Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X

Pratcheta się praktycznie nie zna, poza jednym wyjątkiem.

A poza tym średnio od wczoraj kojarzę, bo ze względu na sztorm, mój musk uparł się chodzić osobno

Megana pisze:O, Pratchetta się nie lubi...?

nie lubi się
WIELBI!
a śpiew o gałce roznosi się często po osiedlu :mrgreen:

Czy ktoś wytłumaczy tumanowi z dziurawym deklem, o co biega? :roll:

no jak to?
laska ma na czubku gałkę
to jest zrozumiałe
wystarczy odrobina wyobraźni

poza tym to cytat z pieśni śpiewanej przez Nianię Ogg
raczej nie powinny słuchać jej dzieci :mrgreen:

Podobnie jak "i tylko jeża przelecieć się nie da" :mrgreen:

A - o lasce można posłuchać tu: http://www.youtube.com/watch?v=BtLwsd3i6v0, tylko jest bardzo długa przygrywka :wink:

A jeż tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=VUnkBX8Db80

NIC nie kumam

Jeżeli mój pusty dekiel rejestruje połączenie : Niania Ogg-laska-gałka na czubku laski, to ja prawidłowo zareagowałam tekstem "a ić Pani" :roll:

Wszystkich najmocniej przepraszam-dziękuję-proszę, ale ostatnio widziałam mój musk przez chwilę w przedpokoju i też nie jestem pewna, czy to był ten kawał szarego czegoś.

Krótko mówiąc SZTORM - AYO nie jarzy

fajne linki :mrgreen:

Czarownice są moimi najulubieńszymi postaciami z Pratchetta

Są w porzo, ale osobiście naj-naj-najbardziej uwielbiam Marchewę.
A zaraz po nim Śmiercia.

Ja wiem, że to kocie forum
ponieważ ostatnio moje życie to kompletna katastrofa chciałam pokazać połowę tego, co mi się w życiu udało
koty odmówiły udziału w tej dziwnej sesji zdjęciowej (Loki boi się cylindra, Zdzisia poczuła się nie dość)
(...)

proszę, nie cytujcie