Wiem, że są różne pasje i że każdy marzy o czymś innym, ale wolę zwierzątka które można przytulać, głaskać i spać z nimi ! Mieliśmy rybki, jakoś nie miałam do nich serca. Pobobały mi się tylko, a, najbardziej glonojad
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!
Szura-najmysi mama pisze:Witak Kropko! Też ładny ten karaczan, ale do łapy bym chyba nie wzięła
Nie boję sie karaczanów-miałam takiego giganta na reku-troszkę drapie łapkami-jak chrabąszcz,ale to nie to co obrzydliwe pajączysko! Rybki są cudne,ale jak taka przytulić,pogłaskać?-pływają sobie i jedzą i pięknie wyglądają,ale przytulić się i pomruczeć nie potrafią!
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz "Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"
A ja miałam świnki morskie , jak dzieci chodziły do szkoły , był Basiek i Baśka i pamiętam jak dzieciom dawałam na śniadanie kaszkę manną na mleku to swinki piszczały i jadły z dziećmi z talerza . Cudne były