Nikusiowo-Jeżynkowo. Asmi [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 18, 2008 9:03

Ja mam nadzieję, że tak. Na razie Puchaś się go boi, ale powoli... Nikuś zachowuje się nadzwyczajnie. Jak kotka syczy, zatrzymuje się, nie ucieka, siada i czeka, aż jej przejdzie. Jak przestanie syczeć, wstaje i podąża w tym samym co przedtem kierunku. Nie ucieka przed kotami, to go nie gonią. Kotki powoli przestają syczeć. Natomiast Puchaś to cięższy przypadek, mam wrażenie, że on głównie nie chce, żeby Nikuś zajął mu terytorium czyli jego łóżko, a już raz nakryl Nikusia w tym pokoju jak wylegiwał się na fotelu. teraz nerwowo się rozgląda , jak tam wchodzi, na 2-3 dni w ogóle zrezygnował i siedział na szafie. Teraz trzeba mu zamykać drzwi, żeby zasnął i nie bał się, że nadejdzie straszny Nikuś! Ale myślę, że się do niego przekona, bo już tolerują się w nieco bliższej odległości jak początkowo. Kwestia czasu :D
Paluszek
 

Post » Wto lis 18, 2008 9:36

Straszny Nikuś :ryk:

Muszę to Pelce powtórzyć, chyba pęknie ze śmiechu ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto lis 18, 2008 13:19

Nikuś przemyka po pokojach w dzień :D
Aż trudno go zastać w szafie na głaskanie. No i nogi ma jakieś dłuższe, nie szoruje brzuchem po ziemi ze strachu. Ale jeszcze przemyka spod łóżka pod kanapkę, stamtad pod fotel. potem pod drugie łóżko... A w ogóle on strasznie mało je, tych chrupek w nocy troszeczke ubywa, moje potwory jedzą 10x więcej :evil:
Paluszek
 

Post » Wto lis 18, 2008 17:24

A to NIkuś na pokojach:
Tu jest całkiem fajnie. Może bym wszedł na łóżko? Rozejrzę się, zastanowię... Jednak jest trochę strasznie... Na dziś zdecydowanie wystarczy...
Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Paluszek
 

Post » Wto lis 18, 2008 17:28

:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 18, 2008 22:15

Taki nieco rozmyty :lol:

Ech, tęsknimy za Nikusiem, taki fajny grzeczny, bezproblemowy kot. Nie to co te łobuzy :evil: Jeszcze teraz ten cholerny Rudzik dobrał się z Cimkaczem, są gorsi do Siupsiupka z Ziutkiem :roll:

EDIT: Pokazałam zdjęcia TŻ, smyrał Nikusia palcem po ekranie. Posmyraj Nikusia od nas.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto lis 18, 2008 23:11

[quote="genowefa"]Taki nieco rozmyty :lol:

Bo się za szybko przemieszcza :mrgreen:

Posmyrany od Was!
A ja przeczytałam cały Twój wątek i już wiem o Siupsiupku i reszcie! 3majcie się!
Paluszek
 

Post » Śro lis 19, 2008 9:21

Ja nie wiem, jak Wy daliście radę się z nim rozstać :?:
To jest najbardziej pozytywny kot na świecie. Zadowolony ze wszystkiego, wszystkich lubi, na wszystko się zgadza...
Wczoraj podbiegł do Puchasia (aparatu nie złapałam) na takich długich nogach merdając ogonkiem i wyraźnie radosny, obwąchali się :lol: ! Puchaś nie syczy, ale jednak odszedł po chwili. To mały Nikuś wskoczył na łóżko do Kizi , śpiącej w rogalik i ją powąchał po pleckach. Kizia zaspana podniosła powoli głowę, ale jak zobaczyła, kto się do niej niebezpiecznie zbliżył, oczywiście syknęła. Ale Nikuś się wcale nie przejął za bardzo. To jest kochane, pogodne bardzo stworzonko :1luvu:
Już go dajemy na przykład innym kotom (a nie mógłabyś być taka miła jak Nikuś dla Puchasia? - to do Kizi). Słoneczko!
Ostatnio edytowano Śro lis 19, 2008 10:36 przez Paluszek, łącznie edytowano 1 raz
Paluszek
 

Post » Śro lis 19, 2008 12:18

A ja sobie myślę, że Nikuś ma u Was o wiele lepiej niż u nas :mrgreen:
Przede wszystkim ma swój własny kochający dom, a nie jakiś tymczasowy i bardziej odpowiednie dla siebie kocie towarzystwo.

Paluszek pisze:A ja przeczytałam cały Twój wątek i już wiem o Siupsiupku i reszcie! 3majcie się!


8O ale Ty dzielna kobieta jesteś :lol:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro lis 19, 2008 20:21

Byłaś ciekawa jak Nikuś wyglądał bez okrywy włosowej;)
http://picasaweb.google.pl/gienia.gienk ... #slideshow
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro lis 19, 2008 22:31

Ma włoski, tylko chyba krótsze, ostrzyżone tak przy skórze? Widać, że chudzina. Ja cały czas się martwię, że on tak mało je. Ale już chce się bawić i szuka zabawek. No i spędzili razem z Puchasiem jakieś 3 godziny w drugim pokoju, nie wiem, co tam robili 8O ale było cicho i wyszli obaj żywi :D . Mam nadzieję,ze jutro będa pierwsze wspólne zdjęcia, bo panowie podchodza coraz bliżej do siebie!
Paluszek
 

Post » Czw lis 20, 2008 9:41

Panowie po raz pierwszy razem :lol: :

Obrazek Obrazek

Mimo wszystko Puchaś na razie czuje się bezpieczniej z dala od Nikusia :evil:

Obrazek

Chyba muszę poćwiczyć więcej, bo mi zdjęcia wychodzą niezbyt dobre.
Paluszek
 

Post » Czw lis 20, 2008 10:38

Ja nie wiem ile Nikus jadł :oops: Widziałam, że podchodził do miski i chrupał, czasem wyjątkowo jakieś mokre podstawione pod nos. A robił się coraz grubszy i grubszy :roll: Więc chyba jadł tyle ile było mu trzeba.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw lis 20, 2008 12:20

Pewnie tak... Ale dla mnie to on jest chudziak, tylko dużo futra... Ale każdy patrzy ze swojej perspektywy i swoich kotów, grubasów :twisted:
Paluszek
 

Post » Czw lis 20, 2008 13:58

Paluszek pisze:Panowie po raz pierwszy razem :lol: :
Obrazek

Dzielne chłopaki dwa.

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 146 gości