mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Ale numer wyszedł. Dziś jest normalnie jak w czeskim filmie normalnie nikt nic nie wie.
Poszłam do pracy na 10 tak jak miałam w grafiku. W grafiku było 10 - 18 ale wiadome było że skoro do 18 czynny sklep to my do 18 zdecydowanie nie więc przedłużono nam do 19. Dziś przyszłam do pracy patrzę na grafik w socjalu a tam nadal 10 - 18. Poszłam do biura a tam grafik poprawiony tyle tylko że ja nie na 10 do 19 tylko na 11 do 19.Nie zastanawiając się długo ubrałam się i wróciłam do domu. Pytały się czy mi się opłaca iść do domu . Mnie oczywiście ,że tak bo chociażbym miała posiedzieć przy drugiej kawie mnie pójście do domu się opłaca. Przestała mnie bawić praca charytatywna a niemal zawsze to robię pracując po południu bo nigdy nie wychodzimy o 22,30 tak jak kończymy pracę. Szkoda tylko ,że wcześniej nikt mnie nie poinformował o zaistniałych zmianach i mogłam od razu przyjść na 11 a nie łazić dwa razy.
co za organizacja pracy
Prawda ?