Jak miło mi Was tu widzieć u mnie! Są Żagielki, Drabik i Feluś. Zo.Zo zajrzała i Kociamka. I Trawka11!. Bardzo się cieszę
Przepraszam że wczoraj się nie odezwałam ale tyle się działo! Najpierw Duża pojechała w świat i nie włączyła komputera. Duża wróciła bardzo zmęczona a potem przyszło takie wielkie coś - Duzi mówią na to materac. No i zaczęli składać nowe łózko. A tam było dużo rożnych desek, śrubek.
No więc musiałyśmy im pomagać a potem testować to co złożyli. Potem był nowy materac i pościel i trzeba się było wytarzać i wyskakać. Dzielnie pracowałyśmy z Rózią i Łatką na stanowiskach testerów. I przyznaję - nie miałam łepka do pisania przez to. Za to jak wskoczyłam Dużym w nocy do łózka - ale było fajnie! Tyle miejsca!
No i tak to zleciało ze nie zdążyłam nic napisać. Ale dziś sie poprawię. Na pewno napiszę ciąg dalszy mojej opowieści. Pozdrawiamy Was wszystkich serdecznie.
Dyzia z Rózią i Łatką