wszystkie kolory życia z kotami cz.II

szkoda, że im tego nie powiedziałam zanim porwały ten materiał :mrgreen:

dzisiaj powiesiłam firanki, takie niteczki tzn makaron, spagetti czy jak im tam

myślałam, że to będzie kolejna zabawa dla moich koteczek :evil:

...na szczęście omijają je z daleka :roll:

więc chyba przetrwają :mrgreen:

fajowy filmik :mrgreen:

Jednak zrezygnuję z takiej szafy na 100% :mrgreen:

Wiesz, Ty jednak kamikadze jesteś. :wink:

One jeszcze nie załapały, że fajnie można się tym bawić. :twisted:

A może czekają na właściwy moment :wink:

, tak ok. 4-tej nad ranem. :lol:

Ja bym się jeszcze nie cieszyła. :wink:

selene00 pisze:Wiesz, Ty jednak kamikadze jesteś.

kto nie ryzykuje..... :ryk:

dobrze, że jutro sobota i do pracy nie idę
takich normalnych firanek bardziej się boję bo jestem pewna, że Bajka po nich wejdzie do góry :ok:

a po spagetti się nie da :twisted:

Moje to by poobgryzały :roll:

, a Miodzio by zjadł.
On ma jakiś imperatyw wewnętrzny, który zmusza go do konsumpcji wstążeczek i sznureczków.

Heheh wyobrażam sobie Twoje okragłe panny jak się wspinają po firankach :ryk:

U mnie tylko Nela czasem haczy firanki, ale tak to spokój :ok:

dinzoo pisze:szkoda tylko, że nie chce jeść bo naprawdę to dobrze działa

Bardzo szkoda

Już muszę tak kombinować by jadła..Echch..Żel ją poraża nie chce zlizać po tym pierwszym podaniu już :roll:

Kupiłam Joserę dla niejadków i d...,Royal jeszcze nie dałam też dla niejadków.Tylko po 100gram bo jak nie tknie szkoda kasy

Wszystkie Josery mają u nas w sklepie zoo.Worki na zamki :ok:

Bozita w kartonie na próbę dla wrażliwych żołądków nie

nie zauważyłam że to kurczak i wieprzowina.

dinzoo pisze:szkoda, że im tego nie powiedziałam zanim porwały ten materiał

dzisiaj powiesiłam firanki, takie niteczki tzn makaron, spagetti czy jak im tam myślałam, że to będzie kolejna zabawa dla moich koteczek ...na szczęście omijają je z daleka więc chyba przetrwają

Oby po ostatnich wybrykach :mrgreen:

Życzą Garfield & Toffik

noc minęła na spaniu...no prawie bo koło 3ciej Coco postanowiła sobie trochę powarczeć na Manię :evil:

a po spryskaniu wodą żeby rozładować stres zaczęła biegać po mieszkaniu :ryk:

i po piętnastu minutach wróciła do łóżka
za to rano Mania zauważyła spagetti w oknie :twisted:

ale na moje słowne pogróżki zareagowała poprawnie, czyli zostawiła w spokoju
niemniej postanowiła się zemścić :twisted:

.... i dziś niestety nie będzie sałaty na obiad :evil:

Maniutek poszatkowała ją w drobiazgi :twisted:

mam nauczkę żeby nie zostawiać na wierzchu :mrgreen:

Hej! Może z tą sałatą to chciała pomóc w przygotowaniu? :wink:

Na Rubisię i Nelkę woda nie działa, bo one ją uwielbiają :mrgreen:

Witaj dinzoo sobotnio.Znowu jesteś wkurzona przez Manię.Co za pomysły mają w tych główkach,przecież to nie małe kociaki :roll:

vailet pisze:Znowu jesteś wkurzona przez Manię.Co za pomysły mają w tych główkach,przecież to nie małe kociaki

nie ja się na moje dziewuszki nie wściekam :mrgreen:

najwyżej na siebie, bo po co zostawiałam tą sałatę na wierzchu :roll:

Witajcie piękniaste koteczki i Duża

U nas szafa na razie w całości, ale stoi obok okna, więc z parapetu tylko jeden sus na górę. Oczywiście zabawa na półkach też jest fajna. Najlepiej jak Batman jest w szafie na najwyższej półce, to Julek na szafie packa go przez materiał

Sznureczki w oknach, mogą być niebezpieczne, więc uważaj.

dinzoo pisze:
vailet pisze:Znowu jesteś wkurzona przez Manię.Co za pomysły mają w tych główkach,przecież to nie małe kociaki

nie ja się na moje dziewuszki nie wściekam najwyżej na siebie, bo po co zostawiałam tą sałatę na wierzchu

to my duzi jesteśmy ten tego? :mrgreen:

nie chowamy i nie przewidujemy co koty zmalują :ryk:

wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Kto przegląda forum