Opowieść o Kocie-Ikonie. Trzeci raz, a wciąż sztuka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 13, 2013 15:36 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Ja też :ok:
I za udane dokocenie :ok: To widzę że będzie ciekawie :)
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Nie sty 13, 2013 19:17 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

to był cięęęężki dzień... :lol:
Obrazek

wybaczcie jakość zdjęcia, chciałam panisko uwiecznić, zanim spadnie (co nastąpiło parę minut później). temu kotu to wszędzie dobrze :ryk:

relacja z dokocenia się już jutro od ósmej, niemalże streaming live, jak nie tu, to na wątku czarownic - co mi się szybciej otworzy w telefonie. zapraszamy serdecznie :mrgreen:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Nie sty 13, 2013 20:12 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

isabell36 pisze:Witamy się :kotek:

Ra obyś szybko dostał kolegę :mrgreen:


widzisz jakie mam magiczne kciuki :mrgreen:
6 dni i Ra - Łajza ma już kumpla :ryk:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Nie sty 13, 2013 20:30 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

isabell36 pisze:
isabell36 pisze:Witamy się :kotek:

Ra obyś szybko dostał kolegę :mrgreen:


widzisz jakie mam magiczne kciuki :mrgreen:
6 dni i Ra - Łajza ma już kumpla :ryk:

właśnie pamiętałam, że tam była jakaś taka klątwa na domowników rzucona, tylko nie pamiętałam, kogo za to zaciągnąć na stos :lol:

dobrze, że się sama ujawniasz... :twisted:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Nie sty 13, 2013 20:35 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Maupa pisze:
właśnie pamiętałam, że tam była jakaś taka klątwa na domowników rzucona, tylko nie pamiętałam, kogo za to zaciągnąć na stos :lol:

dobrze, że się sama ujawniasz... :twisted:


no co Ty siostrę czarownicę na stos 8O 8O 8O
za co ? powinnaś mi raczej coś odpalić za to, że zaczarowałam Babcię :lol:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Nie sty 13, 2013 20:38 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

pewnie, że na stos. poduszek i łakoci :mrgreen: babski wieczór zrobimy, trzeba koty wymiziać, w cztery ręce szybciej idzie :mrgreen:

ych, denerwuję się, jak rozpocznie się pierwsza przygoda Kota-Ikony - wyprawa po wiernego giermka. czy to będzie małe, czy trochę większe, czy zapchlone, czy całkiem zdrowe, zarobaczone po kokardkę czy tak trochę, on czy ona, bardziej białe czy czarne, umrze ze strachu czy wybuchnie entuzjazmem...
wracam do książek, zanim zwariuję :roll:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Nie sty 13, 2013 21:11 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

On w kociarni bal się maluchów, ale może przywyknie :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie sty 13, 2013 21:17 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

miszelina pisze:On w kociarni bal się maluchów, ale może przywyknie :)

wolę w tę stronę, niż jakby miał mi młode straszyć ;)
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon sty 14, 2013 10:09 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Odebralam mlode. Historia pozniej, bo troche sie dowiedzialysmy. Moim zdaniem mniejsze niz trzy miesiace, ale moze takie wychudzone po prostu. Podobno je juz suche i surowe mieso. Zarobaczone tak, ze ma az wzdety brzuszek - i babci z nagla przeszla chec na kociaka, no ale juz za pozno.
Na oko zdrowe, myje sie samo, ciekawskie.

Jedziemy do weta. Boje sie tych robali, zeby leki malego nie zabily i robali jako takich ;x
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon sty 14, 2013 10:19 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Widze swierzb w uszach i dostaje jeszcze wiekszej histerii...
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon sty 14, 2013 10:20 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Odrobaczaj ostroznie, dawkami malymi, dobry dla kociat jest flubenazol (chyba tak sie nazywa), ewentualnie milbemax kocieta. Nie daj sie namówic na odrobaczacze w kroplach na kark ani stronghold. Byly przypadki zejscia kociat po takiej kuracji.
Koniecznie daj dwie godziny po odrobaczeniu parafine, na takiego malucha jakis 1 ml.
I powtarzaj, dopóki sie nie wyprózni.

Na swierzb wez oridermyl w masci, dwa-trzy tygodnie zapuszczania i pójdzie sobie precz. I jakis płyn do czyszczenia uszków z resztek swierzbu, np. dr seidla do uszu.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sty 14, 2013 10:44 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Wet otwarty od 11, pani weterynarz nie otworzy wczesniej, bo jest daleko od gabinetu. Nie sprawdzilam wczesniej :roll:
Jak sie podaje parafine? Czy babcia bedzie umiala to zrobic? Mam dzisiaj zajecia jeszcze...
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon sty 14, 2013 11:04 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Maupa pisze:Wet otwarty od 11, pani weterynarz nie otworzy wczesniej, bo jest daleko od gabinetu. Nie sprawdzilam wczesniej :roll:
Jak sie podaje parafine? Czy babcia bedzie umiala to zrobic? Mam dzisiaj zajecia jeszcze...

Podaje sie strzykawka z boku pyszczka, ostroznie, zeby kot sie nie zachlysnał. Kota trzeba przy tym mocno trzymac. Dopytaj weta, czy 1 ml wystarczy.
Aha, parafina strasznie brudzi, plamy sie nie spieraja. Nie polecam wyjsciowej bluzki do tego zabiegu.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sty 14, 2013 11:41 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

z opóźnieniem ale melduję się u Lajzy -Felipe :)

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

Post » Pon sty 14, 2013 11:47 Re: Opowieść o Kocie-Ikonie

Bylysmy juz u weta. Samiczka, 2,5-3 miesiace. Wkrotce bede w domu, to zdam pelna relacje ;)
Nie ma swierzba, za to pchly. Robaki na 90%, nie na sto - moze byc wzdecie po byle jakim jedzeniu.
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Lifter, Myszorek i 490 gości