Czteropak Asim <3 ->POŻEGNANIE [*] s. 34

Jak się dogada z resztą to zostaje

Ma dominujący charakter, ale może sterylka ją ułagodzi (jest świeżo po zabiegu). Póki co jest spokojnie, syki są, ale łapki jeszcze w ruch nie poszły

Ogólna akceptacja jest, jestem optymistycznie nastawiona

Zrobiłyśmy z Misią obczajówę,któż to nas odwiedził i jak trafiłam na wąteczek to mnie zatkło :oops:

Ale masz cudowne koty asim,i jeszcze moje ukochane MCO :oops:

Ooo,koniecznie trzeba przycupnąć,to nasz obowionzek :piwa:

Dziękujemy :oops:

I zapraszamy

Raczkuje na forum, choć konto mam od dawna

Tu jest tak ogromna ilość tematów i ludzi, że jeszcze się czasem gubię i mija mnie wiele ciekawego... Staram się stopniowo poznawać koty forumowe i poczytuję po kolei wątki

MCO to było moje marzenie od dawna, a teraz mam 3 :1luvu:

Na kociaka z hodowli byłoby mnie stać chyba za 10 lat, więc szukałam starsze koty do wyadoptowania. Wiem, że tu nie wszyscy pochwalają wydawanie kastratów z hodowli do adopcji, ale gdyby nie to to nie mam moich kochanych futer, a one mnie

Mamy też 4 "dachóweczki" w domu

Murika mieszka z nami, trójeczka piętro niżej u mamy bytuje

Oj fakt,forum jest ogromne pod tym względem i do czytania jest ,ze hoho

Alez oczywiście zapraszamy cały czas :piwa:

Kurde,chyba rzeczywiście dałaś mi niezłego kopa,żebym częściej na swoim wątku bywała :mrgreen:

Wiesz,nieraz różnie w życiu się układa,samo to zycie daje wielkiego kopa i niektórzy hodowcy są wręcz zmuszeni do szukania domów swoim nieraz wieloletnim kocim przyjaciołom.Znam jeden taki przypadek
Ja uważam,że lepiej jak kot znajdzie kochający dom,niż ma skończyć gdzieś pod śmietnikiem,albo jeszcze inne rzeczy,na samą myśl az mnie trzepie .....

Doczytuję Wasz wątek,na razie byłam oszołomiona pięknymi zdjęciami

Ja tez uwielbiam MCO od iks czasów.Mam gdzieś jedną widokówke z kotem takowym.Z innego forum dowiedziałam się od jednej osóbki,że moge mieć jedną z pierwszych widokówek tej rasy,łoł

asim pisze:
Uwielbiam robić im zdjęcia, mam nadzieję, że Was nie zamęczę

zamęczaj ile wlezie !!!!

I ja sobie przycupnę z moimi kocurkami :wink:

Z wielką przyjemnością obejrzałam zdjęcia kotków, piękne po prostu :1luvu:

MCO zawsze mnie fascynowały, to przepiękne futro, ogony i dostojne pyszczki

Murika śliczna :1luvu:

Przy Fontannie zatrzymałam się na dłużej, bo po prostu jestem pod wrażaniem tych oczu :love:

Będziemy zaglądać

Pozdrawiamy :1luvu:

Zapraszamy

Murika to agentka, oczy niewiniątka a broi za trzech

Kot zaczepno - obronny, przyczajony tygrys, ukryty smok - to tylko niektóre określenia, które ją opisują.
Maleństwo o silnym charakterku, najwięcej burczy i syczy na Fontannę

Nie przejmuje się tym, że ona 5 kg od niej cięższa, myśli że ją ustawi i pokaże, kto tu rządzi

Co do Fontanny - czwarty kot nie był planowany, w zasadzie już trzeci został u nas przez przypadek, ale jak dowiedziałam się, że chodzi o Fontannę to musiała być nasza! Poznałam ją jak braliśmy Kokardeczkę i skradła moje serce

Jakby ktoś się zastanawiał dlaczego taka piękna kotka nie jest hodowlaną - Fontanna dwa razy urodziła martwego dużego kociaka i żeby jej nie męczyć została wysterylizowana, jak się okazało miała wadę macicy.

Jakie piękne są te Twoje koteczki, a Redzik to chyba jest bardzo duży ??

Pozdrawiam poniedziałkowo :1luvu:

Wszystkie koty piękne :1luvu:

ale mnie najbardziej Murika się podoba

uwielbiam czarne koty, a ona jest podobna do mojej Mati :kotek:

asim pisze:

Przenosiłam ją 3x, ale wraca jak bumerang w myśl zasady:
"Skoro to nie jest do leżenia to dlaczego jest zrobione z ciepełka?"

no naprawdę, odbierac kotu taka miejscówkę

nie mogę się na nią napatrzeć :1luvu:

kristinbb pisze:Jakie piękne są te Twoje koteczki, a Redzik to chyba jest bardzo duży ??

Pozdrawiam poniedziałkowo

My róznież pozdrawiamy

Redzik jest dosyć spory, waży z reguły miedzy 9 a 10 kg

Teraz co prawda schudł do ok. 8 kg, bo choruje.

mag828 pisze:

no naprawdę, odbierac kotu taka miejscówkę
nie mogę się na nią napatrzeć

Skapitulowaliśmy, leży tam codziennie wieczorem jak tv oglądamy

mag828 pisze:Wszystkie koty piękne
ale mnie najbardziej Murika się podoba
uwielbiam czarne koty, a ona jest podobna do mojej Mati

Mam mało jej zdjęć, bo ona jest ciągle w ruchu, a jak już trafię to albo czarna plama albo rozmazane :lol:

Liczę, że jak dorośnie to trochę zwolni

Ciekawi mnie jedno - każda rasa ma jakieś cechy charakteru typowe dla niej, czytałam kiedyś, że jak kot jednej rasy będzie żył między kilkoma kotami innej rasy to przejmie część jej cech - ciekawe czy Murika "zmajkunieje"? :lol:

Rilla07 pisze:Przy Fontannie zatrzymałam się na dłużej, bo po prostu jestem pod wrażaniem tych oczu

Oj tak,te jej oczy,samo spojrzenie

resztę dokomentuję wieczorkiem

Ona ma niesamowity urok osobisty - urzeka każdego, kto na nią spojrzy. Czaruje wzrokiem, uwodzi, kokietuje

Rzuca takie zalotne spojrzenia, że serce mięknie i choćby nie wiem co musisz ją pogłaskać - wtedy włącza traktorowe mruczenie i przepadasz na dobre, bo cieżko się od niej oderwać

Nie wiem czy magia tkwi w jej kolorowych oczach, ale na pewno ma w sobie to coś, jest przebojowa i towarzyska

MA "kocurzy" charakter - jest proludzka jak Redzik

i kupy zakopuje, nie to co pozostałe panny :lol:

Hej hej

To kocice nie zakopują czasem?

Pamiętam, że kotka babci kopała ostro w żwirku...
Mój Teemcia czasem sobie zapomina, ale idzie grzebać do innej kuwety :ryk:

No właśnie przy tym zdjęcie się zatrzymałam, aż Tż-ta szturchnęłam by zerknął

Oczy nieziemskie po prostu, przepiękna jest i wyjątkowa

A jak jeszcze jest miziasta to po prostu cudo

Kokardeczka kupek nie zakopuje, Murika też nie - więc stwierdziłam, ze u nas niezakopywanie to babska domena :lol:

Z Fontanną wystarczy złapać kontakt wzrokowy a już mruczy

Sama jeszcze nie przychodzi domagać się pieszczot, ale na zawołanie biegnie uradowana z podniesionym ogonkiem

śliczna Fontanna :1luvu:

my tu uwielbiamy zdjęcia - nie zamęczysz nas

Czteropak Asim <3 ->POŻEGNANIE [*] s. 34

Kto przegląda forum