Ciupulka i Pola duecik black & white cz.10:) foty s.90

Kochana byłaś u nas i widziałaś spokój Kotów
Pewnie byś nawet nie pomyślała jaka jatka może być u nas

Czasami Dartek z Noskiem lub Nosek z Filipem tak się tłuką że nie można ich rozdzielić
są dni że ich agrsja mnie przeraża

Będzie dobrze Madziu
tak jak mówiłam czasami i Kociaste mają złe dni
też muszą dać upust nerwom

Ucałuj mocno Dziewczynki i TŻ
i powiedz Mu że jak będę w Poznaniu to mu pięknego torta uszykuję

Jestem z Polcią.

Oby Iwuś!

A Twoje koty są bardzo grzeczne.

Dziękuje, przekaże TŻ.

maggia pisze:
Wszelki duch..... Mereth w końcu się zjawiła.

No tak, tak, duchy wczoraj latały po forum :mrgreen:

No to Polcia ma towarzystwo Dużej, czego chcieć więcej? :wink:

Madzia, kociama moze miec racje- nikt nie wie co tam kotom w duszy gra i pewnie sie nie dowiemy

Za godzinę Polcia przyjedzie z TŻ i zobaczymy! Oby już było dobrze, bo nie mam pomysłów :roll:

Ciupulka nie zapomniała... sykła na Polcię jak ją wypuściłam z transportera, Pola też zaczęła syczeć. Czarna uceikła a ja z Polą zamknęłam się w sypialni i co teraz??? :crying:

maggia pisze:Ciupulka nie zapomniała... sykła na Polcię jak ją wypuściłam z transportera, Pola też zaczęła syczeć. Czarna uceikła a ja z Polą zamknęłam się w sypialni i co teraz???

kurcze co sie dzieje....

Magda izoluj je jakis czas w osobnych pokojach. Pod waszym dadzorem powoli wypuszczaj. Na spokojnie. Najpierw do jedzenia wspolnego, potem coraz czesciej.

Moze feliway do kontaktu i jakis syropek. Nie podawaj wiecej silnych uspokajaczy bo koty na nie roznie reaguja.

Powoli malymi krokami.

Acha i zabierz poki co zabawki. Moze one sie poklocily o jakas i jest impas. Jest kocimietka w sprayu. Kup i popryskaj wszystkie myszki i inne cuda. Moze to je troszke rozluzni.

Dzięki Aguś.....

Feliway po jakim czasie zaczyna działać??

Kurcze my tak żyjemy od czwartku... mam tylko jeden pokój zamykany....

Właśnie miało być jedzenie wspólne,ale się właśnie nie udało.....

Załamana jestem tą sytuacją bez powodu...

Jutro do pracy na cały dzień...

zeby feliway zadzialal potrzeba przynajmniej trzech, czterech dni.

Mysle ,ze warto sprobowac. Poki co zamykaj je osobno.

aga9955 pisze:zeby feliway zadzialal potrzeba przynajmniej trzech, czterech dni.

Mysle ,ze warto sprobowac. Poki co zamykaj je osobno.

Jedziemy do wetki...

To czekamy na to co powie wet :roll:

Madzia- wspolczuje, izoluj na razie jak Aga mowi, i powiedz czy ci przeslac ten preparat

kciuki wielkie.

jesteśmy...

Mamy feliway, calmaid (dla obu kotek) i fluoksetyne dla Polci.

Polcia jest w sypialni, Ciupulka w salonie. Feliway w salonie tak wetka kazała. :roll:

Kasiu dziękuje zaraz Ci adres poślę. :1luvu:

Mamy izolować je na razie 1-2 dni zobaczyć co będzie.

TŻ wściekły jest... do tego korzonki go bolą i w ogóle. Niedługo mnie eksmituje razem z Polą ehhh...

Do tego wczoraj wyczułam mały guzek koło sutka u Poli.

Wetka mnie uspokoiła, że bez problemu pod narkozą wytniemy i nie mamy się teraz tym przejmować.

Kuźwa czy coś jeszcze, bo zwariuje!!!

Na razie podałam 1,5ml tego calm aid, mam podać 2,5, ale ciężko klei się diabelstwo

Fluoksetyny jeszcze nie podałam...
Edit: podałam f....

Tż ma dać Cipulce calm aid, ale jeszcze tego nie zrobił... ciekawe jak długo tak osobno będziemy żyć ehhh..

Ciupulka i Pola duecik black & white cz.10:) foty s.90

Kto przegląda forum