Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lip 03, 2015 13:24 Re: Pixie, Dixie [*] + ... ?

Całkowicie Cie rozumiem. Ja już też chciałabym móc zajmować się Nixonem. Patrzeć jak zwiedza mieszkanie (też kawalerkę) i jak obserwują się nawzajem z Batmanem :D Wstępnie doszliśmy do wniosku, że nie będziemy mu zmieniać imienia. Bardzo nam się podoba.
Ja jadę jutro w odwiedziny i powoli wdrożyć się w wolontariat. Wtedy będę zaglądać do schroniska co soboty minimum :)
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 03, 2015 13:29 Re: Pixie, Dixie [*] + ... ?

OOo wolontariat ;) My tez wlasnie... jako ze co sobote jezdzimy na cmentarz do Dixiego, to on jest na terenie schorniska i zdecydowailsmy ze bedziemy przy okazji jakies psiaki wyprowadzac na spacer :) Mam nadzieje ze jutro sie uda:)

Nixon tez mi sie bardzo podoba :)

W DT nasze pannice to Nitka i Klebuszek ktory okazal sie Klębuszką ;) Nitkę prawdopodobnie zostawimy.... ale Klebuszek... trzeba bedzie cos wymyslec... chodzi mi po glowie Ami ale to decyzja zapadnie jak je bedziemy miec u siebie...

Dalej sie zastanawiam strasznie mnie korci zeby je jednak wziasc przed przeprowadzka... do nas... bo jak tak patrze na postepy prac w meiszkaniu to mam wrazenie ze do wrzesnia to tam sie nie wprowadzimy... .
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt lip 03, 2015 19:06 Re: Pixie, Dixie [*] + ... ?

Pixie chyba ma jakis kryzys... siedze z nim sama, maz popoludniu pojechal remontowac mieszkanie.. siedzial i mialczal dobra godzine... dopiero jak go wypuscilam na klatke chwile tam pobuszowal pod moim okiem to sie uspokoil. Teraz sie polozyl i kimie... strasznie marudny... nie wiem.. co mu sie dzieje... a caly dzien mial towarzystwo... ehhh :(
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt lip 03, 2015 19:18 Re: Pixie, Dixie [*] + ... ?

Batman też ma takie momenty. Chodzi i miauczy
Bez powodu bo jest nakarmiony i wyspany. Po prostu chodzi i krzyczy...
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 03, 2015 19:19 Re: Pixie, Dixie [*] + ... ?

Powodów może być wiele, choćby tęsknota (dopiero teraz jakoś ogarnia, że Dixie nie wróci), upał, ale może być też choroba...

Nie nazywajcie Małej Ami: to dość popularne imię, tak nazywa się baaardzo głupi pies mojej sąsiadki (i tak jest o niebo mądrzejszy od właścicielki)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 03, 2015 19:28 Re: Pixie, Dixie [*] + ... ?

Mary nie strasz ta choroba... zreszta i tak maz ma jechac z Pixiem do weta na taka kontrole. Badanka krwi zrobic by zobaczyc czy wszystko ok. Choc powiem wam ciezko zaufac... nasz wet ktory sie opiekowal dixiem do bialaczki... tydzien walczyl... i mam wyrzuty sumienia ze wczesniej go nie zmienilam... teraz jezdzimy do takiej malej kliniki... laboratorium i wszystko na miejscu... ale tam tez rozny poziom... jest 2 takich starszych wetow, stara szkola... 2 takich mlodych ale dobre wrazenie robia... i taka kobietka... co do ktorej mam straszne mieszane uczucia... np przy szczepieniu na bialaczke Pixiego nie powiedziala mi o powiklaniach... ehhh :(

Wlasnie z kolei moj maz ma dobre skojarzenie z Ami :D Badz to madry i pisz wiersze hihihi

SIedze i nei wiem co mam z soba zrobic... cos bym zjadla ale nie wiem co... ehhh

Liczylam ze meza gdzies wieczorem wyciagne... tak dawno nigdzie nie bylismy przez to wszystko tak we dwoje gdzies wyjsc na kolacje albo cos... ale jak wroci o 22 to bedzie dobrze;(
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt lip 03, 2015 20:33 Re: Pixie, Dixie [*] + ... ?

NO i już się melduję i pomogę choć z jednym pięknym zdjęciem. na forum zapodaj jest dobre... dajesz 500x500 i wklejasz ostatni link
Obrazek
wtedy możemy podziwiać pięknotę bez klikania w link.

Płakałam dziś czytając Wasze historie, nie rozumiem jak to jest, bo nie straciłam przyjaciela. Ale dziękuje za Historie, emocje aktywowałam w sobie :(
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lip 03, 2015 21:12 Re: Pixie, Dixie [*] + ... ?

Moli dziekuje za pomoc... infomatyk a nie ogarnia wklejania zdjec na forum :) wstyd ;)

Moli ciesz sie ze nie musialas tego przezywac... sciskam mocno ...
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob lip 04, 2015 13:52 Re: Pixie, Dixie [*] + ... ?

Hej :)
Moja Kitusia też czasem chodzi i marudzi - nie wie sama czego by chciała. Ale zauważyłam, że wtedy jak zaczynam się z nią bawić nitką to bardzo chętnie się bawi - chyba wyje bo się nudzi. akurat w moim przypadku. Mam dwa koty a jak jeden chce się bawić to drugi śpi i na odwrót :)

My wczoraj wyszliśmy, zaszaleliśmy we dwoje jak w filmie :) Też pierwszy raz od dawna poszliśmy coś zjeść a potem na piwo - był bilard i tańce :) Było śmiesznie i dziwnie, bo nie bywamy za wiele na potańcówkach ani w bilarda nie gramy :D Ale poszaleć można... a czasami trzeba :)

Nie wiem czy wiesz - ale ja też czekam na kotka :D Szaleństwo jakieś ;)
Mam zdjęcia u mnie w ostatnim poście - zapraszam :)

U kogo się leczycie w Bytomiu? Na Arki Bożka?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lip 04, 2015 14:17 Re: Pixie, Dixie [*] + ... ?

Czytalam czytalam! Jeszcze raz gratulacje !!:)))) Cudowne malenstwo!!

Zazdroszcze tego szalenstwa.. maz to ostatnio praca praca praca potem jezdzi do TG wykanczac mieszkanie... jak wraca kolo 22 to juz mu sie nic nie chce... w sumie nie ma sie co dziwic... albo rybki albo akwarium :((

Leczylismy w Bytomiu na Stolarzowicach u pana dr Mazura... dobry czlowiek uczciwy, i spoko dla takiej nazwijmy to "profilaktyki". Sam powiedzial ze nie ma pojecia jak leczyc Dixiego... troche szkoda ze po tygodniu dawania kroplowek dozylnych ktore chyba tylko pogorszyly jego stan...

A teraz juz jezdzimy do Tarnowskich Gor do Vetmedicoru. Tam wyciaglelismy Dixiego z pierwszego rzutu i relatywnie postawilismy na nogi... ale wiadomo jak z bialaczka jest... jakie sa rokowania kazdy wie... i tak dano nam czas na oswojenie sie z tym... bo gdyby DIxie odszedl podczas pierwszego rzutu - a bylo blisko - to bylo by jeszcze gorzej... bo mielismy "zdrowego kota"... a po tygodniu by go juz nie bylo.... a tak dano nam 2 mc by sie oswoic z tym ... o ile w ogole mozna sie z tym oswoic.... .

Ja dzis znowu sama... glowa mnie strasznie napierdziela... zjadlam 3 ibupromy i prawie zero efektu... musze jeszcze pozmywac, poodkurzac... a tak mi sie nie chce:( Tez tak macie?

Jak tak M. jest poza domem a ja siedze sama to jakos tak wybitnie mi zle... wszystko zostawilam w Katowicach, rodzine, siostry, kolezanki... i tak mi tu samotnie czasami :( I sie dolek robi :(
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob lip 04, 2015 14:26 Re: Pixie, Dixie [*] + ... ?

Hej!
Jak mi sie nie chce to sie nie zmuszam :ryk:
Zrobie następnym razem.
Bólu głowy nie znam, nie wiem co przeżywacie pisząc migrena ból głowy, tabletki na ból głowy... Jedyne co mnie w życiu boli to brzuch przed dniami kobiety.
Nie pije kawy, moze to ma jakiś wpływ, bo mój maż tez nie pije i tez nie wie co to ból głowy ? Nie wiąże tego z tym oczywiscie.
Mój maż tez sie wprowadził do mojej miejscowości zostawiajac bliskich i rodzine 70 km od miejsca w którym mieszkamy. Nie narzeka, mowi ze zycie trwa dalej i tu ma juz kilku znajomych :ok:

Powodzenia :D
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lip 04, 2015 14:46 Re: Pixie, Dixie [*] + ... ?

Serio PixieDixie jesteśmy do siebie fest podobne! Ja też zostawiłam rodzinę i wszystkich, których znam w moim mieście rodzinnym i zamieszkalam w Bytomiu, gdzie czuję się kompletnie samotna. Nie mam tu znajomych ani przyjaciół. Nie mam z kim iść na spacer i pogadać. Znam ten ból bardzo dobrze :piwa:
Druga strona medalu, że Bytom daje mi to czego nie dawało miasto rodzinne - sztukę :) Więc są plusy i minusy.
Ja bym chciała coś porobić, ale mój się tak wyszalał wczoraj (oczywiście sarkazm), że dziś jest padnięty. A mamy remont do rozpoczęcia. Mój m. jest programistą, pracuje na 1,5 etatu i jeszcze swoje robi i nie odkleja się od komputera po kilkanaście godzin na dobę przez 7 dni w tyg. I też często jest tak, że jest np 22, piękna letnia pogoda, ja chcę wyjść na spacer a on już ledwo na oczy widzi :/
Zobaczycie, że skończycie remont i będzie więcej czasu. A czasem można zrobić sobie przerwę w remoncie i iść zażyć rozrywek.
Wiem z doświadczenia że remonty trwają dwa razy dłużej niż się planuje i kosztują też dwa razy więcej kaski :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lip 04, 2015 14:51 Re: Pixie, Dixie [*] + ... ?

Klaudia zawsze możesz poznać na żywo PixieDixie i wspólne tematy sie znajda od razu :D :P
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lip 04, 2015 15:00 Re: Pixie, Dixie [*] + ... ?

Ano tak :piwa: Ale PixieDixie opuszcza wkrótce Bytom :(

Aha zapomniałam ten malutki bąbelek ze zdjęcia jest śliczniutki :D Taki nietypowy :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lip 04, 2015 15:04 Re: Pixie, Dixie [*] + ... ?

Moli ja sobie ostatnio duzo odpuscilam po stracie Dixiego... chyba pora zaczac odgruzowywac mieszkanie... tak gruntownie... tym bardziej ze wypada je zostawic w przyzwoitym stanie po wyprowadzce... zeby tesciom nie dodawac roboty.

Klaudia zadziwiajaco duzo wspolnego jak widze:)

OO Klaudia to my z twoim M. to po 2 stronie barykady… testerzy… smeirtelny wrog programisty.. paskudy wytykamy bledy w programach :) Ja juz 4 lata, maz sie wkrecil rok temu. Ale w sumie my mamy to samo. Komputer chodzi jakies 18h na dobre :) A kazdy z nas ma srednio 2 kompy na glowe ;)

Co do spotkania kto wie kto wie :) Wiesz TG nie sa daleko :) A w bytomiu bede bywac bo mam tu tesciow... i Dixiego ;)

Ja jutro jade odwiedzic moje malenstwa w Gliwicach :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Lifter, muza_51 i 11 gości