Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Junia pisze:jedynym minusem po dokoceniu jest fakt, że Pączek nie jest z nami już tak blisko jak był wcześniej... nie przychodzi do łóżka na spanie i mizianki
alukah pisze:Różnica jest w tym, że nastolatek już wie, że przez ulicę przechodzi się na zielonym świetle i nie warto zaczepiać obcych. Dwulatek (albo kot) nie widzą i dlatego świat jest dla nich bardzo niebezpiecznym miejscem. Ja też uważam, że świeże powietrze, trawa i słońce to dla kota niesamowita atrakcja, ale wyłącznie na zabezpieczonej posesji, z której zwierzak nie może sam wyjść. Albo na smyczy. Inaczej to tylko kwestia czasu, aż coś kota zabije. Po prostu.
Co i rusz mamy w klinice koty potrącone przez samochód, połamane, pogryzione, poszarpane czy zmaltretowane, które "zawsze wychodziły i nic im nie było". A to ta mniejszość, której udało się wrócić do domu i którą właściciele chcieli ratować. Kotów, które znikają bez śladu, jest całe mnóstwo. Radzę więc zabezpieczyć ogród, bo w przeciwnym razie przyjaźń Pączka i Tofika może nie trwać długo...
Junia pisze:Gretta, rozumiem, że jesteś przeciwniczką kotów wychodzących
natomiast ja w tym temacie mam dosyć sprzeczne poglądy... nie mam serca pozbawiać moich kiciolków trawy, słonka, świeżego powietrza... uważam to za czysto niehumanitarny sposób wychowywania kiciolków... no spróbujcie zamknąć się na całe życie w domu bez trawy, słonka, deszczu, świeżego powietrza...bardzo smutne musi być życie takich kotków... choć powiem szczerze, że strasznie się martwię jak Pączek wychodzi do ogrodu na spacer... to chyba jest tak jak z dziećmi, martwimy się o nie, troszczymy, ale mimo wszystko pozwalamy im wyjść z domu, np. na dyskotekę, czy wyjechać na wakacje...
MariaD pisze::ok:
Junia pisze:jedynym minusem po dokoceniu jest fakt, że Pączek nie jest z nami już tak blisko jak był wcześniej... nie przychodzi do łóżka na spanie i mizianki
Poczekaj, nacieszy się towarzystwem małego i będziesz mieć dwa kocury rozpychające się w łóżku.
To może zmień tytuł wątkuJunia pisze:Także tak się u nas kręci świat... cały czas do przodu, cały czas kiciulowato... i oby tak dalej
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości