klaudiafj pisze:Hej jou

Jak się czujesz? Byłam tu parę razy dziś u Ciebie ale dopiero teraz siadłam na spokojnie by napisać. Widzisz

Kicia już czeka

Super, że jutro szczepisz, gorzej z pchłami :/ Nie znam się na nich. Mam nadzieję, że ja sama nie przyniosłam wczoraj pcheł do domu, bo przyniosłam parę gołębich piórek :/ Na drugi raz zanim je dam kotom to najpierw je przemrożę. Mam nadzieję, że szybko się uda "zarazę" zwalczyć

Mamy wzloty i upadki. Dużo rzeczy w domu przypomina nam o Rysiu, niektóre schowaliśmy, a niektórych nie możemy. Ja najgorzej znoszę poranki... Dla zabicia czasu i odwrócenia myśli w inną stronę kupiliśmy sobie grę Rummikub, grałyście?

Zaaplikowałam Batmanowi kropelki na kark, jest trochę spokojniejszy i w końcu po tych paru dniach zasnął tak, że zachrapał. Batman chrapie tak głośno, że czasami musze go budzić i prosić, żeby przewrócił się na drugi bok
mir.ka pisze:
u mnie miał Dom Tymczasowy a u Moli Stały
ja trochę pomagam fundacji z Sosnowca w opiece nad kociakami, mam od nich swoje dwa
Aaa teraz wszystko rozumiem!:)
Kandydata oficjalnie nie ma, wiemy, że gdzieś tam musi jakiś być, ale na razie się szczepimy

A tutaj trochę zdjęć:

Ryszard tańczący na rurze

Oba koty śpiące razem, tak ich zastałam, kiedy rano weszłam do kuchni. Po prawej Ryś, po lewej Batman.

Relaksujący się Batman . Mam mniej zdjęć Batmana bo on nie bardzo za tym przepada. Ryś uwielbiał sesje
