

Mąż przyjechał z działki i zdał mi relację, że kotek dostał 2 razy mokre co zjadł, kupal też był, połowa w kuwecie a połowa za.
Posprzątał, wysunął klatkę do polowy drzwi aby kotek sobie po wyglądał na zewnątrz.

Ja pojadę koło wieczora to dam mu antybiotyk i znowu jeść.