Hannah12 pisze:MaryLux pisze:MB&Ofelia pisze:Ineczko. Nie wię kto jezd tajfłapą, chyba Bapcia. Bo wsiadła w pociąga i on pojechał nie w tą stronę co Bapcia jechała. I Bapcia pojechała gdziesik indziej. No i chciała wrócić w tą stronę w którą nie pojechała, a Duża jej szukała nowego pociąga w komputrze. Nie wię dlaczemu akurat w komputrze, skoro pociągi są na dworcu. No ale szukała, szukała, a komputr się wlókł zamiast szypciutko galopować. Aż na niego Duża krzykła. I tak to długo trwało, że dopiero teraz mogłam wejść na foruma.
Książniczka Ofelja wyjaśniająca
Nie ma wyjścia, Duża musi wziąć z Ciebie przykład i zaopiekować się tą tajfłapą.
Księżniczko, Twoja Duża i tak ma dobrze, bo tylko kompa musiała przeszukać.
Moja, w takiej sytuacji musiała by gnać autem jak karateka.
Haker
Haker. Moja Duża na szczęście nie ma autka. Bo pewnie też by gnała


Książniczka Ofelja