
MAŁE!
Nie faraońskie, nie. Wchodza do klawiatury też!
Trzeba by armii, żeby wynieść chrupy

Migdał się czuje jakby nigdy mu nic nie było I jakby się tez w międzyczasie odczulił na białko - pije jogurt i tłusta śmietankę i nie ma biegunki

Kurcze, właśnie się pobiły Tzn Migdał nie ma instynktu samozachowawczego chyba, zblliża sie do Moreli, ona go leje, on ucieka, zawraca i... sie zbliża. Biedna Morelka zdaje się w łapkę się uderzyła jak chciała mu przylać On też biedny, bo w ogóle nie może tego zrozumieć..

[Fanszeta]

Morelka, nie bij Migdałka, bo się spocisz
Spoko, Morelowa, u mnie bijatyki są na porządku dziennym. Jakby go krzywdziła, toby się nie pchał. Koty gupie nie są, tylko czasem robią takie wrażenie.