Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 05, 2012 12:12 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.3

a ja się chyba jeszcze tutaj nie meldowałam ;)
Obrazek
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 05, 2012 12:13 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.3

joszko89 pisze:hej :mrgreen: chłopaki Ci demolują mieszkanie, ale zadbali o to żebyś miała zajęcie na forum :mrgreen:

Heja
jak demoluja to musze isc odgruzowywac i nie moge tu siedziec :P
wlasnie cos przebieglo z predkoscia swiatla przez pokoj az mi koszulke zawialo
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Czw sty 05, 2012 12:13 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.3

kiche_wilczyca pisze:a ja się chyba jeszcze tutaj nie meldowałam ;)
Obrazek

witamy o kazdej porze
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Czw sty 05, 2012 12:15 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.3

Melduję się :mrgreen:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Czw sty 05, 2012 12:15 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.3

Lilianna J-wie pisze:Melduję się :mrgreen:

szkoda ze nareszcie :P
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Czw sty 05, 2012 12:17 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.3

Mam dziś urwanie głowy i znów mam migrenę :(
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Czw sty 05, 2012 12:18 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.3

Lilianna J-wie pisze:Mam dziś urwanie głowy i znów mam migrenę :(

juz ci mowilam ze migrene to ma królowa angielska a nas to łeb napier.....
mnie tez cos boli
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Czw sty 05, 2012 12:20 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.3

To chyba ta pogoda.. To już trwa za długo..
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Czw sty 05, 2012 12:21 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.3

Lilianna J-wie pisze:To chyba ta pogoda.. To już trwa za długo..

moze i pogoda a nie chce brac tabletek bo mnie zoladek boli po wczoraj

mam nadzieje ze samo przejdzie - mzoe kawy walne bo ja mam niskie cisnienie i przy takiej pogodzie to mam 80/40 czasem
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Czw sty 05, 2012 12:24 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.3

O! To niedobrze, że masz takie niskie.. Od tego też głowa może boleć.. Ja ciśnienie mam ok, więc to pewnie pogoda
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Czw sty 05, 2012 13:16 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.3

U mnie to śpią i śpią, Rubisia tylko czuwa i pilnuje kompa :D Ale rano nawet chodniczki w łazieńce są zdemolowane :roll: Ale Twoje chłopaki to i tak mistrze, bo ja nie miałam choinki przewróconej ani razu, nawet żadna ozdoba nie spadła :mrgreen:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Czw sty 05, 2012 13:36 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.3

Witanko poppołudniowe. 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw sty 05, 2012 14:24 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.3

U mnie to śpią i śpią, Rubisia tylko czuwa i pilnuje kompa :D Ale rano nawet chodniczki w łazieńce są zdemolowane :roll: Ale Twoje chłopaki to i tak mistrze, bo ja nie miałam choinki przewróconej ani razu, nawet żadna ozdoba nie spadła :mrgreen:


Ja mam kabel od światełek przegryziony
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Czw sty 05, 2012 15:06 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.3

Lilianna J-wie pisze:O! To niedobrze, że masz takie niskie.. Od tego też głowa może boleć.. Ja ciśnienie mam ok, więc to pewnie pogoda

ale ja zawsze mam niskie
w ciazy caly czas mialam praktycznie 90/60
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Czw sty 05, 2012 15:06 Re: Garfield & Toffik - i nasz "Dom wariatów" cz.3

To Ty niskociśnieniowiec jesteś.. Kawa pomogła?
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, zuza i 1167 gości