Tasia i Tycia - część pierwsza i z pewnością nie ostatnia

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie mar 27, 2011 7:01 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Ja mam taką: http://animalia.pl/produkt,8839,43,Musc ... _kota.html

Bardzo dobrze się sprawdza. Wczoraj z Asterka wyczesałam mniej więcej tyle samo co Annazoo.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie mar 27, 2011 7:03 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

miszelina pisze:Ja mam taką: http://animalia.pl/produkt,8839,43,Musc ... _kota.html

Bardzo dobrze się sprawdza. Wczoraj z Asterka wyczesałam mniej więcej tyle samo co Annazoo.

Bo zasada jest ta sama: gumowe kolce, ale w rękawicy mam przyjemność głaskać i czuć kota a tym zgrzebłem nie :mrgreen:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 27, 2011 10:13 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Nocka upłynęła spokojnie. Panny spały grzecznie do świtu (osobno, rzecz jasna), chwilę się pogoniły, a potem przyszły obie do mnie do łóżka i znów zasnęły -Taśka na szyi, Tycia na ręce :1luvu:
Niestety, Tycia ma jedna brzydką cechę, która bardzo mi się nie podoba: nie wyobraża sobie najwyraźniej, żeby funkcjonować ze schowanymi pazurami :| Tasia przenigdy - czy to w zabawie, czy w polowaniu na ludzką rękę/nogę, czy w samoobronie przy różnych straszliwych czynnościach pielęgnacyjnych - pazurów nie wyciąga, jeśli pacnie łapą, to na miękko. Tycia rano opazurzyła mi nos, usta i oko, co mnie przyznam mocno niepokoi :|

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 27, 2011 10:52 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

No i niestety musisz sie przygotować na to, że jakiś czas tak będzie. To jeszcze dziecko malutkie. Jak podrośnie zaprzestanie drapanka, ale jakieś pół roku będziesz miała podrapane ręce przy zabawie. Tasmania ma przewagą, bo jest większa, ma dłuższe łapki, a malutka jej nie dosięgnie i nic sobie nie zrobią. Przynajmniej u mnie tak było, Mała próbowała podczas zabaw drapać Kośkę, ale nie dosięgła :mrgreen: Zawsze możesz jej troszke obciachać pazurki,będzie wtedy mnie bolesne, a takie maluszkowe paznokcie to sa jak szpileczki, ząbki zresztą też :mrgreen:
Wyrośnie z tego za jakiś czas.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie mar 27, 2011 10:54 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Przy Taśce mała szybko się nauczy chowania pazurków ale rzeczywiście początkowo każdy posiadający maleńkiego kociaczka wygląda jakby go krzakiem róży wychłostano :)
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Nie mar 27, 2011 11:25 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Pozdrawiamy Taske i Tycie :)
A propos: wiesz ze slowo "taśka" w śłaskiej gwarze oznacza torbe? :)
Wiec mozesz do Tasmanii powiedziec jak bedzie sie drzec "ty torbo dziurawa z kwasnych cukierkow" :)
Tak mowila moja babcia do nas jak darlysmy sie wnieboglosy - podoba mi sie ten tekst :twisted:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie mar 27, 2011 15:20 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Corna torba :lol:

Tycia wlazła Tasi do JEJ WŁASNEGO, prywatnego legowiska (Annazoo, pamiętasz, jak wczoraj Taśka małą stamtąd wysyczała?) i tak sobie leżą od pół godziny :1luvu:

Obrazek

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 27, 2011 15:22 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Wcale bym się nie zdziwiła, jakby Tycia zaczęła szukać u Tasi cyca. Moja znajda Kośce przez 3 miesiące nie dawała spokoju i ciągnęła na dobranoc

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie mar 27, 2011 15:38 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

cudne jesteście wszystkie :D

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 27, 2011 15:41 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Pasibrzucha pisze:

Tycia wlazła Tasi do JEJ WŁASNEGO, prywatnego legowiska i tak sobie leżą od pół godziny :1luvu:

Obrazek


Kotecki kochane :1luvu:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 27, 2011 15:42 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

właśnie obrabiam fotki z dzisiaj. tycinka mnie zauroczyła kompletnie, tasia również, taka delikatna panienka czarna :mrgreen:
ząbki tyci jak szpileczki 8O rozkoszna jest, zasypia co chwila, w tym raz schowana wewnętrz mojej koszuli i raz na moim ramieniu :ryk: pasi zrobiła fotkę, jak obie kocice mnie obłapiają :lol:

zaraz wrzucę fotkifotkifotki kocic :)

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Nie mar 27, 2011 16:09 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Pasibrzucha pisze:Corna torba :lol:

Tycia wlazła Tasi do JEJ WŁASNEGO, prywatnego legowiska (Annazoo, pamiętasz, jak wczoraj Taśka małą stamtąd wysyczała?) i tak sobie leżą od pół godziny :1luvu:

Obrazek


pięknie :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 27, 2011 16:21 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pasibrzucho, następnym razem cyrklujemy tak, żeby było słońce po twojej stronie budynku, fotografowanie czarnych kotów bez lampy błyskowej i bez słońca to horror 8O
ergo, przepraszam za jakość :?

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Nie mar 27, 2011 16:23 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

a co to za zębaty potwór pod sufitem?!?!?
:lol:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 27, 2011 17:30 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Pasi, Tasi i Tyci
wszystkieście przepiękne dziewczyny :1luvu:
Ale super sesja
prosimy często i więcej :)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 13 gości