devonki i moje dwa i kawałek ogona:)

dzwoniłam do dr. Basi, fax nie doszedł:( będę próbowała jutro, mówiłam o tych leukocytach, mówi ze to moze byc od tej doopki, może trochę od zębów, pytała czy nie jest w ciąży, będę dodzwaniać sie jeszcze jutro, jak będzie miała przed oczami wyniki

plus może stan zapalny oka, bo coś z nim było nie tak też, a skomentowała te leukocyty, że dużo przekroczone, znaczy się niepokojąco czy nic nie mówiła?

nie, nie komentowała, chce zobaczyć wszystkie wyniki, bo wiesz, moze podniesione leukocyty na tle innych wskaźników to nic strasznego?? ja sie nie znam.... Nie ma mnie teraz w domu, będę za ok godzinę to postaram sie jeszcze podjechać do męża do biura i ten faks wysłać

jak już porozmawiasz z wetką to daj znać co i jak, mam nadzieję, że w świetle tego, ze pozostałe wyniki są w normie to znaczy, że nie jest źle, mam też nadzieję, że termin sterylki się z tego powodu nie przesunie

fotka specjalnie dla yogusi

jak zwykle sorki za jakość. a na tym zdjęciu liczy sie fakt:)

wiem, że już to mówiłam, ale i tak Cię kocham :mrgreen:

Luna ma zdjęte szwy

ale jeszcze w kaftaniku, dopóki ranki po szwach się nie zagoją..
trochę zleciała z wagi, brzuch już nie taki duży, waży równo 3kg..sierść się poprawia

kupiłam jeszcze witaminki na sierść.
Świerzbu ilość minimalna, prawie brak..za tydzień, wetka mówi, że już go nie będzie.

no to są powody do radości :ok:

super wieści:) a jakieś zdjęcie czarnej panny w kaftaniku możemy prosić?

gosikbaum pisze:super wieści:) a jakieś zdjęcie czarnej panny w kaftaniku możemy prosić?

nie robiłam w kaftanie, ale zrobię :wink:

i wstawię

Mietek faktycznie zainteresowany, no no!

Dobrze, że Luna ma już zdjęte szwy

Gosia mnie znienawidzi za upierdliwość :oops:

, ale wiadomo już coś o sterylce i czy wet zinterpretowała wyniki? Udało się coś załatwić w sobotę?

yogusia pisze:Gosia mnie znienawidzi za upierdliwość , ale wiadomo już coś o sterylce i czy wet zinterpretowała wyniki? Udało się coś załatwić w sobotę?

a bądź sobie upierdliwa ile wlezie:) jeśli ma Ci to poprawić humor czy sprawić że będziesz sie mniej denerwować....
odpowiadam: nic nie załatwiłam dziś:( cały plan dnia diabli wzięli....

no cóż, trudno, nie zawsze się udaje nam zrealizować co chcemy, jeszcze trochę dam radę poczekać :wink:

Sherina, gdzie te zdjęcia kubraczkowe? :wink:

przy okazji mam do Ciebie pytanie, jaki duży jest teraz szew po sterylce? Moja kotka była sterylizowana 8 lat temu to właściwie cały brzuch był rozchlastany, a teraz ponoć ładnie robią.

devonki i moje dwa i kawałek ogona:)

Kto przegląda forum