no ale malamuty czy akita czy husky-to mogę na koty polować -szansa na jakieś 95 %, że będą jakoś tam agresywne do kotów
no i są dość duże i niezależne
i najlepiej im oprócz codziennych spacerów, chociaż z 10-15 km, zapewnić duży , dobrze ogrodzony teren przy domu
i np. jeszcze zaprzęgi w weekendy
i bardzo lubią nawiewać
a do obrony sie raczej nie nadają, bo to nie są psy obronne
mnie spotykane na spacerach husky pchają łeb do kieszeni -bo przeważnie jakieś psie smaczki tam noszę

o ta husky z tyłu -uwielbia moje kieszenie
