PORZUCONY pers Karmel jest w DS :) chore nerki :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 13, 2013 19:56 Re: PORZUCONY biszkoptowy pers Karmel szuka domu

to posiedzę troszeczkę po cichutku podczytując :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za domek dla Biszkopcika -Karmelka
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie sty 13, 2013 19:58 Re: PORZUCONY biszkoptowy pers Karmel szuka domu

jo.anna pisze:mone4ka dasz linka do wydarzenie na fb ?

http://www.facebook.com/events/187200608089110/

nie wiem czy dobrze to zrobiłam,ale sie naucze . :idea:
Znudziło Ci się być królem w swoim domu?
Spraw sobie kota

mone4ka

 
Posty: 209
Od: Wto cze 29, 2010 17:18
Lokalizacja: warka

Post » Nie sty 13, 2013 20:03 Re: PORZUCONY biszkoptowy pers Karmel szuka domu

:ok: :ok: :ok:
agula76
 

Post » Nie sty 13, 2013 20:27 Re: PORZUCONY biszkoptowy pers Karmel szuka domu

Niestety sama nie mogę go wziąć... Poszukuję kota młodego, kociaka, do tego z Krakowa, przykro mi :(

Nie mogę wyjść z podziwu jak ktoś mógł wyrzucić takiego kocura... Może znajdzie się właściciel jak w przypadku krakowskiego kociaka z Salwatora? Biedactwo, trzymam kciuki za niego i rozsyłam wici dalej.
Kotku! Gdzie jestes?
Obrazek

blanka.mr

 
Posty: 15
Od: Nie sty 13, 2013 18:57

Post » Nie sty 13, 2013 20:31 Re: PORZUCONY biszkoptowy pers Karmel szuka domu

a po co ma się znaleźć właściciel w tym przypadku moim zdaniem OPRAWCA ?
jo.anna
 

Post » Nie sty 13, 2013 20:35 Re: PORZUCONY biszkoptowy pers Karmel szuka domu

Karmel - najdroższy "Nadęty Ptysiu" - ty się niczym nie przejmuj tylko nadal strzelaj te fochy do zdjęć.
To jest kwintesencja persa, co zdjęcie to mina bardziej wkurzona.
Zastanawiam się Karmelu czy jest jakaś granica focha której nie jesteś w stanie przekroczyć :ok:

Brawo Karmel - 100% persa a nie jakieś tam w typie. Niezły typ z Ciebie przystojniaku. :ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Nie sty 13, 2013 20:41 Re: PORZUCONY biszkoptowy pers Karmel szuka domu

Monika_Krk pisze:Karmel - najdroższy "Nadęty Ptysiu" - ty się niczym nie przejmuj tylko nadal strzelaj te fochy do zdjęć.
To jest kwintesencja persa, co zdjęcie to mina bardziej wkurzona.
Zastanawiam się Karmelu czy jest jakaś granica focha której nie jesteś w stanie przekroczyć :ok:

Brawo Karmel - 100% persa a nie jakieś tam w typie. Niezły typ z Ciebie przystojniaku. :ok:

:ryk: :ryk: :ryk: :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie sty 13, 2013 21:02 Re: PORZUCONY biszkoptowy pers Karmel szuka domu

Monia jak zwykle :):):) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ma racje:)
agula76
 

Post » Nie sty 13, 2013 22:22 Re: PORZUCONY biszkoptowy pers Karmel szuka domu

On jest po prostu niesamowite ciacho (a przynajmniej będzie, jak będzie "zrobiony") :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sty 13, 2013 22:43 Re: PORZUCONY biszkoptowy pers Karmel szuka domu

mone4ka pisze:
jo.anna pisze:mone4ka dasz linka do wydarzenie na fb ?

http://www.facebook.com/events/187200608089110/

nie wiem czy dobrze to zrobiłam,ale sie naucze . :idea:



Dodaj zdjęcie wydarzenia. Wrzuciłam w postach ale przy udostępnianiu nie bardzo je widać. Zdjęcia bardziej przyciągają ;)
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Nie sty 13, 2013 22:51 Re: PORZUCONY biszkoptowy pers Karmel szuka domu

przeważnie ludzie wolą małe kotki, takie żeby ich od nowego---nie mam im tego za złe, każdy kot jest super i każdy zasługuje na szansę, ale pragnę napisać, że adopcja kota dorosłego, po przejściach to jest wyzwanie, które zmienia całe nasze życie. Mam przyklad na sobie, gdy adoptowałam Kulkę ( kocur o silnym charakterze, czasem się zastanawiam czy to jest kot w ogóle). Jak przyszedł do nas, widać było, ze samotnik, nie lubi tłumu, jak już nas w miarę zaakceptował to syczał na naszych gości ( może jego wcześniejsza pani była typem samotnika ?) ile czasu zajęło nam, ile miłości, wspólnego docierania się żeby dojść do momentu, gdy Kulka mruczy jak traktor, wpycha się bezczelnie na klatkę piersiową---kolana są dla plebsu :mrgreen: czasem gdy coś robię w kuchni potrafi siedzieć na krześle i patrzeć i gadać, a najlepiej lubi jak przychodzą znajomi i każdego z osobna może okłaczyć i sprawdzić, która klata jest najwygodniejsza. Kocham wszystkie moje koty, ale Kuleczka ( ten wymagający najwięcej pracy) to miłość mojego życia, on oczywiście o tym wie, i czasem bezczelnie wykorzystuje :twisted: Także dziewczyny, chłopaki----nie zniechęcajcie się tym, że kot dorosły, uważam, że zaszczytem jest i dumą przekonać do siebie dorosłego kota, któremu życie wywróciło się do góry nogami a naszym szczęściem jest pozwolić mu uwierzyć...
jo.anna
 

Post » Nie sty 13, 2013 23:10 Re: PORZUCONY biszkoptowy pers Karmel szuka domu

A ja mam Yoko po przejściach i nie wiedząc nic o niej oprócz zdjęcia w klatce, zaryzykowałam bo coś mnie ciągnęło do tej kotki.
Ja z Krakowa - ona z Warszawy, jeszcze wtedy byłam unieruchomiona i bez auta , jakoś tak wyszło , że i transport i wszystko się w mig złożyło.
Trafiła do mnie 3-4 letnia szylkretka i wierzcie mi to jest idealny kot dla mnie.

Warto słuchać intuicji i zrywu serca czasem. Mnie się opłaciło.
Zapraszam na wątek mój niedowiarków, mam ją dopiero miesiąc a jestem już zakochana.
Mój kot drugi o którego się obawiałam też chodzi za kicią jak cień.
TŻ na początku przeciwny też teraz zakochany.

Tylko trzeba poczuć patrząc na kota : oj tylko ten !
Ja tak miałam, w Krakowie dużo kotów a tą zobaczyłam i pęc - serce poooszło do niej :ok:
Czego i przyszłej Pani Karmelkowej życzę :ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Nie sty 13, 2013 23:17 Re: PORZUCONY biszkoptowy pers Karmel szuka domu

Monia dokładnie, u mnie z Kulką też był jakby spontan, serce zabiło i dalej nie szukałam...jedno zdjęcie...dumy biało z lekkim szarym kot siedział prężnie w wiklinowym koszu na zakupy, ślicznie zapozował do zdjęcia i poruszył moje serce, oby Karmelek też trafił w czyjeś serce tak z błyskawicy.

Wczoraj u weta leżał płaski jak naleśnik, sztywny ze strachu, nie wydał z siebie żadnego dźwięku, tylko patrzył tymi wielkimi oczami, była w nich duma---boję się, ale mam was na oku
jo.anna
 

Post » Nie sty 13, 2013 23:32 Re: PORZUCONY biszkoptowy pers Karmel szuka domu

Persy są najbardziej kosmicznymi kotami na tym globie. To taki Alf w domu, co to np. kawę Ci wypije, rozłoży się na gazecie gdy czytasz, albo pilnuje gości by nic nie ukradli :twisted: zaglądając nawet do torebek.
Potem znika na cały dzień , chrapie, chrumcia i tak poświstuje ,oraz udaje że go nie ma bo właśnie zniknął za Twoją chusteczką do nosa np. ...
No istny cyrk co one potrafią wykombinować.
A miny :-D foch permanentny - tak jak makijaż.

Kocham plaskatki, ale kocham też np. orienty , bo ja mam rozrzut jak pancerfaust :mrgreen:ł
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Nie sty 13, 2013 23:56 Re: PORZUCONY biszkoptowy pers Karmel szuka domu

Karmelkowy domku, nie wstydź się i wyjdź z ukrycia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
jo.anna
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 49 gości