Dziękuję Wam bardzo, wiem, że nie jestem sama , że Wy zrozumiecie
Posłuchajcie tego
http://www.youtube.com/watch?v=pwI0Tr9R ... re=relatedBardzo dawno nie wracałam do tego utworu.
Kociaste coraz bardziej rozrabiają, patrząc na nie potrafię oderwać się od TYCH myśli. Mały jest bezczelny, potrafi Misię odgonic od jej miski, więc taktyka jest taka, że jak ona dostaje jedzonko, to Gucio do mnie na ręce na mizianki, jak Misia się naje to dopiero można poszaleć
Czasem mam wrażenie, że ona się go boi

Z drugiej strony - stateczna matrona i mały świrus

zanim ona się obróci , to on ją trzy razy obiegnie w koło
Qrczę , zaczynam nocki,owszem , lubię, ale nie od niedzieli

I pewno to już ostatni tydz w tej pracy, znów trzeba szukać czegoś innego, boję się tez o TŻta, pracował z moim synem u jego kolegi, więc to tez może się skończyć
Jak ja nie lubię realu
