Serio PixieDixie jesteśmy do siebie fest podobne! Ja też zostawiłam rodzinę i wszystkich, których znam w moim mieście rodzinnym i zamieszkalam w Bytomiu, gdzie czuję się kompletnie samotna. Nie mam tu znajomych ani przyjaciół. Nie mam z kim iść na spacer i pogadać. Znam ten ból bardzo dobrze 
 Druga strona medalu, że Bytom daje mi to czego nie dawało miasto rodzinne - sztukę 

 Więc są plusy i minusy. 
Ja bym chciała coś porobić, ale mój się tak wyszalał wczoraj (oczywiście sarkazm), że dziś jest padnięty. A mamy remont do rozpoczęcia. Mój m. jest programistą, pracuje na 1,5 etatu i jeszcze swoje robi i nie odkleja się od komputera po kilkanaście godzin na dobę przez 7 dni w tyg. I też często jest tak, że jest np 22, piękna letnia pogoda, ja chcę wyjść na spacer a on już ledwo na oczy widzi :/
Zobaczycie, że skończycie remont i będzie więcej czasu. A czasem można zrobić sobie przerwę w remoncie i iść zażyć rozrywek. 
Wiem z doświadczenia że remonty trwają dwa razy dłużej niż się planuje i kosztują też dwa razy więcej kaski 
