» Nie lut 24, 2002 16:37
cynamon mia³ wczoraj przedsmak - pojechali¶my do mojej mamy: pies /wieeeelki, m³ody g³uptas, który rzuca tamtejszym kotem o ¶ciany tak, jak pluszow± zabawk±/ zosta³ przeæwiczony przez cynamona - nie pozosta³o mu nic innego, ni¿ szczeeeeeekac najg³o¶niej, jak siê da³o. potem tamtejszy kot zosta³ zahipnotyzowany przez cynka i chodzi³ za nim krok w krok /mo¿e siê zakocha³/. na koniec ch³opaki zaczêli siê biæ. by³o uroczo... cynamon pierwszy raz w ¿yciu przespa³ calusieñk± noc...