Azorek & Ska VIII, czyli Potfforem być...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 24, 2008 9:26

Jestem pod wrażeniem szybkości Poczty Polskiej 8O
Przesyłka z cenną zawartością właśnie do mnie dotarła... :mrgreen:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw kwi 24, 2008 13:10

Witajcie kochani 8)

Marcelibu pisze:Dzien dobry! Jak nocka Azikowi przeszła?


Ta noc była średnia, ale kładę to na karb Azikowego zmęczenia po wojażach, ewidentnie wszystko go boli, chłopczyna jednak swoje przeżył 8)

pixie65 pisze:Jestem pod wrażeniem szybkości Poczty Polskiej 8O
Przesyłka z cenną zawartością właśnie do mnie dotarła... :mrgreen:


Jak to możliwe 8O , może wiedzieli że to tak cenny bibelot :wink: :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw kwi 24, 2008 14:03

Witaj gattarko! :D
jak tam Azik dzisiaj :?:
"To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie" - Robert A. Heinlein
Obrazek

Wojkor

 
Posty: 534
Od: Pon kwi 07, 2008 22:41
Lokalizacja: woj. śląskie

Post » Czw kwi 24, 2008 14:19

Witaj Alu,
biedny Aziczek, ale dobrze, że leki mu przynoszą ulgę.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw kwi 24, 2008 16:19

Witam popołudniową porą...
Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw kwi 24, 2008 17:52

Cześć dziewczynki :)

Aziczek teraz sporo śpi, odpoczywa po nocy i na szczęście poluzowało mu w nosku na tyle że nie słychać go w całym domu, jak to zwykle bywało :roll: . Kiwaczek nie odstępuje taty na krok, pewnie przestraszył się że go straci na dobre :roll: .
Z nowości, Azorek zupełnie już stracił apetyt :? , no i jak ja go mam odchudzać jeżeli trudno w niego wcisnąć nawet kawałek karmy 8O , rano co prawda urządził mi koncert pod tytułem "gdzie jest moje ACHOOO", czytaj "czemu mi pączka nie kupiłaś ;), ale podejrzewam że też by go nie spróbował.... dzisiaj potffory dostały łupacza, a to najprędzej Azik wziął do pysia - nawet nie tknął :(
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw kwi 24, 2008 18:26

Azik chyba usłyszał, jak dużo o tym odchudzaniu mówisz,i sobie wziął do serca! :twisted:
Oj Aziczku! Kciuki i głaski dla potfforka!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw kwi 24, 2008 18:51

Może to ze stresu :roll: ? Daj mu jeszcze trochę czasu...
Marcelibu
 

Post » Czw kwi 24, 2008 18:58

Mam nadzieję że to ze stresu :roll: , jak na razie podchodzi do miseczki, wzdycha i odchodzi :?
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw kwi 24, 2008 19:00

gattara pisze:Mam nadzieję że to ze stresu :roll: , jak na razie podchodzi do miseczki, wzdycha i odchodzi :?

Też tak kiedyś miałem , może zakochany jest ? :lol:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw kwi 24, 2008 19:00

Spokojnie: jak podchodzi, to nie jest źle.
Marcelibu
 

Post » Czw kwi 24, 2008 19:04

bubor pisze:
gattara pisze:Mam nadzieję że to ze stresu :roll: , jak na razie podchodzi do miseczki, wzdycha i odchodzi :?

Też tak kiedyś miałem , może zakochany jest ? :lol:


Wątpię ;), raczej się nawet odkochał :lol: , do tej pory uwielbiał naszą znajomą pielgniarkę, od wczoraj już jej nie lubi 8) , podała mu zastrzyk :wink:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw kwi 24, 2008 19:08

gattara pisze:
bubor pisze:
gattara pisze:Mam nadzieję że to ze stresu :roll: , jak na razie podchodzi do miseczki, wzdycha i odchodzi :?

Też tak kiedyś miałem , może zakochany jest ? :lol:


Wątpię ;), raczej się nawet odkochał :lol: , do tej pory uwielbiał naszą znajomą pielgniarkę, od wczoraj już jej nie lubi 8) , podała mu zastrzyk :wink:

Kropcia na sam widok Wetki zaczyna syczeć jak zawodowy wąż tak więc brak sympatii dla Dużych w zielonym jest chyba u futer niejako wrodzony :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw kwi 24, 2008 19:16

To prawda :lol:, Azik na miejscowych wetów już nie mógł patrzeć :roll: , w Lublinie był grzeczny bo jeszcze nic mu złego nie zrobili 8) .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw kwi 24, 2008 19:45

Już się wczytują (pewnie wina neta...)

I tak jesteś wielka :twisted: co nie zmienia faktu, że ludzie z forum też :P

Azik dalej na jedzonko obrażony? może za bardzo wziął sobie do serca odchudzanie? :lol:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 18 gości