Dulencjowo. Wątek do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 07, 2010 18:29 Re: Dulencjowo... Świat się załamał:( Gucio [*]

:(
od razu mam kluchę w gardle, bo ledwo mijają 2 tygodnie od śmierci mojego Mamonia.....
Dziury po kimś kochanym nikt nie załata, bo to dziura w kształcie właśnie tej ukochanej Istoty...
mam tak samo - 2 Futra biegają po domu, a ja mam pusto w sercu i wokół też jest pusto.. Kiedy Mamonek umarł, Piksa i Ponocek siedziały przez 3 dni przez dość długi czas w miejscu, gdzie nasz Najstarszy oddał ostatni oddech, milczały, patrzyły w przestrzeń.... NIKT mi nie wmówi, że Koty nie myślą abstrakcyjnie, że nie mają uczuć wyższych... smutek na ich pysiach jest tego najwymowniejszym dowodem..
A kiedy Mamonka wynoszono z domu, oba pozostałe strasznie lamentowały - na cały głos... Opłakiwały Mosia na swój sposób. Mogę mieć tylko nadzieję, że pozostałe uczucia wystarczą, by moje Koty czuły się kochane nadal.... bo nie umiem im i sobie zrekompensować tej straty, a przytulenie nowego Kota nie jest załataniem dziury po tym, który odszedł, tylko próbą..nakarmienia osieroconej miłości?..
nie wiem, może chrzanię kocopały, ale tak to mniej więcej odczuwam.
Myślę, że Gucio mruczy teraz na kolanach u Wielkiej Matki, która wszystkich nas przygarnie w najserdeczniejszym uścisku po Tamtej Stronie....
KotkaWodna
 

Post » Śro kwi 07, 2010 18:50 Re: Dulencjowo... Świat się załamał:( Gucio [*]

Gustawie kochany, zaznałeś miłości, troski, opieki, poczułeś, że ktoś zabiega o twoją miłość i zaufanie....Guciu odszedłeś...ale jesteś w sercu jednym szczególnie i w naszych sercach też masz swój kącik...i płaczą po tobie i tęsknią...bo byłeś wyjątkowy, jedyny, nadzwyczajny...Guciu dla ciebie kocie [*]..
Dulencjo...nie znajduję słów...tulę do serca...byłaś dla niego wszystkim, całym światem mu byłaś, doskonałym światem...proszę pamiętaj o tym.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro kwi 07, 2010 19:35 Re: Dulencjowo... Świat się załamał:( Gucio [*]

No i znów mi łzy lecą... lecą bo smutno, ale też ze wzruszenia - że odszedł tak kochany przez Ciebie i przez futrzane stadko...

Nigdy się chyba nie przyzwyczaimy - po każdej udanej adopcji jest ta sama radość, po każdym odejściu ten sam żal...
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Śro kwi 07, 2010 19:50 Re: Dulencjowo... Świat się załamał:( Gucio [*]

Bardzo współczuję.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro kwi 07, 2010 20:05 Re: Dulencjowo... Świat się załamał:( Gucio [*]

Pamiętam o tych pięknych chwilach, o tym jak Gucio pierwszy raz zrzucił wazon, jak wylegiwał się na swojej ukochanej podusi na prąd, jak oglądał barbie... Pamiętam, jak pierwszy raz zjadł woła i już do końca został jego wiernym fanem... Jak pierwszy raz otarł się o mnie... Pierwszego baranka, mój najpiękniejszy prezent wigilijny.... Pamiętam głaski i buziaki.... Pamiętam wojnę o kabanoski... Gucia na kolanach... Pierwsze mruczando.. I te kolejne...

Wszystko pamiętam...

Tylko nie umiem pogodzić się z tym, że tak mało dostał na to wszystko czasu :cry: :cry:

To nie tak miało być...

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 08, 2010 1:23 Re: Dulencjowo... Świat się załamał:( Gucio [*]

Ważne, że go dostał. Dzięki Tobie zdążył być szczęśliwy.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 08, 2010 7:35 Re: Dulencjowo... Świat się załamał:( Gucio [*]

Może czasu miał mało, ale jak go pięknie wykorzystał... na zabawy, obżarstwo i zapisanie się w sercu swojej WŁASNEJ Dużej :)
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Czw kwi 08, 2010 15:20 Re: Dulencjowo... Świat się załamał:( Gucio [*]

:cry: :cry: :cry: nawet nie umiem nic napisać bo zaraz ryczę :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 08, 2010 18:18 Re: Dulencjowo... Świat się załamał:( Gucio [*]

W domu pusto, cicho...
Tylko Leon płacze i nadal szuka...
Łapie swoje ptaszysko w zeby i tak chodzi, czasem biega, i nagle staje zdumiony... Przecież na drugim końcu zawsze był Guć...
Przychodzi wtedy na kolana, przytula się i po cichu miaukoli...

Kupiłam Leonowi namiocik, wszedł wieczorem i wywalił po kolei wszystkie koty... Siedział i czekał....

Guteńku, tęsknimy straszliwie za Tobą... :cry: :cry: :cry:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 08, 2010 18:33 Re: Dulencjowo... Świat się załamał:( Gucio [*]

Oż... Współczuję. Ból minie, osłabnie, przycichnie. Zostaną wspomnienia - te najpiękniejsze właśnie - pierwszych traktorków, baranków, miłości. Trzymaj się.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw kwi 08, 2010 19:26 Re: Dulencjowo... Świat się załamał:( Gucio [*]

I zdjęcie mojego Guteńka...

Obrazek

Niestety weszło tylko jedno.... Guciolek kochał siedzieć na oknie i wyglądać...

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 09, 2010 10:04 Re: Dulencjowo... Świat się załamał:( Gucio [*]

Dulencjo. Tak mi przykro... :|

Trzymaj się!

Myszi

 
Posty: 1080
Od: Śro lis 02, 2005 12:19

Post » Pt kwi 09, 2010 18:34 Re: Dulencjowo... Świat się załamał:( Gucio [*]

Dziś w nocy śnił mi się mój Tato. I Gucio.
Nie widziałam dokładnie, ale wiem, że to Oni. Stali i patrzyli, potem Tato się odwrócił i poszedł, Gucio został i jeszcze patrzył... po czym odwrócił się i poleciał za Nim.
Poczułam jakby chcieli mi powiedzieć, że mam przestać płakać i tęsknić, że wszystko jest ok, że Guciulek też tam na mnie czeka, ze odnalazł Tatę, a Tato się nim zaopiekował.

Ten sen dodał mi sił, po raz pierwszy miałam siłę wstać z łóżka.
Leon dalej szuka, pozostałe kociaste zachowują powagę. Ja jestem już spokojna, bo wiem, że mój Guciulek jest w najlepszych rękach. I czeka na mnie.

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 10, 2010 11:04 Re: Dulencjowo... Świat się załamał:( Gucio [*]

Gunieczku, pomimo, że wiem, to strasznie pusto i smutno...

Tęsknię za Tobą...

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 10, 2010 11:40 Re: Dulencjowo... Świat się załamał:( Gucio [*]

Dobry sen miałaś Dulencjo. Gucio nie jest sam. Będzie czekał na ciebie pod dobrą opieką. To chciał Ci powiedzieć. Żebyś się nie martwiła. I że wciąż jest blisko.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 144 gości