Bungo i Lusia - koniec części pierwszej, można zamknąć wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 28, 2007 8:34

Faktycznie krówek jak się patrzy :lol:

Bungo, nic się nie bój, tylko wnuczki do Pańci przyprowadź (szczególnie tą czarną) a ona już się nimi zajmie :twisted:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro mar 28, 2007 9:39

Sylwka pisze:Coś się słabo umył Bungo po wycieczce.


Widzę, że sobie fotkę powiększyłaś :( , bo na miniaturce nie widać, że to koszmarny niechluj. Gdyby nie to, że co wieczór zostawia część brudu na mojej pościeli, byłby kotem zdecydowanie czarnym, a tak - jest tylko czarno-szarym :twisted:. Próbowałam go domyć, ale stanowczo odmówił współpracy. Czysty był tylko przez pięć dni po kastracji - tak był biedak zestresowany, że ino się mył i mył. Po czym wyszedł na godzinkę, wrócił uświniony - i tak mu już zostało.
To oczywiście nie znaczy, że się w ogóle nie myje :!: Toaleta wygląda tak: 2 liźnięcia jednej łapy, jedno machnięcie za uchem oraz trzy razy - miejsca intymne :oops: Po czym uwalamy się na boczek z miną pt. Ależ mnie to zmęczyło!

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 28, 2007 9:42

Ma ważniejsze sprawy na głowie! :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro mar 28, 2007 9:43

A ja - pranie pościeli co drugi dzień :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 28, 2007 9:47

Bungo pisze:A ja - pranie pościeli co drugi dzień :twisted:


Nie da sie przyzwyczaic? :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro mar 28, 2007 9:53

To przynajmniej co drugi dzień śpisz w pachnącej pościeli :wink:

Gdy moja królica miała "fazę" na sikanie mi we włosy, gdy spałam, to codziennie wychodziłam z domu ze świeżo wymytymi :wink:

I w końcu są fotki drania :)

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 28, 2007 9:58

Bo się nauczyłam wreszcie!!! :lol:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 28, 2007 15:37

mahob pisze:Ładny krówek z Buna jest :D
I wygląda na bardzo niewinne stworzenie :roll:


GDZIE ??
ja zadnej fotki nie widze ?
gdzie szukac ?

zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 28, 2007 16:01

Nie dośc,że fotki nie widac to jeszcze ktoś obiecał opowieśc i słowa nie dotrzymał :cry:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro mar 28, 2007 16:03

Bungo pisze:Obrazek
To ja, Bunguś. Duża wypisuje o mnie straszne rzeczy, a przecież jestem taki kochany...


O tutaj na 3 stronie powinno być, ale coś serwer szwankuje.

Bungo, ty mały uciekinierze dorosni wreszcze.
Nas się udało oduczyć Hakera wybiegania na kladke i uciekania. Jak wchodziliśmy do domu to rzucamy piłeczkę ping pongowa lub jakąś inna zabawke. Każdy z nas miał cały arsenał w torbach i kieszeniach. Wychodzać z domu ktoś trzymał Hakera, a ostatni miał najgorzej, ale sobie jakoś radził np. rzuca witke z piórek itp.
Po dwóch miesiącach Haker stracił zainteresowanie drzwiami.
Ale to jeszcze młody kocurek ma dopiero 6 miesięcy.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro mar 28, 2007 19:20

Obrazek

No to wrzucam fotkę jeszcze raz, bo coś mnie dziś serwer bojkotuję. Nie umiem zrobić podpisu z fotką - buuuuu :placz:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 28, 2007 19:45

progect pisze:Nie dośc,że fotki nie widac to jeszcze ktoś obiecał opowieśc i słowa nie dotrzymał :cry:


Sorry Joasiu - nie sądziłam, że ktoś o tej obietnicy pamięta. Ale skoro tak, to....
Jako personel mojego Kota mam liczne obowiązki, z których za najważniejszy uznałam jak najczęstsze i jak najdłuższe przetrzymywanie go w domu. Bungo uważa to za niedopuszczalne przekroczenie uprawnień personelu i w związku z tym dochodzi między nami do licznych nieporozumień, przy czym z jego strony wyraża się to 1) agresją, 2) robieniem wbrew, 3) namolnością - z mojej zaś pokornymi prośbami i nieśmiałymi próbami oszustwa. Oszukiwanie zaś polega głównie do niedopuszczeniu do tego, żeby KOT SIĘ OBUDZIŁ :!:
Bungo sypia w różnych miejscach (to już osobna historia 8O ), ale od dłuższego czasu noce (o ile jest w domu :( ) spędza na moim łóżku. Niestety, często zasypia wcześniej niż ja. Oznacza to, że wesalka, częściowo wysuwana, musi być zasłana bez budzenia kota :evil:. Kiedy Bunguś raczy zdrzemnąć się na skrzyni na pościel, sprawa jest prosta - oboje śpimy bez pościeli :roll: Kiedy jednak zasypia na drugim końcu, zaczyna mnie korcić - a może by jednak wyciągnąć kołderkę, poduszeczkę, prześcieradło i przespać się w cywilizowanych warunkach :o ! No więc wyciągam - po cichutku, bez gwałtownych ruchów. Ufff - udało się, bo kotek nadal śpi - tyle, że na samym środku naszego wspólnego legowiska! Ułożenie pościeli wymaga więc skomplikowanej logistyki. Efekt - prześcieradło zwinięte wokół kota w malowniczy obwarzanek, kołdra położona na ukos, poduszka- zwisa jednym rogiem nad podłogą. Ale kotek wciąż śpi :) A ja ostrożnie wślizguję się do łóżka, kulę się na jednym jego rogu i staram się cicho oddychać. Rano okazuje się, że całą noc przespałam na jednym boku - nawet przez sen uważam, żeby gada nie obudzić :?
Czy mój Bunguś nie jest mistrzem tresury :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 28, 2007 19:51

Bungo górą :D :D :D

a krowka z niego cudna :D

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro mar 28, 2007 20:00

Bungo pisze:Obrazek
No to wrzucam fotkę jeszcze raz, bo coś mnie dziś serwer bojkotuję. Nie umiem zrobić podpisu z fotką - buuuuu :placz:


Ale wspanialy spacz ... :))
i jakie niewiniatko lekko przybrudzone tu i tam ...
to na pewno z tego spania ..

:))
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 28, 2007 21:28

Alez sobie Ciebie wytresowal kotecek :twisted:
A poza tym to czekamy na kolejna opowiesc, poniewaz - cyt:
Bungo sypia w różnych miejscach (to już osobna historia
.
;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 44 gości