Wszystkie koty jamnika Melona VII- o żeż MIAUWA!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 15, 2013 19:20 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- anoniomowi persoHolic

Sztuczna rzecz jasna.
Prawdziwa siedzi sobie na szafie , gdzie jest niedostępna dla kociarni. Trująca jest.

A kota żadnego nie wyrzucę, nakarmię mjensem a potem zbijem łapom!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 15, 2013 19:25 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- anoniomowi persoHolic

Hmmmm na szafie to u nas bezpieczna może nie być....
Chyba faktycznie ją komuś podaruję, na razie stoi w wiatrołapie i tam w sumie mogłaby zostać ale nie wiem czy tam dla niej nie byłoby za ciemno i za chłodno....
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie gru 15, 2013 19:41 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- anoniomowi persoHolic

U mnie nie byłoby bezpiecznego miejsca dla trujaka. Na szafę Ofelia wskoczy bez problemu i lubi podgryzać zieleninę.
Jak dzisiaj ustawiłam poisencjowy sztuczny bukiecik na stoliku, to już obie pannice próbowały, czy przypadkiem nie jest jadalny :roll:

PS. Futrzaste Kotkinsy przez sen hodują futro. A co hodują "dachówki"?
Bo moje większość weekendu przespały...
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35117
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie gru 15, 2013 19:42 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- anoniomowi persoHolic

MB&Ofelia pisze:
PS. Futrzaste Kotkinsy przez sen hodują futro. A co hodują "dachówki"?
Bo moje większość weekendu przespały...

Moje też, podejrzewam, że hodują brzuszki :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie gru 15, 2013 19:45 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- anoniomowi persoHolic

Czyli mam nie budzić Ofelii? Bo jej by nie zaszkodziło trochę więcej brzuszka.
Ale powinna zjeść kolację, a przez sen raczej się nie da...
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35117
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie gru 15, 2013 20:47 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- anoniomowi persoHolic

kotkins pisze:Czy u Was też taki mięsny szał?
U nas się wszyscy podniecają jako te szalence na krojonego właśnie królika. Królik jest według mnie taką wielką myszą. I dlatego wywołuje w perskich łowcach istny szał.
Wszyscy chodzą po desce do krojenia, a co bardziej zdesperowane osobniki są skłonne wsadzić łapkę pod nóż żeby w ten pełen poświęcenia sposób ZDOBYĆ mięso.


Tak! Królik jak na razie jest ukochanym mięskiem moich darmozjadów.te
Mięskiem i kośćmi bo u nas po króliku nie zostaje nic :twisted:
Czaję się na bazanty/perliczki i inne.
Jeleń z tesco nie wywołał szału choć był "do zjedzenia"

kfiatek 1983

 
Posty: 1436
Od: Wto paź 04, 2011 22:15
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post » Nie gru 15, 2013 20:54 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- anoniomowi persoHolic

kfiatek 1983 pisze:
kotkins pisze:Czy u Was też taki mięsny szał?
U nas się wszyscy podniecają jako te szalence na krojonego właśnie królika. Królik jest według mnie taką wielką myszą. I dlatego wywołuje w perskich łowcach istny szał.
Wszyscy chodzą po desce do krojenia, a co bardziej zdesperowane osobniki są skłonne wsadzić łapkę pod nóż żeby w ten pełen poświęcenia sposób ZDOBYĆ mięso.


Tak! Królik jak na razie jest ukochanym mięskiem moich darmozjadów.te
Mięskiem i kośćmi bo u nas po króliku nie zostaje nic :twisted:
Czaję się na bazanty/perliczki i inne.
Jeleń z tesco nie wywołał szału choć był "do zjedzenia"

Perliczki są w Lidlu, świeże
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 15, 2013 21:14 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- anoniomowi persoHolic

Lalisław się znalazł: robi prasówkę.
Po przespaniu się na Newsweeku nie musi go już czytać.
Fffszysko już wie, jest przecież kotem!

Obrazek

...nie mogę się powstrzymać. Bo ona jest prześliczna.
Powiem zupełnie bezkrytycznie i całkiem nieskromnie- ona jest najpiękniejszym kotem jakiego widziałam.
Księżniczka z Księżniczkowa:)

Obrazek


I jeszcze chłopaki czekają jak zwykle na spożywkę:

Obrazek

Kosmici są wśród nas, prawda!? :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 15, 2013 21:17 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- anoniomowi persoHolic

Jakich używacie szczotek i grzebieni żeby porządnie wyczesać kudłacze?
Mam już ich sporą kolekcję i ciągle to nie to.
Przepraszam że zmieniam temat ale chyba nie będę pozwalała na sen żeby te futra tak nie rosły ;)

jaanka

 
Posty: 87
Od: Wto paź 03, 2006 21:57

Post » Nie gru 15, 2013 21:38 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- anoniomowi persoHolic

Jesooosie, zgubila Melona!!!!! :roll:
ObrazekObrazek
Angels can fly because they take themselves lightly

Anemon

 
Posty: 427
Od: Śro lis 05, 2008 21:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Nie gru 15, 2013 21:41 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- anoniomowi persoHolic

ksiezniczka kolory ma czaderskie i futro...bajka....tylko ten profil.....
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie gru 15, 2013 21:58 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- anoniomowi persoHolic

Mamy od lat ten sam grzebień metalowy Sptaratt's i pudlówkę angielskiej firmy do łapek.
Dziś rano wyczesałam dredzika z księżniczkowego brzuszka (oburzone ugryzienie, ale bardzo lekkie...) oraz kilka większych z Amelki.
Zostałam zbita i Amka "obwyła" tę czynność.
Zastanawiam się JAK to będzie w nowym domu, szeregowcu: czy przyjedzie policja po pierwszym czesaniu Amelki czy nie...

Muszę pochwalić Laluszka: dał sobie obciąć pazurki u przednich łapek bez fufania i walenia łapami.
Tylne obcięliśmy z pomocą MK- już nie było tak dobrze. A jednak mamy ogromny postęp. Poprzednio uznał ,że chcemy mu obciąć łapy i bronił się zaciekle! On się sporo uczy od pozostałych kotów.

Tym niemniej temat "Lal i mikser" pozostanie rodzinną legendą.

Wrzuciłam do misy jajka i cukier, rozpuściłam masło...Lalek powoli podchodził do cudnie pachnącej miski, chciał powąchać...wlałam masło...włączyłam...
Lal skoczył w górę na pół metra, zawrócił w powietrzu i walnął plaskatym czółkiem w ścianę!
Następnie jednym skokiem znalazł się pod łóżkiem i nie opuścił tej jakże bezpiecznej kryjówki aż do zakończenia pracy miksera.
Nie przyszło mi do głowy ,że kot może nie znać miksera jako takiego.
No bo skąd biedaczyna mieszkająca u jakiejś staruszki ma znać takie ustrojstwo?
Już odkurzacz był stresem, potem nerwowo reagował na ekspres ciśnieniowy...teraz ma przy nim stanowisko spożywcze i są zaprzyjaźnieni. Mikser Lalusia przerósł.
Teraz już potrafi siedzieć na blacie nieporuszony w czasie pracy miksera.
Ale widoku przerażonego Lalisławka nie zapomnę.
Wyglądało to tak ,że MK prawie sę posiusiał ze śmiechu. Choć Lalowi raczej do śmiechu nie było...

A'propos: ma któraś z Was Kitchen Aida??
To taki kultowy mikser za straszliwe pieniądze...moje marzenie.
Moja przyjaciółka ma taki, oczywiście stoi na dnie szafki, bo ona nie lubi i nie umie piec.
Ma w ogóle wszystkie gadżety, wycinarki, wyciskarki i przeciskarki jakie istnieją. Nie korzysta z nich.
A ja jak na ironię mam od 18 lat ten sam niepsuwalny mikserek Zelmera, który działa (skubaniec!) jak żyleta.
Nie wiem czy wolałabym dostać kiedyś kolczyki z brylantami, czy Kitechen Aida.
Ma go Nitka, której blog kiedyś linkowałam na wątku, jest absolutnie piękny.
Bo KA się nie chowa, jest ozdobą kuchni...
Wygląda tak: http://madameedith.blogspot.com/2012/05 ... icius.html
Mnie się marzy czarny "kicuś".

Co dziwne wszyscy posiadacze mówią o nim "członek rodziny":)
Nitka dodaje ,że jakby był w domu pożar-ona wychodzi właśnie z nim oraz z psem.
Hmmm...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 15, 2013 22:01 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- anoniomowi persoHolic

Anemon pisze:Jesooosie, zgubila Melona!!!!! :roll:


Śpi, pracuje nad...hmm...najpierw masa, potem rzeźba??? :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 15, 2013 22:03 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- anoniomowi persoHolic

kotkins pisze:
Anemon pisze:Jesooosie, zgubila Melona!!!!! :roll:


Śpi, pracuje nad...hmm...najpierw masa, potem rzeźba??? :mrgreen:



Shiro.
W Księżniczkowie, skąd niewątpliwie pochodzi Księżniczuchna WSZYSCY mają takie profile.
To jest przyjęte i uznanie.
To jest trendy!
Księżni nie życzy sobie.
A jak będziesz tak pisała przejdzie do łapoczynów.
jest w tym dobra, choć poziom trafień ma raczej niski. Aczkolwiek- nie wpływa to na jej arystokratyczne samopoczucie!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 15, 2013 22:10 Re: Wszystkie koty jamnika Melona VII- anoniomowi persoHolic

Kotkinsie przyznam, że mikser ładny, ale w sferze moich niedoścignionych marzeń jest jednak.... Thermomix. Chyba więcej potrafi.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 848 gości