CHOCO i Nero zapraszają po raz 4!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 04, 2013 19:27 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Cześć Ewo, nie zdążyłam doczytać dokładnie, ale widzę, że coś złego się dzieje... Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło... :ok: :ok: :ok: Pozdrawiam serdecznie!

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 04, 2013 22:23 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Bardzo Wam dziękuję!
Próbowałam znaleźć zdjęcie do dzisiejszej rozmowy, którą chciałam zacytować i patrzę na swoje najstarsze posty zobaczcie co wtedy napisałam o Mrusiu

Pt lis 03, 2006 15:44 viewtopic.php?f=46&t=50796&p=1917556#p1917556
Dziś pojawił się wątek - Kot a pies zalety posiadania kota nad psem Mruczusia mam od 6 lat, od pierwszych chwil został kotem-turystą, wszędzie z nami jeździ z wyjątkiem całkiem krótkich wyjazdów i jeśli ocenimy że podróż nie będzie dla niego za długa.
Rok temu doszliśmy do wniosku że jeszcze nam kogoś w rodzinie brakuje. Mruczuś jest bardzo niezależny, na dłuższy spacer nie pójdzie, w domu gdzieś znika, możemy go wołać i wołać a on i tak chodzi własnymi ścieżkami - i tak dojrzeliśmy do zainteresowania się psem zwłaszcza że mąż przez wiele lat miał psa.
Od połowy stycznia jest z nami też Choculka - wzięta ze schroniska - akurat ja nie mogę krytykować ani jednego ani drugiego bo jednakowo kocham obydwoje swoich ulubieńców jakże inne...
Pt lis 10, 2006 17:23 viewtopic.php?f=46&t=50796&p=1927233#p1927233
Wizyty i spacery
Nasz łobuziak-włóczykij korzystając z tego że mieszkamy nisko a wyjście na podwórko przeważnie jest otwarte uwielbia spacery po naszym i okolicznych podwórkach otoczonych ze wszystkich stron budynkami. Często niestety taki spacer kończy się oczekiwaniem pod naszym samochodem albo w ogródku sąsiadki na nasz powrót do domu bo w kilku miejscach jest tylko zakratowany wyjazd na ulicę a dla niego to żadna przeszkoda. Czasem zauważy go wcześniej jakaś zaprzyjaźniona sąsiadka, czasem wita mnie na schodach podbiegający szybko z głośnym miauczeniem ocierający się mój własny kocurek, czasem leży pod drzwiami na wycieraczce i czeka na otwarcie drzwi. Nauczył naszych sąsiadów że jeśli nie skutkuje jego miaucząca prośba trzeba nacisnąć nasz dzwonek...
W ciągu dnia zdarza się że składa wizyty naszym różnym sąsiadom. Kiedyś przestraszył sąsiada mieszkającego piętro wyżej – sąsiad pomyślał że po jego mieszkaniu biega szczur a nikt w domu wcale na to nie reaguje..
Okazało się że to tylko nasz Mruczuś składał wizytę jego suczce o wielkości kota, z którą zawsze jest powitanie nosek-nosek i wzajemne ocieranie...
_________________
Tego co szukałam oczywiście nie znalazłam a zamiast tego tylko sobie zacytuję niektóre dzisiejsze posty: Wt cze 04, 2013 14:40 viewtopic.php?f=1&t=153306&start=105
kussad pisze: http://www.youtube.com/watch?v=YMw8lsfOxzU
273 316 :ok: - Coś jest nie tak... oprócz tego, że coraz rzadziej aktualizacja... czyżby nagle wszyscy przestali to oglądać :(
Wt cze 04, 2013 18:27
kussad pisze:273 727 - wynik drgnął a filmik faktycznie często mi się zawiesza! Ups... zapomniałam wyłączyć dźwięk i ryknęło a obok pracuje TZ i sprawdza klasówki :twisted: :oops:
Wt cze 04, 2013 16:16 viewtopic.php?f=8&t=153606&start=90#p9875509
kussad pisze:Radzę zabrać bardzo porządny płaszczyk, pelerynę i co tam jeszcze masz... parasol połamie się natychmiast!
Od kilku dni jest tendencja do burzy albo gwałtownych opadów właśnie popołudniu - tak jak w tej chwili gdy spieszę się do domu ale nie odważyłam się wyjść z biura :evil:
Przez okno obserwowałyśmy jak po ulicy płynie rzeka…. A ja musiałam o konkretnej porze dojechać do domu bo dziś był przegląd instalacji gazowej a Mąż we wtorki bardzo późno wraca z pracy i sucia na mnie i wysadzenie czeka od rana…
…….
Babcia lepiej – objawia się to jej zwykłym zniecierpliwieniem - natychmiastową chęcią do rozmowy zaraz, już, teraz natychmiast i nieważne że Wojtek jest w szkole i trwają lekcje…. Myśli, że podczas przerwy nauczyciel ma czas na długie Polaków rozmowy…. :twisted:

Bardzo się cieszę Kasiu, że znowu jesteś aktywna na forum i nie spotykamy się już tylko na FB!
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 04, 2013 22:37 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

No tak, wróciłam, bo musiałam się pochwalić naszą malutką Tosią :)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 05, 2013 8:25 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Ewuś,cały czas pamiętam ,jak wtedy pisałyśmy o tym
Nie wiedziałam co CI wtedy doradzić,zupełnie ....
Ale jak piszesz,najważniejsze ,ze jest spokojniej
Tak,samo życie :( wiem doskonale ,bo i ja sama nie miałam nigdy różowo
ALe na szczęście też mieszkamy sobie na swoim,robię co chcę,decyduję o czym chcę,nikt mi po kątach nie patrzy,nie wywala z szafek rzeczy
Tylko byle do przodu i żeby zdrowie było,bo to najcenniejsze ze wszystkiego cennego

To jest piękne co napisałaś

" Ale najważniejsze, że znowu wyszło słońce i śpiewają ptaki prawda!
Pozbierać się można zawsze i w każdej sytuacji - ale na wszystko jest potrzebny czas, czas i jeszcze raz czas, wsparcie, wewnętrzny spokój i wyciszenie i chociaż my tutaj, zwłaszcza, że czasem znamy się też w realu, spróbujmy dodawać sobie wzajemnie sił bez względu na to co dzieje się w naszym życiu bo jest i będzie bardzo różnie z tragedią włącznie :( :( :(
Więc za Wszystko i Wszystkich :ok: :ok: :ok: "


I szanujmy się wszyscy ,bo życie jest tak kruche,ze nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro cze 05, 2013 8:56 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Myszolandia ,ale gdzie wyszło słonko ,gdzie ???
W wawie brzydko i ponuro ,w dodatku chłodek jakiś...upały są beee :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 05, 2013 9:55 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Dorciu,Słońce,chodziło mi o sam tekst Ewuś
A tak apropo,to dzisiaj w Łodzi na moment słońca kawałek mieliśmy,ale tylko kawałek,bo teraz znowu pochmurno,bleeeee
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro cze 05, 2013 12:08 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Słońce było wczoraj gdy pisałam cytowanego posta zanim zaczęły się burze i ulewy…. :wink:
Uwierzyłam w prognozę pogody i gdzie to obiecane słońce i 22 stopnie….
Rano zmarzłam, założyłam spódnicę bo codziennie przemakam wracając z pracy :evil:
…..
Życie jest bardzo kruche i nieprzewidywalne – cieszmy się nim dopóki jesteśmy razem i szanujmy się wzajemnie! - bardzo mądrze to Sylwia napisałaś :ok:
Kilka dni temu czytałam historię suczki koleżanki – wstrząs ale wszystko skończyło się dobrze a to był tylko pajączek… :|
…..
Zdenerwowałam się służbowo - jak zwykle ten sam kolega potrzebuje coś "zaraz, już, teraz, natychmiast", nie sprawdzi tego co otrzyma dużo wcześniej tylko zawsze w ostatniej chwili bo potrzebuje to przekazać dalej za kilka godzin… a ja jestem uzależniona od pracy kilku osób na wcześniejszym etapie i niezawodności łączy międzynarodowych i różnego sprzętu…. Coś mi gdzieś może utknąć na prawie miesiąc …. Ale było, miałam to na serwerze centrali…. Mogę odetchnąć i napić się herbatki… :twisted:
…..
Prawdopodobnie widzicie na stronie głównej takie udostępnione albo mój wpis, że kliknęłam!
To Basia, której całkiem niedaleko mojego domu szukamy KITKĘ identyczną jak Mru, Mysia, Nikunia i przeszła do 2 etapu konkursu!
Bardzo dziękuję! A gdyby ktoś jeszcze miał ochotę polubić, to proszę klikać TU linki -

1 KROK - KILKAMY PONIŻSZY LINK I "LUBIĘ" POD ZDJĘCIEM (W ALBUMIE KONKURSU)
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater

2 KROK - KLIKAMY PONIŻSZY LINK I "LUBIĘ" STRONĘ KONKURSU
https://www.facebook.com/pages/Gomaa-Fa ... 4975202315

UWAGA!!! POLICZONE BĘDĄ TYLKO GŁOSY OSÓB, KTÓRE POLUBIŁY STRONĘ KONKURSU!!! OBYDWA KROKI SĄ NIEZBĘDNE!!!


U nas jak zwykle huśtawka…. Dziś do Babci do szpitala miał przyjść konsultant medyczny, usg serca podobno byle jakie…
Jutro zdejmowanie holtera - TZ 56 lat i arytmia i wysokie ciśnienie :( , endokrynolog, coś innego prywatnego o czym pamiętam :ok:
….
Planowałam zakupy w sklepie hudraulicznym, mam przy sobie wylewkę a tymczasem zmiana planów!
Od około 3 dni obok oczka Nero pojawiła się malutka jasna plamka.
Wieczorem oglądam – jest coś dużego wypukłego okrągłego.
To nie kleszcz. Nawet gdyby to nie miejsce odpowiednie do samodzielnego usuwania u nieobsługiwalnego kota….
Nie mam pojęcia co to więc po pracy biegiem do weta… :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 05, 2013 12:35 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

:ok: :ok: :ok:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź


Post » Czw cze 06, 2013 5:06 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Pozdrwaiamy
:(
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Czw cze 06, 2013 16:43 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Nitko,wszystko w porządku ?

Kciuki za wszystko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa


Post » Czw cze 06, 2013 20:51 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Melduje sie przeziebiona i pracujaca. Jak sie ma kota?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103160
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw cze 06, 2013 22:51 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Dziękuje – jako jedyna zapytałaś co z kociem :)
Na pewniaka wczoraj wiedząc, że Nasza Pani dr przyjmuje też w środy poszłam tam bez upewnienia się. Trafiliśmy na kierownika przychodni!

Miś ślicznie mruczał podczas badania, nie świecił :wink: Mamy miejscowe zmiany grzybicze na dolnej powiece.
Dla nieobsługiwanego kicia dostałam maść do smarowania 2 x dziennie i się bijemy :twisted: …. Kierownik dziś śmiał się ze mnie bo wyglądam gorzej niż jakbym wracała z pola bitwy – codziennie nowe rany….…. To Ten nie mój, bardziej spostrzegawczy, który często bywa u nas w pokoju i okresowo pracuje na moim komputerze :twisted:
….
Babcia – wczoraj konsultant medyczny nie dojechał – zepsuł mu się samochód.
Dziś tomografia, w trakcie której okazało się że będzie potrzebny kontrast…. Zamiast mówić Babcia wydaje niezrozumiale dźwięki… Wyniku jeszcze nie znamy… ale wydaje nam się, że rzadko jest potrzeba wykonywania z kontrastem i że to źle… :(
….
TZ - Holter zdjęty – wyniki do odbioru w czwartek, konsultacja w środę! :|

Mój endokrynolog – narazie wszystko dobrze i biopsja i inne wyniki badań w tym TSH...Leki bz. Tylko z wagi nie był zadowolony - było 61 jest 63 :oops: Za pół roku kontrolna wizyta – mam skierowanie na usg i TSH… :)
……
Dorciu bardzo mądre słowa przeczytałam dzisiaj na Twoim wątku – zacytuję u nas całą rozmowę: viewtopic.php?f=1&t=152520&start=735#p9880381:
Sara44 pisze:Witam barbarados sąsiadka przyszła do mnie żebym jej pomogła szukać kota bo jej zaginął możecie coś doradzić?
Lidka pisze:Przede wszystkim wszystkie miejsca trudno dostępne w najbliższej okolicy.
Zaglądajcie w najbardziej nieprawdopodobne dziury, świećcie latarką.
Piwnice i góry schodów.
Jeśli ma drugiego kota to wziąć go na smyczce na spacer. Najlepiej, żeby przy tym miauczał.
Bo kot jest na maxa wystraszony i może nie wyjść nawet na wołanie opiekuna. U nas tak właśnie było.
Chodziliśmy koło Duśki pierdylion razy a ona nawet nie miauknęła.
A nawet jak już ja zlokalizowaliśmy w piwnicznym okienku to nie dała się wyciągnąć zza krat. Dopiero Tuptuś na smyczce ją ośmielił i przestała się usztywniać.
Lidka pisze:Wieczorem albo w nocy trzeba też pochodzić.
I naprawdę w mysie dziury zaglądać.
Duśka jedna noc spędziła na zewnątrz.
Usłyszałam ją w nocy gdzieś koło drugiej. Zawołałam przez okno, potem pobiegłam ale uciekła. Mimo, że był spokój. Dopiero późnym popołudniem następnego dnia dała się złapać. Była w naszym bloku ale w sąsiedniej klatce. Konkretnie w okienku piwnicznym sąsiedniej klatki. Chodziliśmy wokół naprawdę wiele razy. Ani nie miauknęła. Dopiero kiedy słońce oświetliło jej oko zobaczyłam ja przypadkiem.
Dlatego mówię, żeby świecić, bo może wciśnięta w kąt czekać niewidoczna. A w oczach światło się odbije.
Bondzio był wciśnięty tak pod schody, że musiałam się wczołgać, żeby go zobaczyć. Ale jego usłyszałam. Wyszłam z puszką z chrupkami i grzechotałam. Usłyszałam tylko stękniecie takie a potem wczołgałam się pod te schody.
Tyle moich doświadczeń i oby już nigdy inne mi się nie zdarzyły :(

Mruś na nasze wołanie nie reagował… kiedyś opiszę jego zachowanie w różnych sytuacjach ale to następnym razem i już nie o tej porze jeśli nie będzie bardzo pilnego tematu…
….
Widzisz jakie fajne liczby : Cz cze 06, 2013 6:06 (6.06.2013 6:06) :) :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 07, 2013 9:47 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Witam :kotek:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Animus i 468 gości