H&M+L.M- krtań-będzie zabieg! Proszę o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 16, 2010 23:07 Re: H&M - część 5.

Trzymam kciuki...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie sty 17, 2010 0:46 Re: H&M - część 5.

Trzymamy mocno :ok:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 17, 2010 7:51 Re: H&M - część 5.

Kochani, bardzo dziekuję za wsparcie :1luvu: :1luvu: :1luvu: .
Wczoraj po prostu odpadłam, musiałam pójść spać. Dziś przed godz. 7 obudził mnie jakiś koszmar. Teraz gotuję mu kurczaka.
Na razie utrzymujemy leczenie, ale z jedzeniem marnie. Przed chwilą dałam Meonikowi wołowiny, którą powinien zjeść w ciągu sekundy - zjadł kilka kawałeczków, a powinien biegiem zjeść swoją i pilnować miski Hugcia, żeby zjeść to, co on zostawi :( .
Już zaczął pić. Była to bardzo dziwne, bo podchodził do miski z wodą i jakby wody nie widział :roll: :( . Zaczynał "tuptać" łapkami przednimi w miejscu, potem drapać dywan (nie wiem - z złości, że nie może się napić?) i odchodził. I znowu i znowu. Strasznie się bałam. Do niczego (na logikę nawet) mi to nie pasowało. Teraz już pije normalnie z miski, ale bałam się okropnie, bo ja Meonikowi nie jestem w stanie nic podać strzykawką do pysia - Xandra widziała, kiedy po powrocie od weta we dwie dawałyśmy mu Lakcid rozpuszczony w odrobince wody. Wody bym nie miała jak podać.
Chyba pojedziemy na USG brzuszka do dra Marcińskiego.
Wyniki: morfologia OK, tylko rozmaz ciut przesunięty:
Segmentowane - 91 (do 75)
limfocyty - 9 (za mało od 20 do 55)
Biochemia:
AspAT - 68 (norma do 44)
AlAT - 160 (norma do 107)
ALP - 34
Kreatynina - 2,1
Mocznik - 126
białko całkowite 70 (norma do 80).
Albumina - 32 (do 39)
Jonogram:
sód - 154,1 (do 156,5)
Potas - 5,4 (do 5,6)
Chlorki 131,3 (norma do 118,4).

Co mnie jeszcze martwi - bardzo, ale to bardzo słabo leciała krew do badania. Kłute były obydwie łapki, "pompowane" i ledwo co starczyło na analizę. Nawet nie wzięliśmy kropli na zbadanie cukru glukometrem na miejscu (paskiem).
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie sty 17, 2010 8:14 Re: H&M - część 5.

Jeśli Meo nie pił, to pewnie był odwodniony i może dlatego krew słabo leciała?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sty 17, 2010 8:19 Re: H&M - część 5.

Ja już nie pamiętam, w jakiej to było kolejności :( . Chyba wymioty były już po pobraniu krwi.

Edit: przepraszam, Ty pisałaś o nie-piciu. Przepraszam... nie panuję :oops: :cry:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie sty 17, 2010 8:26 Re: H&M - część 5. M - nie je. Wymioty, biegunka. Co mu jest?

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie sty 17, 2010 8:52 Re: H&M - część 5.

CoToMa pisze:Jeśli Meo nie pił, to pewnie był odwodniony i może dlatego krew słabo leciała?

Hematokryt był w normie: 0,43 (od 0,30 do 0,45)

Dałam gotowanego kurczaka z ręki - nic... :cry: . Ale przyszedł pić.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie sty 17, 2010 9:54 Re: H&M - część 5. M - nie je. Wymioty, biegunka. Co mu jest?

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Meonika ,za Dużą :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 17, 2010 9:55 Re: H&M - część 5. M - nie je. Wymioty, biegunka. Co mu jest?

Ważniejsze chyba picie od jedzenia żeby się nie odwadniał. A jakby mu spróbować dać do picia coś rozbełtanego? Nie wiem, tylko tak kombinuję - rosołek jakiś, albo rozbełtanego gerberka, albo sosik z saszetki z wodą... Sosik to może sam by polizał... Moim w takich sytuacjach whiskasa w sosie dawałam. Wiem, whiskas to chała, ale jak nic innego nie chciały to czasem za to się łapały. Sorry że się wymądrzam - kombinuję.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie sty 17, 2010 9:59 Re: H&M - część 5. M - nie je. Wymioty, biegunka. Co mu jest?

Pójdę z nim na kroplówkę i pojdę po Geberka. Serce mi pęka... Bo ja się boje, bo on jest stary, bo może to już przytszedł na niego czas.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie sty 17, 2010 10:16 Re: H&M - część 5. M - nie je. Wymioty, biegunka. Co mu jest?

Spróbuj dać do picia wodę po kurczaku. Letnią.
Ew odrobineńkę jakiejś puszki którą on lubi, zalać troszkę wody, jak zacznie pić, to wody po troszku dolewać, tak go oszukać.

Brązowe wymioty, u mnie koty mają jak sa zakłaczone...albo jak było wgłobienie jelita. Wtedy treść z jelit cofa się do żołądka.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14034
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 17, 2010 12:06 Re: H&M - część 5. M - nie je. Wymioty, biegunka. Co mu jest?

:ok: :ok: :ok:

Katarzyna Grzyb

 
Posty: 213
Od: Czw kwi 09, 2009 18:40
Lokalizacja: jura

Post » Nie sty 17, 2010 12:29 Re: H&M - część 5. M - nie je. Wymioty, biegunka. Co mu jest?

u mojego Rufina na "niejedzenie" bardzo pomaga tuńczyk sałatkowy w sosie własnym, to ten taki co jest w postaci śmieci. W tym sosie własnym podaję nawet niesmaczne leki i on to zlizuje albo polewam nim jedzonko. Pusia po wyrwaniu wszystkich zębów też nie chciała jeść i dopiero ta woda spod tuńczyka ją przekonała

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 17, 2010 12:46 Re: H&M - część 5. M - nie je. Wymioty, biegunka. Co mu jest?

dalej kciuki trzymamy :ok: :ok: :ok:
a Marcelibu ciepłe mysli posyłamy :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie sty 17, 2010 12:54 Re: H&M - część 5. M - nie je. Wymioty, biegunka. Co mu jest?

Meoniku
:ok: :ok:
:ok: :ok:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 96 gości