Kropkowane leniwce - Chilli za teczowym mostem :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 17, 2005 11:43

Super masz te kotuchy dwa! :1luvu:

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 17, 2005 12:21

Co dwa koty to nie jeden...
Ale to juz pewnie wiesz :roll:

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Czw lis 17, 2005 12:27

Kociaki razem w hamaczku są zabójcze! W pojedynkę też są zabójcze! :love: :love:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30803
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw lis 17, 2005 15:01

Ależ one są słodkie... a u nas w domu ani jednego kaloryfera, za to w łapki od podłogi nie ciągnie :D Powiem ci na uszko, że u nas coraz lepiej i być może też kiedyś będą spali splątani jak twoje chłopaki :) na razie codziennie rano i wieczorem, kiedy nakładam pyszności do miseczek - trącają się noskami :!: No łapka Soni też coś tam w powterzu odgania, ale bez pazurów i mam wrażenie, że tak pro forma :D Myzianki dla tych leniwców z kaloryfera!!!!

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw lis 17, 2005 15:49

izaA pisze:Ależ one są słodkie... a u nas w domu ani jednego kaloryfera, za to w łapki od podłogi nie ciągnie :D Powiem ci na uszko, że u nas coraz lepiej i być może też kiedyś będą spali splątani jak twoje chłopaki :) na razie codziennie rano i wieczorem, kiedy nakładam pyszności do miseczek - trącają się noskami :!: No łapka Soni też coś tam w powterzu odgania, ale bez pazurów i mam wrażenie, że tak pro forma :D Myzianki dla tych leniwców z kaloryfera!!!!

No, ja Ci zycze z lacego serca, zeby sie polubily :) Skoro juz przy jedzeniu sie nie tluka - to moze byc tylko coraz lepiej :)
Trzymam kciuki

PS A kobiety musza troche 'pro forma' facetow na odleglosc trzymac :wink:
Buziaki dla damy i jej rycerza :)

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Śro sty 18, 2006 8:52

Po dluzszej przerwie koty zimowa pora :)
Ulubione miejsce na kaloryferku:
Obrazek

ciepelko w dupke
faaajnie na grzejniczku

Ile radosci moze dostarczyc karton :roll:

ciekawskie klony
co tam masz?
co tam wrzucilaaas??
oczywiscie, ze koty aportuja
no - ja tez umiem
dobra - idziemy spac?

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Śro sty 18, 2006 10:31

Cudne kotuchy dwa :1luvu:
Kontakt raczej przez e-mail lub komorki.

aisak

 
Posty: 1805
Od: Sob paź 29, 2005 16:15
Lokalizacja: Monachium/Łódź

Post » Śro sty 18, 2006 10:39

I maly wreszcie przestal wygladac jak zabiedzony kotek smietnikowy - odkrylam sposob, zeby jadl - swiezutki filecik z kurczaczka :roll:

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Śro sty 18, 2006 11:35

na plażowiczów sie nie nadają, chyba, żeby okularki przeciwsłoneczne... :lol:

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro sty 18, 2006 13:24

Pewnie by im blo bardzo do twarzy - szczegolnie malemu, bo lekko zezuje i przy zdjeciach oczy wychodza mu w dwoch kolorach :lol:

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)


Post » Wto maja 16, 2006 15:24

No i ciag dalszy leniwcowego tematu. Koty zostaly w zeszlym tygodniu odrobaczone. Pomysl ze zmiana leku i przejsciem na paste nie byl szczesliwy, gdyz Chilli zmienil sie w slimaka i wyplul polowe, przy czym oplul tez dwoje oprawcow, dwa koce, dywan i nawet sciany - tak sie otrzasal... :?
Chyba wroce do tabletek cholera.
A tu rozciagniety Chilli po radosnym zaslinieniu calego mieszkania
Obrazek

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Śro maja 31, 2006 9:14

Od dwoch tygodni Edi jest chory :(
Zaczelo sie od tego, ze osowial, nie bawil sie i kaslal. Poszlam do weta - zrobilismy RTG - pluca troche zacienione... odrobaczylismy. Na tydzien przeszlo - potem zaczelo sie kichanie. Znow do weta - maly mial temperature - antybiotyk (penicylina w dupke trzy dni i dopaszcznie Marbocyl przez pare dni). Po zastrzykach przeszlo, potem podczas podawania nieszczesnego marbocylu wrocilo, dodatkowo kotu lzawi jedno oko... no to znow kot do weta. Wet zmienil antybiotyk - cos na S dostal (sulfacostam) i krople o oczu z chloramfenikolem. W nocy kot kichal prawie non-stop, na dokladke z pyska ciagle mu leci slina... dzwonilam do weta i on twierdzi, ze to normalne...

Czy ktos ma pomysl? HELP

Dodam - kot ma normalny apetyt, ale jest troche osowialy... mial robione badanie krwi pol roku temu, wszystko bylo OK - czy powinnam zrobic test np na bialaczke?

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Śro maja 31, 2006 9:53

Chilli, test jak test - ale badania krwi koniecznie.
Nie wiem jak można było to pominąć - jeśli na RTG wyszło zapalenie płuc...
To RTG dobrze byłoby powtórzyć.
Jeśli to możliwe - pobrać wymaz z noska i zrobić posiew i antybiogram.
Bo mam wrażenie że dużo się dzieje, ale... gracie w zgadywanki.
Pomoże albo nie.
Szanse spore - bo w sumie jakieś 50% ;) - ale przecież można działać celowo i konkretnie.

Lakcid albo inny probiotyk podawaj, bo ta konfiguracja antybiotyków florę bakteryjną jelit pewnie już wykończyła.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro maja 31, 2006 10:37

Beliowen pisze:Chilli, test jak test - ale badania krwi koniecznie.
Nie wiem jak można było to pominąć - jeśli na RTG wyszło zapalenie płuc...
To RTG dobrze byłoby powtórzyć.
Jeśli to możliwe - pobrać wymaz z noska i zrobić posiew i antybiogram.
Bo mam wrażenie że dużo się dzieje, ale... gracie w zgadywanki.
Pomoże albo nie.
Szanse spore - bo w sumie jakieś 50% ;) - ale przecież można działać celowo i konkretnie.

Lakcid albo inny probiotyk podawaj, bo ta konfiguracja antybiotyków florę bakteryjną jelit pewnie już wykończyła.

Dzieki Beliowen.
No wlasnie wet dosc arogancki (ponoc dobry) i przed badaniem krwi sie wzbranial. Twierdzil, ze nie trzeba... cholera.
Czy ta terapia antybiotykowa nie zaburzy teraz wynikow?

Wymaz z noska to nie problem, bo mu z noska leci jak z kranu po tych kroplach... nie dodam, ze jak mnie kot widzi to wieje :(

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Avian, pibon, Tygrysiątko, zuzia115 i 221 gości