Moja gromadka - nowy tymczas - Dorotka - na cześć Berni:)

[CoToMa]

Witam niedzielnie

Ja się dołączam do powitań

[anita5]

Niedziela zapowiada się w miarę, w miarę...
Spałam do 8 !

W pokoju Belli otworzyły się JAKOŚ drzwi i było trochę warczenia, tak że teraz większość gromadki udała się do łóżek i odsypia...

Wirus chyba w odwrocie, odpukac...

Feliway też chyba działa, no naprawdę... Nie ma napaści na Maćka ostatnio wcale. A on całą noc śpi przy mojej głowie i mruczy, super to jest. Maciek jest bardzo pożytecznym kotem.

[EwKo]

W pokoju Belli otworzyły się JAKOŚ drzwi i było trochę warczenia, tak że teraz większość gromadki udała się do łóżek i odsypia...

- biedactwa, we własnym domu na takie stres narażone



Maciek udaje warkot silnika? Taki kot dla człowieka lubiacego spać w trasie Przypomniało mi się, kiedy jeździłam na studia do Częstochowy PKS-em, zdarzało się, że nie zdążyliśmy jeszcze wyjechać z Rybnika, a ja już spałam

I pod temat florystyczno-balkonowy chciałabym się podpiąć (Anita, wybacz, naśmiecę trochę ): otóż balkonu nie mam, nad czym strasznie boleję, na zewnetrznych parapetach stoją donice z czerwonymi pelargoniami. Rzecz w tym, że na parapecie kuchennym zostało mi trochę miejsca i chętnie puściłabym wzdłuż muru jakieś kwitnace pnącze o czerwonych, białych albo żółtych kwiatach. Żadnego winobluszczu, bluszczu, chmielu itp. Ma toto nie wymagać doktoratu z obsługi konewki i znajomości pestycydów , być w miarę mszycoodporne, szybkorosnące i lubiące upały (na tej ścianie bloku słońce opiera się przez zdecydowaną większość dnia - latem można kopytka wyciagnąć ). Moze ktoś spotkał się z taką roślinką?

[kristinbb]

Witam!!!
Czas na słońce...
Pozdrawiam całą gromadkę...

[berni]

witam w nowym wateczku Gromadki



Zeby było tak optymistycznie i wesoło.

[amyszka]

Ale cudne mlecze ,uwielbiam takie bujne trawniki

[anita5]

I pod temat florystyczno-balkonowy chciałabym się podpiąć (Anita, wybacz, naśmiecę trochę ): otóż balkonu nie mam, nad czym strasznie boleję, na zewnetrznych parapetach stoją donice z czerwonymi pelargoniami. Rzecz w tym, że na parapecie kuchennym zostało mi trochę miejsca i chętnie puściłabym wzdłuż muru jakieś kwitnace pnącze o czerwonych, białych albo żółtych kwiatach. Żadnego winobluszczu, bluszczu, chmielu itp. Ma toto nie wymagać doktoratu z obsługi konewki i znajomości pestycydów , być w miarę mszycoodporne, szybkorosnące i lubiące upały (na tej ścianie bloku słońce opiera się przez zdecydowaną większość dnia - latem można kopytka wyciagnąć ). Moze ktoś spotkał się z taką roślinką?

Może ktoś coś doradzi?
Ja się nie znam zupełnie na roślinności.

Tomek wymyślił takie urządzenie, które nazywa się "pompa sznurkowa". Pompa sznurkowa to stara wielka konewka przewiązana sznurkiem zwykłym. Zanurza się ją do nieczynnego szamba, do którego spływa deszczówka, celem podlania roślin ogrodowych. Sznurek jest niezbędny, aby pompa (czyli konewka) nie utonęła przypadkowo w deszczówce.

[anita5]

Berni, mlecze przecudne!

[CoToMa]

Uwielbiam mlecze

[anita5]

Mlecze to podstawa.

Jesteśmy zmęczeni, niedziela była ciężkim dniem (co mi dało sporo do myślenia), więc udajemy się do wanny i łoża.

Wszystkim życzymy spokojnej nocy i pięknego, nowego tygodnia, bez smutków, nerwów i bzdur.

Ale bym się napiła koktajlu mlecznego z Farmy... Truskawkowego...

[Barbara Horz]

Ja też się wybieram do łoża, więc trochę bujnej "trawy" na dobranoc

[anita5]

Piękna trawa.
Dziś słoneczny dzień...
Obudziłam się rano przywalona Allegrą.

[CoToMa]

Bardzo proszę o wymizianie ode mnie futerek, szczególne takiego jednego

[anita5]

Bardzo proszę o wymizianie ode mnie futerek, szczególne takiego jednego

Jasne, jak tylko wrócę do domu, bo teraz jestem w pracy.

Indywidualny nie przyszedł, ale radocha.

[carmella]

Ale bym się napiła koktajlu mlecznego z Farmy... Truskawkowego...

coś trzeba na tę okoliczność wymyślić. dobrze, że niedługo wakacje