Aniołki Duszka - Karmel [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 21, 2013 9:18 Re: Aniołki Duszka - r.4

no dobra, a ile mu dałaś tej kolacji? nie napchał się jak kretyn po porannej głodówce? u nas już w karmieniu Georga cały rytuał jest ściśle określony: najpierw 10-15 chrupków, nie więcej. Kwadrans przerwy i dopiero reszta śniadania czy innego posiłku. W przeciwnym wypadku kolejny paw przyozdabia nam ścianę/podłogę/łóżko/kanapę/biurko/drapak/buty*

* niepotrzebne skreślić :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 21, 2013 9:52 Re: Aniołki Duszka - r.4

No chyba nie za dużo. Standardowo. Wcześniej nie było z nim takich problemów, choć jadł znacznie łapczywiej i szybciej...

Chyba mi odbija, bo dziś rano karmiłam go po jednym chrupku :roll: :twisted:
Nic, zobaczymy za parę dni. Mam nadzieję, że się poprawi.

Lepiej naprawdę nie czytać wujka G. bo się tylko człowiek stresuje :twisted:
jak sobie wpisałam: niski potas, wysoki ASPAT - to mi wyszły choroby serca, wątroby i nerek :roll: :evil: :strach:
Jakbym mogła wybierać - to nie chciałabym żadnej z tych przypadłości, ale jak bym musiała - to już wolę wątrobę :roll:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 21, 2013 10:15 Re: Aniołki Duszka - r.4

Duszek686 pisze:Chyba mi odbija, bo dziś rano karmiłam go po jednym chrupku :roll: :twisted:
O której dziś wstałaś? :roll:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw lut 21, 2013 10:36 Re: Aniołki Duszka - r.4

:ryk:
o 6-tej :twisted:
Do pracy szłam dziś na 8-mą :mrgreen:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 21, 2013 10:37 Re: Aniołki Duszka - r.4

Oj tam, nie odbiło Ci. Ja tam swojego niejadka karmię kawałkami mięska, podając w odpowiedni sposób do pyszczka. Faktycznie musze wstać trochę wcześnie, ale czego sie nie robi dla kochanego futerka :wink:

ewagrz

 
Posty: 2032
Od: Nie maja 02, 2010 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Czw lut 21, 2013 10:41 Re: Aniołki Duszka - r.4

już mi lepiej
myślałam, że tylko mnie odbija 8)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 21, 2013 10:48 Re: Aniołki Duszka - r.4

Duszek686 pisze:jak sobie wpisałam: niski potas, wysoki ASPAT - to mi wyszły choroby serca, wątroby i nerek :roll: :evil: :strach:
Jakbym mogła wybierać - to nie chciałabym żadnej z tych przypadłości, ale jak bym musiała - to już wolę wątrobę :roll:


mądrze, wątrobę da się zregenerować, ale wiesz... mnie po diagnozie dr Google wyszedł guz mózgu i padaczka, nie mogę się tylko zdecydować czy razem, czy też jednak się wykluczają ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 21, 2013 17:08 Re: Aniołki Duszka - r.4

Duszku a nie może to być z powodu robacków? Coś mi tam w głowie zostało z czytania, że takie wyniki mogą być z powodu robaków no i rzyganie.
Mam nadzieję, że to tylko robak :wink:
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Pt lut 22, 2013 9:19 Re: Aniołki Duszka - r.4

Rozmazu krwi nie ma, więc chyba przyjdzie kupy badać na te robale :roll:
Od wczoraj nie wymiotuje. Ale też nie jest sobą :roll:
Sporo się izoluje, niewiele się bawi, sierść jest brzydsza niż była... no ale to leczenie jednak musi potrwać, żeby było lepiej - to próbuję ćwiczyć cierpliwość :twisted: Na razie przeszedł na RC SC - dostał od Pań Dr :1luvu: trochę próbek. Zobaczymy.

Inga... :strach:
strach sie bać :strach: ale obstawiam, że dr G się tym razem na 100% myli :mrgreen: :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 24, 2013 19:08 Re: Aniołki Duszka - r.4

Karmel wymiotować przestał, choć nadal jest trochę ... nieobecny....
I oczy ma znów brzydkie i pokichuje :(
Chyba musimy częściej zakrapiać te oczka i coś na odporność kupić
Ostatnio jakoś mało pozytywów...

Zrobiliśmy dziś troszkę zdjęć - dla odreagowania przykrości i poprawienia nastroju

Miki - ze swoim wiecznym wytrzeszczem ocząt
ObrazekObrazekObrazek

Laki - na stałym miejscu - zły bardzo, że mu drzemkę przerwano
ObrazekObrazekObrazek

i Karmel - chorowitek - tym razem bardziej statecznie
ObrazekObrazekObrazek

te karmelowe ślepia to tylko chwilami takie duże, dziś przez większą część dnia są niestety takie :(
Obrazek
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 24, 2013 21:58 Re: Aniołki Duszka - r.4

Zdrowiej Karmelku i nie martw już Duszka, ja bardzo proszę .... :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon lut 25, 2013 11:26 Re: Aniołki Duszka - r.4

Karmelku nie martw Dużej,zdróweczka dla mojej sympatii :wink:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Pon lut 25, 2013 14:02 Re: Aniołki Duszka - r.4

Tym razem naprawdę ma dość silny nawrót tego herpesa :(
Oczy półprzymknięte, w kącikach ciągle brudek, światło razi, w jednym uchu ( tym z niedrożnym kanałem) mega syf - mimo codziennego czyszczenia, kichanie co chwilę, apetyt.. na raty... :roll: Na szczęście z nosa nie leci, to już coś. Będziemy dawać wzmacniacze odporności. Choć mój ulubiony i naprawdę działający na Karmela Enisyl F jest jak na razie nieosiągalny :(
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 25, 2013 14:09 Re: Aniołki Duszka - r.4

Anetka, chyba wiosna idzie, bo mój Gadżet właśnie się przeziębił :roll: z nosa mu nie leci co prawda, ale parska jak koń i kicha przy każdym prawie oddechu. I nie wiem, zastrzelić jego czy siebie?...? bo leczenie Pojebka to orka na ugorze, więc po co mamy się oboje męczyć...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 25, 2013 14:20 Re: Aniołki Duszka - r.4

Fakt - z Gadżetem może być ciężko...
Choc Karmel dużo lepszy nie jest - spróbuj mu oczy zakropić :twisted: - będzie tak zaciskał powieki, że nic tam nie wleci gdzie powinno :twisted:

Enisyl F kupiłam przez internet... :roll:
77,- zeta mnie będzie ta przyjemność kosztowała... :roll:

wcześniej badania, Zentonil advanced, teraz immunodol, może jakiś heviran...
Karmelek dość kosztowny ostatnio... :evil:
byle mu tylko pomogło...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 46 gości