Gosia i Misia w nowym domu. Misia [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 11, 2013 19:57 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Brawo dla Krysi trzymamy kciuki za nia i kotki
Obrazek

http://www.kociarnia.opole.pl
Bazylku,Roberciku[*]Pamiętamy

daga80

 
Posty: 2209
Od: Pon paź 05, 2009 19:21
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sty 11, 2013 20:05 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Jak są w jednym niedużym pomieszczeniu, to feliway powinien dać radę. Przy kocie chodzącym swobodnie po domu obróżka sprawdza się o niebo lepiej. :ok: :ok: :ok: za socjalizację dziewczyn i za Krysię :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sty 11, 2013 20:50 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Skoro Krysia zagląda na wątek, to napiszę bezpośrednio do niej :wink:
A więc po pierwsze, wielki wielki szacun i głębokie pokłony za to co zrobiłaś i robisz dla tych koteczek, tymbardziej że jak Pati mówi to Twoje pierwsze tymczasy.
Przede wszystkim czas i nic na siłę. Na początek sama obecność w pomieszczeniu, aby starsza kicia przekonała się iż nic złego się nie dzieje. Głaskanie młodszej też ją o tym przekona.
Dziewczyny na forum oswajały takie dzikuski głaskając na początek np drewnianą łyżką. Kot nie musiał znosić ludzkiego dotyku, którego sobie nie życzył, ale kojarzył że jest to przyjemne i związane z człowiekiem, no i jak coś to oberwała łyżka :wink:
Osobiście mam taką drapaczkę do plecków na kijku, którą moje koty swego czasu uwielbiały, a która się już nieco znudziła. Mogę przesłać :wink:

Krysiu 11dni to króciutko jeszcze. Moja Telimenka, gdy ją zabrałam do siebie też miała takie wielkie, przerażone oczyska :(
Co więcej, tak bardzo bała się człowieka, że na jego widok ze strachu robiła pod siebie i siusiu i kupkę.
Wszystko bez pośpiechu, małymi kroczkami, chyba po miesiącu ją wzięłam na ręce, zamierzała się na mnie łapką, ale nie biła.
Na kolanka wskoczyła chyba po pół roku, potem już poszło, najpierw nieśmiałe przytulanki, potem coraz śmielsze, dzisiaj opędzić się nie można :D po gdzieś 3,5 roku przestała chować się w panice przed gośćmi.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sty 13, 2013 12:10 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Witam serdecznie!
To u mnie przebywają Gosia i Misia (oraz własna Filemonka) - trzy trikolorki.
Będę uczyła się być DT i uczyła się obsługi forum - chyba udało mi się zarejestrować.
Dziękuję za wszystkie rady - powoli stosuję.
Dzięki dla Boo i wszystkich, którzy wspierają kotki (i mnie :) )
Właśnie odśnieżyłam podwórko w towarzystwie Filemonki. "Goście" śpią na ciepłych kafelkach.
Pozdrawiamy wszystkich zaśnieżonych.

filemonka2013

 
Posty: 117
Od: Nie sty 13, 2013 11:48

Post » Nie sty 13, 2013 18:41 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Witam Filemonko :D
Fajne ze zawitałas na forum :)
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Nie sty 13, 2013 20:23 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Dzięki za powitanie :) .

A teraz powiem tak: mam super wieści!!!
Gosia pierwszy raz wyszła ze swojej kryjówki i zwiedza łazienkę :D
Właśnie nakryłam ją w szafie (tej, którą błyskawicznie rozbierałam - o czym pisała Boo). Pusta szafa w pozycji leżącej pozostała w łazience, można po niej chodzić, można się w niej chować. Wycofałam się, żeby jej nie przestraszyć.
Misia szaleje z nowymi zabawkami. W dzień tęsknie wypatrywała przez okno, ale nigdzie nie pójdzie przed sterylką.
Do wanny nalałam trochę wody, Misia od razu zaliczyła kąpiel :roll: i więcej nie weszła. Patrzy tylko z pozycji brzegowej co to tam jest w tej JEJ wannie. Nie znalazłam nigdzie jej qpala, zobaczymy co zastanę rano.
Tak się cieszę tym małym spacerkiem Gosi, że nawet nie umiem opisać JAK BARDZO!!!
Wszystkim życzymy dobrej nocki.

filemonka2013

 
Posty: 117
Od: Nie sty 13, 2013 11:48

Post » Nie sty 13, 2013 21:16 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Witamy, witamy :D
Również się cieszę, że Gosia zaliczyła spacerek. To już coś, dobry początek.
Sprostuję jeszcze tylko wypowiedź Boo - nie widziałyśmy żeby kotki siedziały na kolanach, ale pani Mirka nas o tym zapewniała. Jednak Gosia przychodziła na kolana tylko wtedy, gdy ona chciała...

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Nie sty 13, 2013 21:17 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Super! :ok: Pierwsze kroki do przodu :ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Nie sty 13, 2013 23:16 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Witaj Filemonko :)
Super wieści :ok:

Gosia widzi zachowanie Misi i to że nic złego się nie dzieje :ok:
Powiem Ci, że w socjalizacji mojej Telimenki ogromną rolę odegrały właśnie koty, podchodząc po głaski i drapanie, wskakując na kolana. Telka najpierw miała wielkie oczy ze zdziwienia, a w końcu sama się odważyła :)

A wodę w wannie potrzymaj jeszcze jakiś czas w ramach prewencji :wink:

Ps. Jesteś wręcz idealnym domem tymczasowym! Nie robisz nic na siłę, dajesz czas, jesteś wyrozumiała, cierpliwa i o to właśnie chodzi :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 14, 2013 9:01 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Podczytuję i straaaasznie się ciesze, że wszystko idzie w prawidłowym kierunku, to nic że powolutku. Strasznie skrzywdzone te kicie :( Miały wielkie szczęscie, że trafily do Ciebie Filemonko
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 14, 2013 12:39 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Witaj Filemono oficjalnie na naszym kocim forum ;)

No to Gosia zrobiła pierwszy, wielki krok w szczęśliwą przyszłość! Krysiu, a feromony włączyłaś? Czy to może one podziałały?

Z przyczyn osobistych w sobotę nie byłam u Krysi na dłuższych odwiedzinach. Podrzuciłam tylko trochę suchej karmy, kilka zabawek no i właśnie Feliwaya. Kolejny plan na dłuższą wizytę - czwartek :)

A tak przy okazji, mam bardzo fajny kalendarz-terminarz książkowy, taki organizer czasu. Może ktoś by chciał? Za parę złoty na dziewczyny albo za zwrot kosztów wysyłki :oops: Nie chcę go wyrzucać, może komuś się przyda?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon sty 14, 2013 12:51 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

viewtopic.php?f=27&t=149544
pchli targ, z ceny 59 zł z wysyłką 20 zł na te kotki będzie - zapraszam!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon sty 14, 2013 23:20 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Witajcie!
Dzięki, że jesteście z nami :1luvu:
Oto info z dziś.

Gosia wącha moją rękę, poniuchała też pierwszy raz miseczkę, którą podstawiam "pod nos".
Jak do niej gadam to córka przybiega sprawdzić co się dzieje - kiedyś jakby z troską (lizała mamę po głowie), a teraz mam wrażenie, że z zazdrości. Dziś pacnęły na siebie kilka razy łapkami - dla mnie to szok taki widok - GOSIA W AKCJI. Zjadła też natychmiast szyneczkę, którą położyłam w jej kąciku (oczywiście nie na moich oczach jadła, ale po chwili szynki nie było). Czyli coś drgnęło.
Feromony włączyłam w sobotę, ale musiałam w niedzielę wyłączyć, bo gniazdka w łazience są z klapkami i zauważyłam, że to źle działa. Kupię jakieś przedłużacze z zatyczkami (dziś nie zdążyłam). No ale 1 dobę zapachy unosiły się w powietrzu.

Misia do wanny z wodą już nie wchodzi, ale.... qpale dziś rano na dywaniku, a wieczorem na kafelkach. A siku robi żurnalowo do kuwety. No i DLACZEGO TO TAK????
Jak macie jakieś pomysły to chętnie zastosuję.

Moja kotka coś czuje przez drzwi i czasem kładzie się tam i syczy. Ale niedługo.

Pozdrawiamy wszystkich serdecznie :ok:

filemonka2013

 
Posty: 117
Od: Nie sty 13, 2013 11:48

Post » Wto sty 15, 2013 2:10 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Filemonko, pewnie wiesz ale napisze jeszcze.
Jeśli będziesz patrzeć na Gosie to mruż oczy koniecznie. Powoli i spokojnie. Czasem odwróc głowę. To w ich języku oznacza spoko, nie jestem agresorem, nie mam złych zamiarów, nie obserwuję cię, żeby zaatakować.
Jeśli kota sama zmruży oczy to znaczy, że przyjęła do wiadomości i że w porządku.

Ja tak piwnicznego dzikuska oswajam. Od jesieni, bo wtedy kotka przyprowadzila do piwnicy. Ale dziś już przyszedł do misek kiedy jeszcze bylam w piwnicy.
Kiedy już przestałam widywać tylko koci ogon w okienku kiedy wchodziłam i zostawał już w piwnicy to brałam takiego piwnicznego przytulaka, patrzyłam w te ogromne wystraszone oczy tamtego i mrużylam swoje oczy. Po jakimś czasie odpowiedział:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 15, 2013 3:25 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Pomóc niewiele mogę :oops: , ale przycupnę i będę trzymać kciuki :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Lifter i 42 gości