Japonska Ksiezniczka Migo - pobiegla w strone swiatla [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 01, 2007 15:00

mam convalesence w proszku, tak malym kociakom mozna podawac?

ten co ma biegunki ma niepokojaco pekaty brzuszek, przy czym wszystkie maja apetyt i chetnie jedza

cholera, jak mu pomoc?
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob wrz 01, 2007 15:57

a moja 4ro letnia kicia zjadla ... suchy listek ktory mi spadl przy sprzataniu wkolo kwiatka, pomyslalam ze przyniose jej troche swiezej trawy, bo ja uwielbia wcinac. Chcialam zobaczyc czy faktycznie na nic apetytu nie ma. Przynioslam troszke zdzblow, zjadla wszystko!
kurde, przynioslabym jej jeszcze wiadro trawy gdyby to choc troche bylo odzywcze! ale wiem tez, ze trawa wywoluje wymioty, nie chce jej dodatkowo odwadniac. Jesli faktycznie ma klaczka to moze to pomoze sie go pozbyc... wieczorem jedziemy do kliniki, zostanie nawodniona i sprobujemy znalezc powod jej zlego samopoczucia, obawiam sie ze bede musiala ja tam zostawic.. :(
juz tam byla dwukrotnie gdy w ubieglym roku ratowali jej zycie, bardzo zle znosi tam pobyt :(
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob wrz 01, 2007 16:01

cova mozna nawet ticiusiom podawac :wink: Ryska z CK tylko tym odkarmia kociaki i od czasu zielonej biegunki u mnie ja wlasciwie tez nie uzywalam mleka dla kociat...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob wrz 01, 2007 22:15

faktycznie ten jeden maluszek mogl miec nietolerancje na mixol, ostatnie trzy karmienia byly na Felinemilk i ten czarny poldlugowlosy ma lepszy brzuszek, nie jest juz tak nadety, ale wiadomo, bede je nadal obserowac
kotki sporo sikaja, niestety po sobie tez :?
troche je przemywam, ale by byl zadawalajacy efekt musialabym je kapac

dla kociat pojawila sie szansa w postaci mamki, chcialabym je jutro najdalej w poniedzialek do niej zawiezc
ale to zalezy od wielu czynnikow

maluszek z kk przyjmuje kazdy pokarm, po convalesence ma biegunke, daje go co kilka karmien

*****************************************************

z moja kotka bylam w klinice, nie ma temperatury, dostala trzy zastrzyki w tym antybiotyk, kroplowke podskornie przy ktorej pobila weta a i mnie sie przez przypadek dostalo
dostala tez paste na klaczki
przy okazji wyczyscilismy uszka i obcielismy pazurki

jest mega zestresowana

w domu prawie od razu miala siku i kupke, kupka-prawdziwy korek, suchy itp..
ale tez dwa razy zwymiotowala wode
siedzi teraz i drzemie, widze ze jeszcze nie czuje sie dobrze
czekam do jutra na poprawe
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon wrz 03, 2007 10:39

żeby sie udało z mamką :ok:

Tak mi przykro że nie mogłysmy jednak słuzyc pomocą w postaci Andrzejka :(
jak dzis z karmiceniem? Jak maluszki? Jolu kiedy Ty wogóle spisz???

A jak Twoja kicia?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon wrz 03, 2007 20:35

jestem
wybaczcie ze nie bylo wiesci, wiem ze wiernie zgladalisce na watek, a tutaj cisza...

wczoraj kociaki w komplecie dostarczylam do domku tymczasowego z mamka, mialysmy ogroooomna nadzieje, ze przyszywana mamusia przejmie maluchy, bedzie je karmic, wymyje itp
niestety na "dzien dobry" mama olala temat :? , wiec kociaki tylko zmienily adres pobytu, nadal karmione byly recznie
jeszcze wczoraj wieczorem 4 kociaczki, poprzez ogromny korek w Zabrzu w zwiazku z koncertem (!) pojechaly do Ania w. (Aniu, jeszcze raz wielkie dzieki!!!! )
zostalo wiec 6 maluszkow + kotka Migotka z Kk
i ja zostala na noc w domku tymczasowym :wink: , by podczas pobytu dwunoznej opiekunki w pracy zajac sie kociakami, w nocy podjelam kolejna probe podpiecia pozostalej 6stki do cyckow mamki i.... i sie udalo!
rano maluszki juz byly najedzone i czysciutkie!
ale ze nadal jest to zbyt duzo kociat dla kotki (karmi jeszcze 4 inne, w tym inna sierotke porzucona..), trzeba bylo jeszcze czegos szukac, tu pomoc okazala Formica, ktora zabrala do siebie 3 maluszki (Kasiu, dzieki!!!!
wiec na chwile obecna mamka opiekuje sie trojka, a gdy jej starsi podopieczni zostana "wydani", pozostale kitki beda stopniowo odbierane z tymczasow

natomiast kicia z kk, ktora dostala wdzieczne imie Migotka, jest od dzisiaj w klinice w Bielsku, jest kochana, bardzo przymilna, od razu zdobyla serce personelu :D , wazy cale 350g zostala odrobaczona, oczka zakropilismy, w klinice zostawilam jej domek i mleczko
dzwonilam tam godzinke temu zapytac jak sie miewa, wiec jest ok, kicia poraz pierwszy sama zaczela jesc! karma Hils A/D przekonala ja do samodzielnego jedzenia! :D

************************************************** *
kolejne dobre wiesci: moja osobista kicia dzisiaj po poludniu zaczela jesc! od piatku praktycznie nie jadla (nie liczac kilku chrupek), byla osowiala, apatyczna... w sobote bylam w klinice, dostala leki itp, poprawa byla chwilowa, dzisiaj mialam ja zostawic na zdiagnozowanie, ale sie poprawilo
nadal ja obserwuje, ale mam nadzieje, ze kryzys zostal zazegnany
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon wrz 03, 2007 21:11

Jolu jakie super wieści.
:D :D


skoro kotka przyjęła maluszki to teraz będzie już tylko lepiej, napewno skończą sie biegunki bo kociego naturalnego mleka nic na świecie nie zastąpi..nie mówiąc o myciu i innych takich :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon wrz 03, 2007 22:15

wszystkie przesylki mleka ktore do mnie wplyna poczta/kurierem itp oraz wplaty na mleko, zostana przekazane osobom, ktore ode mnie kociaki przejely
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto wrz 04, 2007 10:19

Jolu,
Własnie sprawdziłam online - kurier z mlekiem juz do Ciebie jedzie:)

Super wieści! Nic nie zastąpi kociej opieki, więc maluchy mają szczęście!:)
Trzymanie kciuków jednak pomaga :dance2:

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Wto wrz 04, 2007 11:40

jedna przesylka poczta juz dotarla, to dwie puszki mleka, dziekuje ogormnie :)

dodatkowo te puszki ktore jada kurierem zostana wyslane lub zawiezione przeze mnie osobiscie jeszcze w tym tygodniu!

dziekuje wszystkim za pomoc!

teraz kciuki sciskamy za maluchy by daly rade!

kilka ma biegunki :( nie wszystkie toleruja mleko
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto wrz 04, 2007 12:02

dostałam sms, cieszę się, że maluchy mają sie dobrze. Trzymam kciuki. Na biegunkę dawałam zawsze Nitrofuroksazyd, pomagał.

czia

 
Posty: 1454
Od: Wto cze 19, 2007 13:19
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto wrz 04, 2007 15:30

czyli wszystko na dobrej drodze :lol:
to za maluszki :ok:










miałam wysłać w piątek..a wysłałam wczoraj :oops: ale dziś juz pewnie są... :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 04, 2007 17:01

kurierem przyszly dzis dwie kolejne puszki Kitty milk :), wyslane z Animalii,
dorcia44, Ty wlasnie jestes "sprawczynia" tej przesylki?

a wczoraj dostalam dwie puszki Mixolu od czia :)

dziekuje wszystkim ogromnie w imieniu maluszkow!!! :D

w domu mam juz 4 puszki przyslane poczta, w najblizszych dniach zostana dostraczone do dt kociakow
albo dostarcze je sama albo wysle poczta, decyzje podejme jeszcze dzisiaj

najprawdopodobniej koncem tygodnia bede zawozic dwie dorosle kotki schroniskowe do domku stalego, jedna juz conajmniej dwukrotnie miala dzieciaki w tym roku, nie przezywaly.. mamkowala wiec innym kocim maluszkom przynoszonym do schronu, m.in. jednemu maluszkowi, ktorego uratowalam gdy mial moze 2-3tyg ia ktory teraz ma sie swietnie :), jest dokladnie przy tej samej mamce, u ktorej sa aktualnie trzy maluszki zawiezione w niedziele :)
u drugiej kotki w ub tygodniu zauwazylam zaokragloy brzuszek, podejrzewalam ja o ciaze, w rozmowie telefonicznej schroniskowy wet to wykluczyl, twierdzac ze ta kotka jest po sterylce
sprawa nie dawala mi spokoju ale niestety w zamieszaniu zwiazanym z niemowlakami nie mialam jak przyjrzec sie blizej tematowi
dzisiaj tam pojechalam, zabralam kotke do kliniki, moje przypuszczenia potwierdzilo usg, kotka jest w ciazy i to wysoko, musialam podjac bolesna decyzje :cry: zdecydowalam sie na sterylke aborcyjna kotki, najprawdopodobiej jeszcze dzisiaj zostanie zoperowana
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto wrz 04, 2007 17:12

Z animalii to ja :oops:

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Wto wrz 04, 2007 17:42

aaaa to jeszcze kolejne puszki do mnie jada :)

dziekuje! :)
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości