Mirmiłki :) - KONIEC cz. III. Prosimy o zamknięcie.

[Aniada]

Mądre koty, monarchowie,
Do łóżka dążycie,
Wiedzcież moi, trzej królowie,
Kocham Was nad życie.
Jednak bardzom jest zmęczona,
W łóżku Was nie zdzierżę,
Chyba ze zmęczenia skonam,
Gdy się tu nie zmieszczę.

Mądre koty, monarchowie,
Zróbicież miejsca zdziebko,
Wyglądacie, moje drogie
Aż zanadto krzepko.
Wszak od święta będzie miło,
Gdy mi pozwolicie,
Ciut odpocząć, zwłaszcza jeśli
Miłe Wam me życie.

[jozefina1970]

Aniada ile Ty tego masz

[kotkins]

Jestem fanką jenota.
Wczoraj cały dzień za mną chodził.
Rodzinie się podobał- ekologiczny taki jest!

[Aniada]

Aniada ile Ty tego masz

Nie mam. Wymyślam na poczekaniu.
Miałam tylko o owiecce.

[jozefina1970]

Nie mam. Wymyślam na poczekaniu.

O matuleńku
A przy jenocie (jak przeczytałam ale nie w tym wątku dopiero mnie Hańka tu wykopała) to zleciałam z krzesła prawie

[kotkins]

Właśnie: Kotko Wodna domagamy się kontunuacji słynnego jenota!!
Jenot jest na innym wątku???
Wszyscy kochają jenota!

[Aniada]

Dziś w Mirmiłowie, dziś w Mirmiłowie
Wesoła godzina!
Bo Duży nalał, bo Duży nalał
Żonce sporo wina!
Wino się chłodzi, świat w szczęściu brodzi,
Prezentów masa, barszcz pierwsza klasa,
Pierniczki, cukierki, książek stosik wielki,
Kot nam mruczy, radość huczy!

A trzej kotowie, a trzej kotowie
Z kuchni przybieżeli.
Z wielkiej radości, z wielkiej radości,
Wszyscy aż zadrżeli,
Świecą lampeczki u choineczki
Pola zapycha dziób szynką z dzika,
Król nadstawił ucha, kolęd sobie słucha,
Czesio kicha, sianem prycha!

Ufff, się zmęczyłam. Wasza kolej.

Nie mam. Wymyślam na poczekaniu.

O matuleńku
A przy jenocie (jak przeczytałam ale nie w tym wątku dopiero mnie Hańka tu wykopała) to zleciałam z krzesła prawie

Jenot nie jest mojego autorstwa. To Kotce laur się należy.

A tu lenistwo przedśniadankowe.

[LogoXD]

Kotek szary domu swego pilnuje,
na malutką, tłustą myszkę czatuje,
myszka wychodzi z dziury
kot wyciąga pazury,
skoków dwa
już ją ma

Jednak myśli toż to święta, nie mogę
Dziś wolnością ciesz się puki możesz,
Po świętach cię wnet złapię,
dziś leżę na kanapie,
świętuj wnet,
życie swe

[jozefina1970]

Jenot jest na innym wątku???

Hańka wrzuciła zwrotkę na wnerwionych albo na zszokowanych

Jenot nie jest mojego autorstwa. To Kotce laur się należy.

Tak, Kotce ale co tam - liczy się zabawa

Ufff, się zmęczyłam. Wasza kolej.

No weź - daleko mi do mistrzostwa
A ja dzisiaj, niech to piorun strzeli, jadę na koncert kolęd właśnie - nie wiem, jak przeżyję po tych przeróbkach

[kotkins]

Józefina, ja na koncertach kolęd ryczę.
Na bierzmowaniu syna też się popłakałam.
Młody popatrzył,matkę przytulił i powiedział "ale obciach!"

Mam oczy w tzw"mokrym miejscu".Jeszcze jak te kolędy śpiewa anielski głosem moja wielce zaprzyjaźniona ex-synowa (od pasierba synowa,no co!?),to juz w ogóle...

Jestem zdaje się wadliwa???

[jozefina1970]

Jestem zdaje się wadliwa???

Nie - też ryczę
Ale w tym roku to się chyba poryczę ze śmiechu

[fiszka13]

Cudne kolędowanie
Poswiątecznie Wam wszystkim życzę samych miłych chwil z kocimi kłaczkami w nosie, pod powiekami i we wszelkich innych miejscach. Warto docenić jak kot cierpliwie daje się miętosić

[Aniada]

Poswiątecznie Wam wszystkim życzę samych miłych chwil z kocimi kłaczkami w nosie, pod powiekami i we wszelkich innych miejscach.

W takich, na przykład, pierożkach...

Fiszko Kochana - Tobie, Panu Fiszkowi i Broniowi również życzymy wszystkiego NAAAAAAAJ!!!!!

LogoXD, witaj

[fiszka13]

W pierożkach też... Pierożki w ogóle fajne są w każdej postaci I okłaczone i te nie okłaczone.
Dziękujemy, przekażemy. Niebieskie pysia proszę od nas również wycałować.

Broń dziś wykazał się zgoła nieświąteczną niegościnnością i ofuczał śliczną tricolorkę sąsiadów, która przyszła w odwiedziny. Oj, wstydzić się człowiek musi jedynaka.

[kotkins]

Bo Fiszko koty najlepiej mieć w stadzie.
Wszak kot od wieków żył w stadzie (!), stado to jego naturalne środwisko!!!
W stadzie się można pobić i można ukraść jamnikowi jedzenie i się władować do łóżka żeby się już Duży nie zmieścił...

Zresztą jamniki też od wieków w stadach żyły...w średniowieczu stada dzikich jmników pustoszyły Europę...a te wyprawy po Świętą Kość ,całe dłuuugie hordy ciągnęły ogon za ogonem z emblematem kości ze zlota na grzbietach...że o starożytnych jmnikach nie wspomnę.
Zresztą historia jamnicza ma bogatą ikonografię.Słynna jest choćby "Dama z jamniczką" daVinci.
I nie tylko!
Na fasadzie słynnej katedry w Orvieto co Kotkins wypatrzył?Mozikę z jamnikiem oczywiście!
A w Neapolu ,w muzeum starożytnym pełno było figurek jamników wykopanych spod lawy Wezuwiusza.Starożytne jamniki miały rzecz jasna i wiadoma uszy postawione na sztorc, dopiero w XVIII wieku jamniczy parlament uchwalił,że uszy nosi się w dół i zaookraglone.
Tak...bohaterska jest też karta wojenna ich historii.
W czasie pierwszej wojny nosiły meldunki w okopach, niewiele poległo bo za bardzo z okopow nie wystawały.
Japończycy mieli nawet w czasie drugiej wojny plany bombardowania jamnikami Amerykanów ale po kilku próbach porzucili tę myśl: większość jamników nie doleciała a reszta chybiła celu bo jak zobaczyły McDonalds'y w USA to lądowały w sposób niekontrolowany wiedzione łakomstwem i rzuciły sie na hamburgery...

Chcecie dalej?
Ja tak mogę cały dzień.


A Cześ to ogromnokot.Ile ważymy Aniado???
I niech Cześ nie zaniża!!