Jeszcze nie całkiem, aaaaaaaaale czuje sie już swobodnie na Nas patrzy jeszcze troche nieufnie, trzyma lekki dystans, ale chodzi juz po całym domu, dzisiaj spała na fotelu nie chowa się po kątach, normalnie chodzi, leżakuje wczoraj wieczorem rozłożyła się na boczku i rozciągnęła swobodnie - już się nie kuli
jak TŻ otworzył konserwe z golonka, to tak ją zakręcił zapach, że zaczęła mu sie ocierac o nogi i osemki krecic
Bylismy wieczorem u weterynarza, zeby zamowic biogen i dostac dla Kitki antybiotyk, bo ma niedoleczony KK - dzisiaj rano zalzawily jej sie oczy, wieczorem juz zaczela sie ropa produkowac... i musielismy dac jej jakies imie i co? TŻ wymyslil: SKAZA w skrocie KAZIA rzeczywiscie z Rudym wygladaja jak Mufasa i Skaza
jak wrocilismy to tez przyszla pod drzwi, najpierw nasyczala, a potem dala sie pomiziac z kazda godzina jest lepiej