Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Lilianna J-wie pisze:O czymś takim jak posiew na mocz też nie słyszałaś?

To słyszałam bo kotce na kryształy kiedyś dawno robiłam też w tej klinice,tylko wtedy młoda fajna wetka ją leczyła i pomogło :ok:

Najpierw na pierwszy rzut dostała Aniprazol i to zabija lamblie bo byłam na jakiejś stronce w necie i piszą że tak.Potem bo źle reagowała poprosiłam o pastę w tubkach Fenbendazol (nie fenbenat bo wet mnie wyśmiał że to dla świń) i pytałam czy ma duże doświadczenie z lambliami
jeśli chodzi o leczenie,co potwierdził.Moim zdaniem nie ma lamblii bo to wszystko w jelitach stało się po lekach,ale test i tak zrobię.Robiłam po wytłuczeniu po ponad dwóch tygodniach i potem po ponad miesiącu i nie było lamblii.Radę by leczyć Fenbendazolem też mam z forum,a nie od weta.

vailet pisze:Najpierw na pierwszy rzut dostała Aniprazol i to zabija lamblie bo byłam na jakiejś stronce w necie i piszą że tak.Potem bo źle reagowała poprosiłam o pastę w tubkach Fenbendazol (nie fenbenat bo wet mnie wyśmiał że to dla świń) i pytałam czy ma duże doświadczenie z lambliami
jeśli chodzi o leczenie,co potwierdził.Moim zdaniem nie ma lamblii bo to wszystko w jelitach stało się po lekach,ale test i tak zrobię.Robiłam po wytłuczeniu po ponad dwóch tygodniach i potem po ponad miesiącu i nie było lamblii.Radę by leczyć Fenbendazolem też mam z forum,a nie od weta.

I wet na lamblie dał lek, który nie leczy lambli?

Czy chodzisz do tego weta dlatego, że robi wszystko pod twoje dyktando?

najszczesliwsza pisze:
vailet pisze:Najpierw na pierwszy rzut dostała Aniprazol i to zabija lamblie bo byłam na jakiejś stronce w necie i piszą że tak.Potem bo źle reagowała poprosiłam o pastę w tubkach Fenbendazol (nie fenbenat bo wet mnie wyśmiał że to dla świń) i pytałam czy ma duże doświadczenie z lambliami
jeśli chodzi o leczenie,co potwierdził.Moim zdaniem nie ma lamblii bo to wszystko w jelitach stało się po lekach,ale test i tak zrobię.Robiłam po wytłuczeniu po ponad dwóch tygodniach i potem po ponad miesiącu i nie było lamblii.Radę by leczyć Fenbendazolem też mam z forum,a nie od weta.

I wet na lamblie dał lek, który nie leczy lambli?

Czy chodzisz do tego weta dlatego, że robi wszystko pod twoje dyktando?

O matko

leczy bo sprawdzone na forum.Może ja zbyt chaotycznie piszę,ale teść miał drugą operację prostaty i nic lepiej nie jest.Dziś tam idziemy i martwimy się bo ma 85 lat.Nie dał Fenbenat wet tylko Fenbendazol dla psów i kotów.

vailet pisze: O matko leczy bo sprawdzone na forum.

Czyli producent leku nie wie do czego służy produkowany przez niego lek?

Fenbenat to handlowa nazwa Fenbendazolu.

mb pisze:
vailet pisze: O matko leczy bo sprawdzone na forum.

Czyli producent leku nie wie do czego jego lek służy?

Fenbedazol to handlowa nazwa Fenbenatu.

Aniprazol jest lekiem na robale i większość jego składu to Fenbendazol,ale po tym kotce zaczeły z tyłka wyciekać kropelki wody jak podnosiła ogon i była bardzo słaba.Na jednej stronie w necie piszą tak,na drugiej tak.Fenbendazol?W ulotce nic nie piszą,ale działa bo wiele osób z forum leczyło swoje koty na lamblie tym.Nawet to dla świń podobno działa,ale tego nie jestem pewna bo nie zatwierdzili tego dla psów i kotów.Ma inne proporcje i jest bez smaku,a Fenbendazol jest niesamowicie gorzki i Aniprazol też.Fenbenat dzikim kotom dają do karmy.

mb pisze:
vailet pisze: O matko leczy bo sprawdzone na forum.

Czyli producent leku nie wie do czego służy produkowany przez niego lek?

Fenbenat to handlowa nazwa Fenbendazolu.

mb to po co jest to Forum?Skoro wiele osób potwierdziło że działa to wierzę.To jeśli to z Forum to po co np.Ciebie mam słuchać?Przecież to z Forum?Wychodzi na to że podsumowałaś osoby z Forum miau :mrgreen:

które wiedzą co robią,ale mam ich nie słuchać.

Panacur też weci podają na lamblie, a też nie ma mowy w ulotce, że je tłucze. Też zawiera Fenbendazol.

vailet pisze:
mb pisze:
vailet pisze: O matko leczy bo sprawdzone na forum.

Czyli producent leku nie wie do czego służy produkowany przez niego lek?

Fenbenat to handlowa nazwa Fenbendazolu.

mb to po co jest to Forum?Skoro wiele osób potwierdziło że działa to wierzę.To jeśli to z Forum to po co np.Ciebie mam słuchać?Przecież to z Forum?Wychodzi na to że podsumowałaś osoby z Forum miau które wiedzą co robią,ale mam ich nie słuchać.

Ludzi i zwierzęta leczy się u lekarzy i lekarzy weterynarii, a nie na forach internetowych.

I give up :wink:

mb pisze:
vailet pisze:
mb pisze:
vailet pisze: O matko leczy bo sprawdzone na forum.

Czyli producent leku nie wie do czego służy produkowany przez niego lek?

Fenbenat to handlowa nazwa Fenbendazolu.

mb to po co jest to Forum?Skoro wiele osób potwierdziło że działa to wierzę.To jeśli to z Forum to po co np.Ciebie mam słuchać?Przecież to z Forum?Wychodzi na to że podsumowałaś osoby z Forum miau które wiedzą co robią,ale mam ich nie słuchać.

Ludzi i zwierzęta leczy się u lekarzy i lekarzy weterynarii, a nie na forach internetowych.

I give up

mb oczywiście :wink:

ja jak karola7 pisała chciałam Panacur,ale nie mieli

ale gdyby nie Forum to dużo bym nie wiedziała o lambliach że jest coś oprócz Metronidazolu na to i jakie robić badania,posiewy.Nic nie wiedziałam dlatego nie umiałam pomóc innej kotce

a weci tam gdzie chodziłam kasę za nic brali.Tylko szkodzili to przestałam chodzić bo nie znałam tego weta co teraz i żałuję bardzo.Boję się by swojej kliniki nie otworzył,choć on ma ale rechabilitacyjną.
Chodzi o to że sprzęt też jest ważny bo wet jasnowidzem nie jest,a kot nie powie co mu jest.
Osobiście wolałabym u tego weta siebie leczyć niż u ludzkich lekarzy :ryk: