NatjaSNB pisze:Melcia z Mamą wskakujcie na statek Tosi - zabierze Was do Polski

KOSMOS

obłędny statek!!!!
Wczoraj jak mama pokazała jak, to Melisia trzy razy drapnęła swój drapak, ale póki co bardziej interesuje ją spanie na nim
W ogóle spanie to taka sympatyczna czynność. Melinda uwielbia spać.
Wczorajszy rytuał zasypiania obejmował następujące etapy, wszystkie okraszone różnorakim mruczeniem:
-kot w pozycji chleba na mamie
-kot na plecach obejmujacy maminą rękę (patrz poniżej)
-mama na boku kot z pupskiem na łóżku i przednią częścią ciała na cyckach (tez niezła)
-mama na boku kot pod kołdrą wtulony w mamę jak dziecko, obejmujący twarz mamy łapkami
-kotu goraco. wychodzi spod kołdry, kładzie sie obok i obejmuje łapkami mamy rękę, kładzie głowę na konstrukcji z dwóch łap kocich i dwóch ludzkich, patrzy na mamę słodkimi oczkami.
-kot wreszcie zasypia z kocimi łapami w ludzkich łapach, co jakiś czas macając - sprawdzając czy mama na pewno tam jest.
