*Schr.Opole-smutny Rudzik. Jest już w domku!!! :D*

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 24, 2009 8:21

Ciągle zastanawia mnie fakt, dlaczego owa Pani przywiozła kota do schroniska w Opolu, aż z Kędzierzyna-Koźla, skoro tam na miejscu też jest schronisko? I dlaczego nie chce zdradzić swojej tożsamości? :?

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt lip 24, 2009 8:23

violavi pisze:Ciągle zastanawia mnie fakt, dlaczego owa Pani przywiozła kota do schroniska w Opolu, aż z Kędzierzyna-Koźla, skoro tam na miejscu też jest schronisko? I dlaczego nie chce zdradzić swojej tożsamości? :?


Schron w KK jest przystosowany dla psów. Nie mają tam kociarni. Wiem, że koty przyjmują jak muszą ale nic tam dobrego kota nie czeka :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lip 24, 2009 8:35

Dzięki za wyjaśnienie, tego to nie wiedziałam.

Dziś już piątek. Co z Rudzikiem?

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt lip 24, 2009 14:05

:?:

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt lip 24, 2009 14:36

Tak pisze dziś NatusiaM w wątku Horacego (naszego Rudzika):

NatusiaM pisze:Dowiedziałam się,że:
pani,która zajmuje się kotami w Kędzierzynie-Koźlu znalazła Horacego i wzięła do domu. Wykastrowała i trzymała na tymczasie,ale kotek bardzo brykał,na co negatywnie reagowały pozostałę zwierzęta. Często od innych kotów dostawał po głowie,kiedy uporczywie chciał się bawić. Więc pani dała go swojemu bratu mieszkającemu w Opolu,aby ten oddał go do schroniska. To była jedyne możliwie dobre wyjście,ponieważ chętnbych na adopcję Horacego nie było,a koty go bardzo biły...
Teraz Horacy jest w schronisku...


Nie ma tu mowy o kocie po zmarłym właścicielu :?

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt lip 24, 2009 20:27

Niestety nie dostałam żadnej wiadomości ze schronu. Koło południa był jeszcze spokój w tej sprawie. Jutro Hania będzie w schronie.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lip 24, 2009 22:42

no ale byłaś umówiona, że jak by co to schowają kota i do mnie przewieziesz?

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Sob lip 25, 2009 8:58

Prążek pisze:no ale byłaś umówiona, że jak by co to schowają kota i do mnie przewieziesz?


Jeśli do mnie nie dzwoniono, że jest jakaś tragedia, znaczy, że jej raczej nie ma.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lip 25, 2009 9:54

Obrazek
Obrazek

Kicia [*]

sabbatha

 
Posty: 361
Od: Pt lut 23, 2007 5:45
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lip 26, 2009 9:13

Nadal nic nie wiadomo?

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Nie lip 26, 2009 16:07

Rudzik jest w schronie. Zaczynamy go ogłaszać jak "zwykłego" kota ze schroniska.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lip 26, 2009 17:08

Ale został , bo Pani po niego nie wpadła , czy była jakaś "akcja" ?

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Nie lip 26, 2009 17:50

Jest cisza. Nie było już żadnej akcji.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lip 27, 2009 8:21

Czyli szukamy najlepszego domku dla pięknego Rudzika :)

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pon lip 27, 2009 14:16

i oby zadnej akcji juz nie było...

hopsaj Rudziku :)
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 1145 gości